środa, 28 września 2016

PREMIERA: Hard Beat

Tytuł: Hard Beat
Autor: K. Bromberg
Cykl: Driven (7)
Premiera:  28.09.2016
Liczba stron: 352
Wydawnictwo: Editio


"Jej zdaniem oczy to jedyna część ciała, która nigdy się nie zmienia, więc jeśli dostrzeżesz w czyichś oczach jutro, to wiesz, że znalazłeś kogoś na zawsze."



Tanner Thomas jest jednym z najlepszych korespondentów wojennych na Dalekim Wschodzie. Jednak jego karierę pod znakiem zapytania stawia śmierć narzeczonej Stelli, która była partnerem w jego wyprawach oraz fotografką przez 10 lat. Mężczyzna nie może otrząsnąć się po tej stracie, chociaż twierdzi, że już się z tym pogodził. Z niecierpliwością czeka na nowego partnera, aby rzucić się w wir pracy. Nieoczekiwanie po raz kolejny jego partnerem okazuje się kobieta...

źródło
  
"Ten, kto powiedział,że miłość jest jak wojna, którą łatwo rozpocząć, lecz trudno zakończyć, dobrze wiedział, o czym mówi."

Beaux w niczym nie przypomina typowej kobiety. Cechuje ją ciekawość życia, a w szczególności Daleki Wschód. Chce wyrusza na misje pełne ognia i niebezpieczeństw. Do tego jest niesamowicie zgrabna i seksowna oraz wydaje się zbyt delikatna do takich misji. Tanner boi się, że ją też spotka coś złego...

"Lepiej upaść twardo i roztrzaskać sobie serca na kawałki, a potem odbić się od dna, niż rozpadać się kawałek po kawałku, zrywając kolejne cieniutkie nitki nadziei."

Pomimo że pierwsze spotkanie nie przebiegło pomyślnie, pomiędzy tym dwojgiem rodzi się potężne pożądanie. Żadne z nich nie potrafi, a po części także nie chce, nad nim zapanować. Bardzo szybko tych dwoje poznaje swoje ciała, jednak nie poznają swoich sekretów. Tanner nie chce opowiadać o Stelli, Beaux natomiast nie ujawnia swoich tajemnic. Szybko natomiast rodzi się między nimi uczucie, które może prysnąć jak bańka mydlana przez sekrety Beaux. 


 "Ona jest moim skrawkiem nieba w tym piekle na ziemi."

Hard Beat to kolejna książka K. Bromberg z serii Driven. Trochę różni się od swoich poprzednich poprzedniczek. Tym razem głównym bohaterem jest Tanner i to z jego punktu widzenia obserwujemy wszystkie wydarzenia, co sprawia, że Beaux jest jeszcze bardziej tajemnicza. Tłem dla wszystkich wydarzeń jest Daleki Wschód, który wprowadza zupełnie inny klimat, niż Sweet Ache czy Slow Burn, i dreszczyk emocji. Stach o kolejny dzień... Wyprawa w nieznane...

Autorka stworzyła cudownych bohaterów, tak bardzo różnych, a jednak bardzo do siebie podobnych. Stworzyła również cudowną grę uczuć między nimi, która trwała przez całą książkę. Moje zainteresowanie z każdą stroną wzrastało. Splot wydarzeń był tak nieprzewidywalny, że nie mogłam odłożyć książki nie przeczytawszy zakończenia. A i ono było cudowne...

Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Helion.


 Moja ocena:
9/10

wtorek, 27 września 2016

Manwhore

Tytuł: Manwhore
Autor: Katy Evans
Cykl: Manwhore (1)
Rok wydania: 2016
Liczba storn: 399
Wydawnictwo: Kobiece 



"Wyzwaniem jest coś, czego przestajesz pragnąć, kiedy już to zdobędziesz. Dopóki nie uczynię
cię moją, nie będę wiedział, czy jesteś wyzwaniem.


Rachel pracuje w podupadającej redakcji. Dostaje bojowe zadanie, które ma uratować jej ukochane czasopismo. Musi przeprowadzić wywiad z największym kąskiem Chicago, Saintem. Ale to nie ma być zwykły wywiad. Kobieta musi dowiedzieć się rzeczy, o których nikt wcześniej nie wiedział, a droga do odkrycia tych tajemnic nie ma żadnych znaków stop...

"- Najwidoczniej obowiązuje dress code... Saint musiał zrzucić ogon i rogi w wejściu - Callan żartuje, gdy kelner stawia przede mną drinka.
- Oh tak. - Pociągam rąbek sukienki świadomie. - Ja zrzuciłam połowę sukienki.
"
 


Na pierwszy wywiad poszła ubrana w ogrodniczki, uciapana farbą. Później pokazała się mu jako elegancka seksbomba. Z każdym spotkaniem wzbudzała jego zainteresowanie i fascynację swoją osobą. Rachel też nie pozostawała obojętna na męskość, którą emanował. Z każdą chwilą wspólnie spędzoną zaczynało coraz bardziej iskrzyć. Dziewczyna wmawiała sobie, że to tylko praca, a trzepotanie motyli w brzuchu nie ma nic wspólnego z bliskością tego mężczyzny...
Saint z kolei nie jest mężczyzną, któremu można kazać w nieskończoność na siebie czekać. Należy on do tego typu mężczyzn, którzy biorą co chcą.  A on właśnie pragnie Rachel...

 
 "Nigdy nie wyobrażałam sobie błyszczących zielonych oczu i mnóstwa uśmiechów, i mężczyzny,
który jest dla mnie wyzwaniem, który się ze mną przekomarza, ma tyle wad, ale jednocześnie jest
idealny, i który sprawia, że chcę znać jego każdą myśl.
"



Manwhore to kolejna z tych powieści, które się wprost pochłania. Mogłoby się wydawać, że to drugi Grey, bo biznesmen, dziennikarka... Nic bardziej mylnego, bo na tym właśnie podobieństwa się kończą. Sceny zbliżeń opisane są w bardzo subtelny sposób, który działa na wyobraźnię, ale nie razi. Autorka również pięknie przedstawiła rodzące się uczucia, które chyba są najcudowniejszym procesem w ludzkim życiu... 
Podsumowując stwierdzam, że Manwhore to cudowna książka opowiadająca historię dwojga ludzi z różnych światów, których połączyła miłość... Pełna czułości, namiętności i pożądania...


Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Kobiece


Moja ocena:
9/10    

niedziela, 25 września 2016

Sweet Ache

Tytuł: Sweet Ache
Autor: K. Bromberg
Cykl: Driven
Rok wydania: 2016
Liczba stron: 456
Wydawnictwo: Septem 



"Najwyraźniej prawdą jest to, co mówią, że miłość nie ignoruje skaz, lecz potrafi spojrzeć przez nie i dostrzec to, co ukrywa się w środku."



Hawkin Play to bardzo przystojny muzyk, za którym szaleją rzesze fanek. Wzbudza w nich pożądanie i nieokiełznane żądze. Wygląda na pewnego siebie mężczyznę. Nikt by nawet nie przypuszczał jak bardzo życie poharatało jego duszę, jak wiele bólu w sobie nosi. Czy Quinlan, jego asystentka,  okiełzna tego pełnego pasji mężczyznę? Czy uleczy jego zbolałą duszę?

"Nie będę się okłamywać: czuję niewielki dreszcz w środku, ale szybko się z niego otrząsam, gdyż te wizje są w każdym miejscu opisaną słowami "łamacz serc" - i to wyjątkowo grubym markerem."


Hawkin po raz kolejny bierze na siebie wybryki swojego brata. Przez to musi poprowadzić kilka wykładów na uczelni o narkotykach. Już na pierwszych zajęciach poznaje Quin. Już od tej pierwszej chwili czują nieziemskie przyciąganie i iskrzenie, chociaż jeszcze się nawet nie dotknęli. Dziewczyna pragnie zapomnieć o tym. Jednak gwiazdor ma trochę inne plany... Zakłada się z kolegą z zespołu, że zaciągnie ją do łóżka..


"Miłość" to puste słowo w tekście, dopóki nie zjawi się ktoś, kto stworzy muzykę i nada mu życie..." 

Gorąca, pełna namiętności gra pełna ostrych potyczek, poranione dusze, wiecznie ciągnące się problemy, które nie mają końca i miłość... Zawsze taka sama, bo ta jedyna i niepowtarzalna, pełna pasji i namiętności... 

Jest to dopiero druga książka K. Bromberg, którą miałam okazję przeczytać i już wiem, że stanie się moja ulubionym autorką tego roku, a jej książki będą stały na mojej półce zawsze pod ręką, abym w każdej chwili mogła po nie sięgnąć. 
Sweet Ache czytało mi się bardzo przyjemnie. Problemy bohaterów były co prawda poważne, ale nie tak przytłaczające jak w Slow Burn. Dzięki temu mogłam dobrze wczuć się w sytuację i do tego świetnie się bawić. Trzeba również przyznać, że autorka ma bardzo lekkie pióro i cudowny styl. Nic tak nie przyciąga, jak powieść pełna emocji, która, nie nudzi, a cały czas zaskakuje. 

źródło


 "Słuchaj, ja to widzę tak, że zaufanie jest jak kartka papieru. Gdy już ją namoczysz, podrzesz i splamisz.... Możesz rzecz jasna ją czyścić, prasować, kleić taśmą czy robić cokolwiek innego, ale ona już nigdy nie będzie idealna... Musisz więc zadać sobie pytanie, czy jesteś w stanie żyć z tak splamioną kartką? Czy możesz pójść dalej zdając sobie sprawę z jej niedoskonałości?"

Na k0niec wspomnę jeszcze, że rozpoczęłam tę serię jakby od środka, bo przeczytałam 5, a teraz 6 część. Muszę jednak  stwierdzić, że wcale nie czuję jakby wszystko zostało wyrwane z kontekstu, nie czuję jakby coś mnie ominęło. Autorka tak skupiła się na historii, że Hawkina i Qiunlan, że nic poza nimi nie jest tak na prawdę ważne. Jest to ogromną zaletą, bo skoro to opowieść o nich to po co nam Colton i Rylee, których historię można poznać w poprzednich tomach...

Tak więc, podsumowując, stwierdzam, iż jest to wspaniała, niezwykła, świetna, cudowna... książka. I polecam ją oczywiście każdemu, absolutnie każdemu. Jestem przekonana Drogi Czytelniku, że Ty też będziesz nią tak zachwycony jak ja!
Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Helion.  


Moja ocena:
10/10  

piątek, 23 września 2016

Uwolnij mnie

Tytuł: Uwolnij mnie
Tytuł oryginału: Free me
Autor: Laurelin Paige
Rok wydania: 2016
Liczba stron: 400
Wydawnictwo: Kobiece 

"Ale ja nie dałam się zwieść komfortowi przewidywalności. Trzeba być zawsze przygotowanym. Powinnam była być przygotowana. Jednak nic nie mogło mnie przygotować na JC."


Gwen jest menedżerką w klubie. Pewnej nocy wzięła zmianę koleżanki. Poznała wówczas tajemniczego JC., który obudził w niej cudowne pragnienia. Czy kobieta zdoła się im oprzeć? Czy może jednak ten mężczyzna zawładnie jej zmysłami?

"Chciałbym obcałować każde miejsce, którego on kiedykolwiek dotknął. Każdy fragment skóry, który kiedykolwiek niósł ślad zadrapania albo siniaka. Tyle razy, ile on cię skrzywdził, ja chciałbym cię kochać." 




Gwen to cudowna kobieta twardo stąpająca po ziemi. W przeszłości została bardzo skrzywdzona przez los, dlatego tez teraz wydaje się być sztywna i nieszczęśliwa. CJ to z kolei przystojny, bogaty mężczyzna który skrywa w sobie wiele tajemnic, a w jego oczach czai się smutek. Od kiedy poznaje Gwen, dręczy go pragnienie, aby pomóc kobiecie się wyluzować...

Jak to w tego typu książkach, bohaterka początkowo walczy ze swoją słabością do mężczyzny  i stara się go unikać. Koniec końców i tak połączy ich gorący romans pełen namiętnych chwil. Jednak nie wszystko jest takie jak wszędzie. Przede wszystkim sama Gwen różni się od typowych bohaterek tego gatunku. Jak już wspomniałam, twardo stąpa po ziemi oraz jest bardzo zdecydowana. Nie zachowuje się jak rozkapryszona nastolatka, która myśli wyłącznie o sobie. Chyba jeszcze nigdy nie spotkałam się z taką osobowością w romansie, a sporo ich już przeczytałam. Bardzo mi się to podobało, nie tylko ze względu na to, że było tylko jakąś nowością, ale także dlatego, że Gwen nie była ślepo oddana CJ, ale potrafiła też myśleć. Wiedziała co jest dobre dla niej, a co nie jest. Wiedziała, kiedy powiedzieć "nie". Takie postacie rzadko zdarzają się w tego typu książkach. Za rzadko...



Rozwój uczyć, który towarzyszy namiętnym zbliżeniom nie jest czymś niezwykłym w literaturze erotycznej, jednak autorka mistrzowsko wkomponowała go w całość. Uwolnij mnie to cudowna książka pełna pożądania, czułości, zmysłowości, bólu i miłości. Takiej powieści nie sposób nie przeczytać. 

Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Kobiece.


Moja ocena:
8/10  

poniedziałek, 19 września 2016

Slow Burn

Tytuł: Slow Burn
Autor: K. Bromberg
Cykl: Driven
Rok wydania: 2016
Liczba stron: 399
Wydawnictwo: Septem 


 "Nie ma to jednak znaczenia, bo wiesz, że i tak się na to piszesz, niezależnie od tego, dokąd się wybiera. Niebo czy piekło, z nią wszystko brzmi kusząco."



Jest już pół roku po śmierci Lexi, ale jej siostra, Haddie nie może sobie z tym poradzić. Nie chce się wiązać również z żadnym mężczyzną. Boi się, że zostawi bliskich na świcie, kiedy ona przegra walkę z rakiem. Żyje z dnia na dzień. Unika trwałych związków. Spotkanie z przystojnym i bardzo męskim Beckettem Danielsem miało być tylko jednonocną przygodą, chwilą zapomnienia bez żadnych zobowiązań.

 "Moją głowę zalewają obrazy. Wspomnienia, jakie moglibyśmy razem stworzyć, gdybym szczerze odpowiedziała na to pytanie. Gdybym dopuściła go do siebie... i pozwoliła sobie na odczuwanie emocji całym sercem, a nie po kawałkach, które mi się wymykają, gdy tracę ostrożność."

Miało być... ale wspomnienia, które zalewają głowę dziewczyny, nie pozwalają zapomnieć dziewczynie o tej jednej cudownej nocy. Natomiast Beck, to nie mężczyzna, który usunie się w cień i pozwoli o sobie zapomnieć. Postanawia walczyć. Płomyk, który rozniecił w sercu Haddie powoli się rozpala, a a żar namiętności staje się coraz trudniejszy do opanowania. Mężczyzna postanawia to wykorzystać w swojej walce. Rozkręca się niepowtarzalna karuzela emocji, instynktów i pragnień, wciągająca, uzależniająca, przyprawiająca o zawrót głowy i bezsenność.

"Witaj w estrogenowym wirze, stary, w którym zmyłki są normą, a zrozumienie ich jest czymś równie powszechnym jak spotkanie jednorożca we własnym ogródku."


Mogłoby się wydawać, że Slow Burn to typowe romansidło. I może faktycznie nim jest. Ale jest w nim coś głębszego niż tylko namiętne pocałunki i gorący seks. Slow Burn to przepiękna opowieść o niezwykłej miłości zrodzonej w bardzo trudnym czasie, a mianowicie, a trakcie rozwijającego się nowotworu. Oczywiście trzeba przyznać, że sceny erotyczne były bardzo dobrym dodatkiem do pięknych i wzruszających momentów. 

Ale nie jest to banalna love story. Powieść porusza bardzo ważne tematy, dylematy ludzkie. Ukazuje życie takie jakim jest- trudne, pełne bólu, niesprawiedliwe... Jednak to właśnie takie życie zasługuje na prawdzią i niepowtarzalną miłość, choćby miała się ona zaraz skończyć...

Moja ocena:
9/10

Za egzemplarz serdecznie dziękuję wydawnictwu Helion.   

sobota, 10 września 2016

KONKURS!

Dziś mam okazję zorganizować pierwszy konkurs na blogu! Obiecałam, że zrobię go z okazji 50 obserwatorów. Dziś jest już nawet 51. Bardzo Wam dziękuję kochani!
Zapraszam!



Regulamin:
1. Organizatorką konkursu jestem ja - właścicielka tego bloga.
2. Książka pochodzi z mojej biblioteczki - jest w stanie bardzo dobrym!
3. W konkursie mogą brać udział tylko te osoby, które posiadają adres korespondencyjny na terenie Polski.
4. Aby wziąć udział w konkursie należy: być obserwatorem mojego bloga, podać swój e-mail, udostępnić baner na swoim blogu/fb/g+ i polubić FP.
5. Wygrywa jedna osoba, która zostanie wylosowana spośród wszystkich prawidłowych zgłoszeń.
6. Konkurs trwa w dniach 10.09.-10.10.16
7. Ogłoszenie wyników nastąpi w przeciągu 7 dni od daty zakończenia konkursu.


Wzór zgłoszenia:

Zgłaszam się!
Obserwuję jako:
Lubię jako:
E-mail:
Baner:

Powodzenia!!

 

niedziela, 4 września 2016

Jak Powietrze

Tytuł: Jak Powietrze
Autor: Agata Czykierda-Grabowska
Rok wydania: 2016
Liczba stron: 480
Wydawnictwo: OMGBooks


"Z samotnością można żyć i można się do niej przyzwyczaić, ale tylko wtedy, gdy przestrzega się jednej ważnej zasady... Nie można zaznać bliskości z innym człowiekiem. "



Oliwia poznaje Dominika w dość nieprzyjemnej sytuacji. Dziewczyna potrąca go na pasach. Po tym wydarzeniu pojawiają się okropne wyrzuty sumienia i pasmo przysług dla chłopaka. Zaczyna się od zawiezienia do szpitala, później odebranie rodzeństwa z przedszkola, następnie codzienna opieka nad dziećmi. Tak zaczyna się ich cudowna znajomość...


"Jeśli koś dzieli się z tobą częścią swojego życia, to ten ktoś chce, żebyś pozostał w nim na dłużej."

Oliwia mieszka na Żoliborzu. Jest córką ordynatora. Ma przystojnego i czułego chłopaka, którego zazdroszczą jej koleżanki. Na pierwszy rzut oka wygląda na rozpieszczoną laleczkę z dobrego domu, trochę zadufaną w sobie z portfelem wypchanym pieniędzmi i ogromnym telefonem w ręku. Jednak kiedy pozna się ją bliżej wiadomo, że to bardzo skromna dziewczyna. Sama zarabia na siebie, a jej życie nie jest takie kolorowe. Mama nie żyje, a ojciec jest bardzo odległy. Niby idealny chłopak tez nie jest taki znowu idealny. Na dodatek dziewczyna nic do niego nie czuje, a życie wydaje jej się puste...

"Kiedy była z nim, czuła, że nie składa się już z niepasujących do siebie kawałków. Stawała się całością." 

Dominik nie ma bogatych rodziców, czy w ogóle kogokolwiek, kto by mu pomógł. Ma tylko dwoje rodzeństwa, którym się opiekuje. Ledwo wiąże koniec z końcem. Jego życie pozbawione jest rozrywki. Zna tylko pracę i obowiązek. Dla otoczenia jest niewidzialny. Odpowiada mu takie życie. Właściwie to nawet nie ma czasu na myślenie, czy mógłby mieć inne. 

"Jeśli dwoje ludzi szczerze się kocha, to nic nie może im stanąć na drodze."

Po kilkunastu przeczytanych stronach podeszłam do książki bardzo osobiście. Spowodowały to różne szczegóły. Bohaterowie. Oliwia. Spokojna dziewczyna, skromna, naturalna, szczera... Czytając, uosabiałam się z nią. Dominik z kolei posiada cechy, które przypisałabym mojemu chłopakowi. Ponadto ich zachowanie, wypowiadane słowa, gesty, a nawet niektóre sytuacje, były podobne do tych naszych. Czasami miałam wrażenie jakby ta książka była o nas, tylko, że osadzona w trochę innych realiach. 

"Dominik nie wierzył, że może go spotkać w życiu coś dobrego. Nie potrafił spokojnie cieszyć się tym, co mieli, ponieważ w każdej minucie i w każdej sekundzie ich wspólnych chwil czekał na koniec. Nie chciał go, ale i tak na niego czekał, bo tylko to znał."  

 Agata Czykierda-Grabowska to pierwsza polska autorka, która postanowiła się zmierzyć z gatunkiem New Adult. Książka wypadła po prostu idealnie. Chyba nie ma w niej takiej rzeczy, którą chciałabym w niej zmienić. Jedyne co mogę powiedzieć, to to, żeby inni autorzy poszli w jej ślady, a dla Pani Agaty wielki ukłon.

Jak powietrze to niesamowita opowieść o ludziach z dwóch światów, które bez siebie nie potrafią żyć. Bez siebie duszą się, bo brakuje im tej drugiej osoby, która jest jak powietrze...


Moja ocena 
10/10