sobota, 3 marca 2018

Niebieskie Sandały

Tytuł: Niebieskie Sandały
Autor: Wanda Szymanowska
Rok wydania: 2015
Liczba stron: 129
Wydawnictwo: Białe Pióro

"Czy zdawał sobie sprawę, kim była Antonina? Gdyby wiedział o niej więcej, uznałby ją za skandalistkę. Czy islamski tradycjonalista może zrozumieć kobietę, która odeszła od męża, chociaż on zapewniał jej luksusowe życie? Czy może jej wybaczyć rozpętanie rewolucji obyczajowej i społecznej na wsi zabitej dechami?"

Antonina w środku zimy, porzuciła swoje zielone kalosze, które zamieniła na niebieskie sandały, i wybrała się do Egiptu. Cieszy się tam wielkim zainteresowaniem swoich dwóch młodych sąsiadów. A właściwie to nie do końca się cieszy. Bo jeden z nich jest bardzo zaborczy. Wciąż robi jej wyrzuty, chce ją trzymać tylko przy sobie. Drugi z kolei jest bardzo nieśmiały i chociaż Antonina jest nim zafascynowana, mężczyzna ma opory...

  
"Otworzyła drzwi ze wzorkiem miotającym iskry. Nie chciała widzieć nikogo dziś wieczór. Ewentualnie może… Aymana. Życzenie się spełniło!"

Nasza bohaterka nie byłaby sobą, gdyby nie zaprzyjaźniła się kimś już na starcie. Szybko poznaje Polkę Ewę, z którą uwielbia gawędzić i spędzać czas na plaży oraz pić miejscową herbatę. Później nawiązuje kontakt z młodą Egipcjanką, która straciła męża. Kobiety spotykają się co dzień, poznają siebie, obyczaje obu krajów i szukają tak na prawdę swojej drogi w życiu, która nie jest tak oczywista, jak mogłoby się wydawać.


"Dzisiaj był dzień plażowy. Antonina wrzuciła do torby ręcznik i krem. Z dziewczynami miała spotkać się na miejscu. Dzień zapowiadał się bardzo upalny, na przekór porządkowi astronomicznemu. W Polsce o tej porze roku topnieją ostatnie, uchowane w cieniu, kupki śniegu, chociaż przebiśniegi i krokusy szaleją na biało i fioletowo."

Książka pani Wandy po raz kolejny zaskoczyła mnie swoim specyficznym klimatem i ciepłem bijącym z każdej strony powieści. Niebieskie Sandały pochłonęłam w ekspresowym tempie. Nie tylko ze względu na to, że nie jest to obszerne tomiszcze, ale także dlatego, że książka jest niezwykle lekka, przyjemna i niezwykle wciągająca. W powieści można wyczuć lekko feministyczny klimat ale także znaleźć nadzieję na odnalezienie szczęścia nie ważne w jakim wieku.

Za książkę serdecznie dziękuję autorce, panie Wandzie Szymanowskiej.

Moja ocena:
9/10
 

2 komentarze:

  1. Bardzo lubię twórczość tej autorki. Wkrótce również zabieram się za tę serię.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie znam tej autorki, a o tej książce w ogóle nie słyszałam. Dobrze, że tu do zajrzałam.'

    Pozdrawiam. i zapraszam do mnie :)
    Kasia
    http://misskatherinesblog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń