Jaśminowy Tron

Tytuł: Jaśminowy Tron
Tytuł oryginału: The Jasmine Throne
Autor: Tasha Suri
Cykl: Płonące Królestwa (1)
Rok wydania: 2023
Liczba stron: 649
Wydawnictwo: Fabryka Słów

"Po tygodniach igłokwiatowego otępienia świat wydawał się zasypywać ją opóźnionymi doznaniami. Wszystko było zbyt głośne i zbyt twarde, światło dnia zbyt bolesne dla oczu. Czuła wstrząsy powozu w stawach. Była niczym worek mięsa i krwi."

Ahiranja to miejsce pełne zła i bólu, przemocy i butwienia. Dziwna choroba dotyka rośliny i ludzi. Spod skóry ludzi wychodzą kwiaty, gałęzie i liście. Prija pomaga takim ludziom. To jest jej cel. Pracuje w mahalu regenta, gdzie została przygarnięta przez jego żonę. Oszczędności przeznacza na pomoc innym. Kiedy do miasta przyjeżdża księżniczka, Prija zatrudnia się w Hiranie, a niedługo potem zostaje przydzielona do bezpośredniej służby księżniczki.

"Ta gałąź umrze, nawet jeśli owinę ją całą w święte drewno. Po prostu umierałaby wtedy wolniej."

Malini jest siostrą cesarza, księżniczką Paridźatdwipy. Zostaje przez niego skazana i uwięziona w Hiranie, ahirandyjskiej świątyni. Malini i Priję różni praktycznie wszystko, ale szybko rodzi się między nimi więź. Są kobietami, które powinny milczeć, ale one pragną walczyć o swój los.

"Modlono się za nie dzień i noc, aż świt rozjaśnił niebo. Stały się na tyle święte, na ile tylko było to możliwe w przypadku kobiet."

Miałam już okazję zetknąć się z twórczością Tashy Suri i było to jak najbardziej udane spotkanie. Jej twórczość mnie zachwyciła i sprawiła, że miałam ochotę na więcej, dlatego postanowiłam sięgnąć po Jaśminowy Tron.

Autorka stworzyła tu niespotykany gdzie indziej klimat, nieszablonowych bohaterów, misternie utkane wątki z dużą dawką magii. Czytając tą powieść, czułam się jakby niespiesznie mi ją opowiadała, dbając o szczegóły i zanurając mnie w tym niesamowitym świecie, gdzie kobiety walczą o siebie i o innych. A jak już z pewnością zdążyliście się dowiedzieć, ja bardzo lubię takie waleczne kobiety, które sprzeciwiają się patriarchalnemu światu. Bardzo też podobał mi się wątek romantyczny, który został przedstawiony bardzo sybtelnie i nie przysłonił, innych ważnych wątków. Jaśminowy Tron to idealny przepis na udane długie wieczory z książką.

 Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Fabryka Słów.

Moja ocena:
10/10 

Akdemia Wampirów

Tytuł: Akdemia Wampirów
Tytuł: oryginału: Vampire Academy
Autor: Richelle Mead
Cykl: Akademia Wampirów (1)
Rok wdyania: 2023
Liczba stron: 304
Wydawnictwo: Poradnia K

"- Rose jest twarda. Poradziłaby sobie.
- Nie widziałeś, jak cierpiała – odparła z uporem. – Płakała.
- I co z tego? Wszyscy czasem płaczą. Ty również.
- Ale nie ona."

 

W Akademii Świętego Władimira moroje, wampiry czystej krwi, uczą się władać posiadanymi mocami, a dampiry, mieszańce, sztuki walki, by kiedyś bronić morojów przed strzygami - wynaturzeńcami, które są głodne krwi i władzy. Przed dwoma laty dwie przyjaciółki Lisa i Rose uciekły z Akademii. Teraz zostały odnalezione i muszą stawić czoła konsekwencjom.

"Dlaczego wciąż wdawałam się głupie romanse z innymi chłopakami, skoro miałam pod ręką idealnego kandydta, któremu na mnie zależało? Czemu nic do niego nie czułam? Odpowiedź pojawiła się natychmiast. Nie mogłam zostać dziewczyną Masona, ponieważ mężczyzna, którego pragnęłam trzyamć w ramionach i słuchać, jak szepce mi do ucha prowokujące rzeczy, miał rosyjski akcent. "

Lisa jest morojką, ostatnią w swym rodzie i należy do rodziny królewskiej. Rose, jej najlepsza przyjaciłka jest dampirką i marzy, aby w przyszłości zostać strażniczką Lisy. Przed dwoma laty uciekły, bo w Akademii nie było bezpiecznie dla Lisy, teraz też nie jest. Dziewczyny muszą mieć się na baczności. Tymczasem Lissa wpada w depresję, a Rose zostaje wystawiona na próbę nie tylko morderczych treningów, ale i zakazanej miłości. Staje przed wyborem między przyjaciółką, dla której żyje, a mężczyzną, bez którego nie może żyć…

 

"Jeśli kogoś kochasz, możesz znaleźć się w dowolnym miejscu, a i tak będziesz niewiarygodnie szczęśliwa. Jeśli nie kochasz, nie zmieni tego najwspanialsze łoże w najbardziej luksusowym hotelu."

Akademię Wampirów miałam okazję czytać pierwszy raz, kiedy byłam jeszcze w gimnazjum. Byłam nią oczarowana i do teraz pozostał sentyment. Bardzo się ucieszyłam, kiedy dowiedziałam się, że Wydawnictwo Poradni K, postanowiło wznowić tą serię. 

Akademia Wampirów różni się trochę od tych popularnych serii o wampirach, takich ja Zmierzch, czy Pamiętniki Wampirów. Mamy tu nie jeden gatunek wampirów, a aż trzy. Moroje, czytej krwi arystokratyczne wampiry, które rodzą się ze związku dwóch wampirów; dampiry czyli dzieci rodzące się ze związku wampira i człowieka, oraz strzygi, czyli wampiry, któymi zawładnęła rządza krwi, które przemieniły się z własnej woli i polują na moroje i dampiry. Akademia Świętego Władimira to elitarna szkoła, w której pełno intryg i zawistnych dzieciaków. Są też przekupni nauczyciele, waleczni strażnicy i zarozumiali arystokraci. Nie brakuje tu tajemnic i zagadek. Nigdy nie wiadomo komu można ufać, bo zdradzić może każdy. Na uwagę zasługują także wątki romantyczne, które miejscami dodają powieści pikanterii. 

 Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Poradnia K.

Moja ocena:
10/10 

Ballada o nieszczęśliwej miłości

Tytuł: Ballada o nieszczęśliwej miłości
Tytuł oryginału: The Ballad of Never After
Autor: Stephanie Garber
Cykl: Baśń o złamanym sercu (2)
Rok wydania: 2023
Liczba stron: 350
Wydawnictwo: Poradnia K

"No bo... to tylko jedna noc - powiedział łagodnie. - Rano możesz zapomnieć. Możesz znowu udawać, że mnie nie lubisz, a ja będę udawał, że mnie to nie obchodzi. Ale przez tę jedną noc pozwól mi myśleć, że jesteś moja."

Evangelina Fox zrobi wszystko, żeby zdjąć ze swego ukochanego klątwę. Nie zamierza jednak zawierać już żadnych układów z Jacksem, Księciem Serc, wie bowiem, że to nigdy nie kończy się dobrze. Jest zdeterminowana, by samodzielnie znaleźć sposób na uratowanie Apolla.

"Był kiedyś ktoś, kogo kochałam nad życie."

Niestety kolejne klątwy pokrzyżują jej plany i szybko okaże się, że Jacks może być jej jedynym sprzymierzeńcem. Większe niebezpieczeństwo czycha na nią ze strony ukochanego. Aby zdjąć klątwę, Evangelina i Jacks wyruszają razem w szaloną i niebezpieczną podróż w poszukiwaniu magicznych kamieni.

"Nie możesz mordować ludzi, którzy stanowią problem."

Ballada o nieszczęśliwej miłości to nie tylko opowieść o trudnej miłości Evangeliny i Apolla,przygodach Evangeliny i Jaxa, ale także legendarne opowieści sprzed wieków, w tym opowieści o nieszczęśliwej miłości Jacksa. Wszystkie te opowieści mnie poruszyły, jednak ta dotycząca Jacksa... dosłownie mnie rozwaliła i złamała mi serce... Ale zacznijmy od początku...

Ballada o nieszczęśliwej miłości to kontynuacja serii Baśń o złamanym sercu. Pierwszy tom bardzo mi się podobał, ale czułam duży niedosyt. Tym razem dostałam tyle, szczególnie na zakończenie, że nie wiem jak wytrzymam do wydania w Polsce ostatniego tomu tej trylogii. Przez cały czas zastanawiałam się jaki jest na prawdę Jacks, bo ciągle się zmieniał. Raz był czarujący, by na powrót stać się gburem i śliskim typem. Miałam już jednak nie raz do czynienia z takimi bohaterami i wiedziałam, że zazwyvzaj za takim zachowaniem coś się kryje i zazwyczaj są to gorące uczucia. Jak było tym razem? Nie zdradzę Wam, o tym musiecie się przekonać sami.

 Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Poradnia K.

Moja ocena:
10/10

Przyjaciel

Tytuł: Przyjaciel. Moje serce wciąż pamięta
Autor: Agnes Sour
Cykl: Przyjaciel (2)
Rok wydania: 2022
Liczba stron: 434
Wydawnictwo: Novae Res

"Zawisł nade mną i spojrzał na mnie jak na najcenniejszą istotę w swoim życiu. Jak wędrowiec, który znajduje źródełko na pustyni. Zakołysało mi się w głowie. Najgorsze było to, że ja naprawdę cholernie chciałam być wodą, która ugasi jego pragnienie. Może straciłam rozum, może zgłupiałam, ale czułam, że dla niego warto."

Wypadek Lilki wszystko zmienił, wywróćił życie Jacoba i jej bliskich do góry nogami. Mężczyzna targany wyrzutami sumienia, złością, strachem i tęsknotą, szuka ukojenia w narkotykach.

"Czy już nigdy nie dowiem się, kim jestem? kim byłam?"

Tymczasem Lilka się wybudza. Okazuje się, że zupełnie straciła pamięć. Czuje się zagubiona, przerażona... Jacob postanawia jeszcze raz o nią zawalczyć. Nie spodziewa się jednak na jak wiele pytań będzie musiał w przyszłości odpowiedzieć.

 "Musiałem być przy niej, już i tak zniknąłem na zbyt długo."

Pierwszą część serii czytałam jakiś czas temu i z niecierpliwością oczekiwałam kontynuacji. Muszę przyznać, że widzę, tu dużą różnicę między tomami. O ile pierwszy tom wydawał mi się taką lekką młodzieżówką, o tyle, w tym tomie, bohaterom powieści przyszło mierzyć się z o wiele poważniejszymi problemami. Nie czułam już tej samej beztroski, lekkości i odrobinę szaleństwa. Było tu dużo niepewności, wyrzutów sumienia, smutku i bólu. Miło było wrócić do ich świata, ale odrobinę szkoda mi było, że zrobiło się tak poważnie.

Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Novae Res.

Moja ocena:
7/10

Pod krzewami bzu

Tytuł: Pod krzewami bzu
Tytuł oryginału: Under the Lilacs
Autor: Luisa May Alcott
Rok wydania: 2023
Liczba stron: 400
Wydawnictwo: MG

"Zauważywszy lalkę, Betty wyciągnęła po nią ręce, piszcząc z zachwytu. Bab porwała gry, a Ben zachwycił się figurą galopującego na białym osiodłanym koniu arabskiego szejka, uzbrojonego i gotowego do walku. Thorny zajął się układaniem interesujących puzzli, z którymi po dłuższym zastanowieniu poradził sobie bezbłędnie."

Bab i Betty Moss są siostrami. Chodzą do szkoły, bawią się lalkami i bardzo się od siebie różnią. Bab jest bardzo żywiołowa z kolei Betty spokojna. Zaprzyjaźniają się one z Benem i jego psem Samcho robiącym sztuczki, którzy uciekli z cyrku, gdzie byli źle traktowani. Dzięki przyjaźni z dziewczynkami chłopiec trafia pod opiekę ich mamy. W okolicy mieszka także chłopiec o imieniu Thorny, który również przyjaźni się z siostrami Moss.

"Rozchmurz się przyjacielu. Ojcowie znikają, a przyjaciółki umierają, ale ja cię nigdy nie opuszczę."

 Ci którzy znają twórczość wiedzą ile w jej powieściach jest ciepła i życzliwości. Często nie mogę wyjść z podziwu dla inteligencji małych bohaterów, których ona tworzy. Tutaj zawładnął moim sercem mały Ben, którego życie nigdy nie rozpieszczało, doswiadczył tyle okrucieństwa, a mimo to pozostał czysty. Autorka przedstawiła jego historię bardzo ujmująco nie szczędząc bolesnych momentów z jego życia. Osłodę tego stanowił uroczy piesek Sancho, który wykazaywał się nie tylko sprytem ale i mądrością. Pod krzewami bzu to zdecydowanie moja ulubiona powieść tej autorki.

Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu MG.

Moja ocena:
8/10 

Naszyjnik Królowej

Tytuł: Naszyjnik Królowej
Tytuł oryginału: Le Collier de la reine
Autor: Aleksander Dumas
Rok wydania: 2023
Liczba stron: 816
Wydawnictwo: MG

 

"Częstym błędem ludzkim jest wyobrażanie sobie, że się widzi,kiedy w istocie nie widzi się. Jeszcze większy błąd popełniamy, gdy wyobrażamy sobie, że nie widzimy, chociaż w rzeczywistości widzimy doskonale."

Jest rok 1784. Arystokracja pławi się luksusach, wydaje huczne bale, objada się, ucztuje, wydaje pieniądze na biżuterie i nowe stroje, urządza polowania, żyje ponad stan. Z drugiej strony biedota robi wszystko, by móc coś zjeść i jakoś przetrwać mroźną zimę.

"[...] wbrew twierdzeniu moralisty, iż cnota przynosi szczęście, naprawdę jest odwrotnie: szczęście przynosi nieodzownie cnotę."

Paryskie ulice pełne są bezdomnych, chorych i umierających. Biedny lud szuka zarobku na trochę chleba i opału. Ludzie są coraz bardziej przygnębieni, a w ich sercach rośnie bunt wobec ciągłej niesprawiesliwości i ciężkiego losu. Tymczasem słychać pogłoski, że królowa kupuje naszyjnik za półtora miliona.

 "- Czy wiesz - zapytała królowa - co powiedziano o mnie królowi?
- Na pewno coś bardzo złego - odparła Andrea - bo nie umiano by wypowiedzieć wszystkiego, co dobre."

Powieść została oparta na prawdziwej historii z aferą naszyjnikową, która podkopała i tak już kruche zaufanie do dworu i przyczyniła się do wybuchu rewolucji. Aleksander Dumas przestawił tą sprawę bardzo szczegółowo mocno rozbudowują wątki poboczne, chociaż czasami miałam wrażenie, że jest ich za dużo. Podobne wrażenie miałam co do dialogów, często były one zbyt długie, co po jakimś czasie zaczęło mnie już nużyć. Nikt jednak nie przedstawia tak dobrze jak Aleksander Dumas ludzkich błęów, głupoty i słabości.

Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu MG.

Moja ocena:
6/10