piątek, 4 października 2019

Niedostępny Spadek

Tytuł: Niedostępny Spadek
Tytuł oryginału: A Dangerous Legacy
Cykl: Nowojorskie Kobiety (1)
Autor: Elizabeth Camden
Rok wydania: 2019
Liczba storn: 368
Wydawnictwo: Dreams

"To właśnie w niej Colin kochał najbardziej. Mogli być sobą bez udawania i przepraszania. Powóz kołysał się i podskakiwał na wyboistych wiejskich drogach, a oni siedzieli w ciszy, trzymając się za ręce. Wysoko na niebie świecił księżyc."

Telegrafistka Lucy Drake biegle włada alfabetem Morse’a i jest cenioną pracownicą agencji informacyjnej Associated Press. Jednak gdy w konkurencyjnej Agencji Reutera niespodziewanie pojawia się sir Colin Beckwith, jej kariera staje pod znakiem zapytania. Ten zdolny, przystojny i nieznośnie uroczy mężczyzna skrywa tajemnicę, która może zagrozić jego reputacji. *

 
 "Żałował, że nie jest poetą i nie potrafi znaleźć odpowiednich słów, by wypowiedzieć, co ona dla niego znaczy."

Mimo rywalizacji pomiędzy nimi Lucy nie może zaprzeczyć, że Colin posiada znajomości, które mogą się okazać pomocne w zakończeniu wieloletniego procesu, jaki jej rodzina toczy w sprawie należnego im spadku.

Lucy i Colin z trudem zaczynają odnajdywać porozumienie, lecz zdrady i oszustwa, które napotykają na swej drodze, niosą ze sobą znaczne niebezpieczeństwo. *


"Dotknął jej twarzy, czując, że kocha ją jeszcze bardziej za to, jak potrafi się uśmiechać, gdy tymczasem pęka jej serce."

 
Powieści Elizabeth Camden mają swego rodzaju klimat, który momentalnie urzeka. Miałam okazję spotkać się z jej twórczością wielokrotnie i zawsze byłam zachwycona. Tym razem jednak nie do końca się to udało. Początek strasznie mnie nudził, chociaż znalazło się kilka ciekawych fragmentów. Dopiero po połowie się wciągnęłam, ale i tak nie potrafiłam zapomnieć o trochę ciężkim pierwszym wrażeniu co do lektury. Polubiłam bohaterów, chociaż i oni nie zrobili na mnie dużego wrażenia, byli tacy mało wyraziści. Nic w tej książce nie było takiego, czym by się wybiła. Niemniej jednak przyjemnie się ją czytało od połowy, kiedy stała się ciekawsza.

Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Dreams.
Moja ocena:
6/10

6 komentarzy:

  1. JA nie miałam okazji zetknąć się z twórczością tej autorki. Może jeszcze nadejdzie na nią czas. Teraz to jeszcze nie jest odpowiedni moment. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, że dam szansę i przeczytam, ostatnio już mam trochę przesyt thrillerów, chcę czegoś innego :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam autorki, ale jakoś nie mam potrzeby się zapoznawać. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślę że to taki zapychacz czasu na jesienne odmóżdżenie. Takie książki tez są potrzebne;)
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mojej kuzynce by się podobala ♥

    OdpowiedzUsuń