niedziela, 19 listopada 2023

Wszystko czego w tobie nienawidzę

Tytuł: Wszystko czego w tobie nienawidzę
Autor: FortunateEm
Cykl: Wszystko (1)
Rok wydania: 2023
Liczba stron: 336
Wydawnictwo: Editio

"Mój mąż z kolei okazał się zimnym, burkliwym i nietowarzyskim mężczyzną bez skrupułów. Wydawał polecenia, a ja jak jego sługuska musiałam je spełniać. Niby nie czułam się nieszanowana we własnym domu... ale zdawałam sobie sprawę z tego, że byłam w nim jedynie dodatkiem."


Snow Hawley jest córką bossa narkotykowego w Irlandii i chociaż jej ojciec jest bardzo znany i niebezpieczny, to jej dzieciństwo i młodość upłenęły względnie normalnie. Dziewczyna wychowywała się jakby poza tym brudnym światem. Przyszedł jednak czas kiedy musiała do niego wkroczyć. Stała się gwarantem jego sojuszu z angielskim posiadaczem kasyn. A co może być lepszym gwarantem niż ślub?


"Nienawidziłam tego, jak wiele było między nami pytań, na które odpowiedzi jeszcze nie znałam. Nienawidziłam tego, że tak mało o nim wiem."


Kiedy Snow staje na ślubnym kobiercu tlą się w niej resztki nadziei na udane małżeństwo. Marzy o wielkiej miłości, jaką zna z książek. Wierzy, że Aziel okaże się księciem z bajki, który ją uratuje. Aziel jednak nie jest księceim z bajki. Jest twardym mężczyzną, który w dniu ślubu patrzy na Snow z obojętnością i chłodem. To do reszty rujnuje marzenia dziewczyny. Musi się pogodzić z tym, że nie doświadczy wielkiej miłości, a będzie w domu męża jedynie dodatkiem...


"Walczyłam z pragnieniem bliskości, złością i poczuciem odrzucenia."

Przeczytałam wiele romansów mafilnych i wiele z nich mnie rozczarowało, ale nie ten. Co ta książka ma w sobie takiego? Jest inna. Nie ma tu tyle przemocy, rozlewania krwi i gangsterskich porachunków, co w innych powieściach. Z kolei mamy tu dużo emocji i uczuć. Snow to dziewczyna pełna energii i woli walki, chociaż początkowo tego nie widać. Bardzo ją polubiłam, chociaż bywały momety, że miałam jej dość. Często zmieniała zdanie, ciągle sobie coś obiecywała, a potem nie dotrzymywała tych obietnic. W takich momentach miałam ochotę nią potrząsnąć. Aziel z kolei bardzo zamknięty w sobie mężczyzna, nie pozwalał sobie na miłość. Krzywdził swoją żonę, bo uważał, że uczucia to słabość i bez nich będzie im lepiej. Na początku Aziel nie zyskał mojej sympatii. Był gruboskórny, okrutny i przemocowy. Z czasem jednak pokochałam go, by ostatecznie bardzo się nim rozczarować. Ale to nie koniec tej historii. A ja z niecierpliwością wyczekuję już kolejnego tomu, by dowiedzieć się jak potoczą się dalsze losy bohaterów.
 
Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Editio.
 
Moja ocena:
8/10 


6 komentarzy:

  1. Nie jestem fanką tego gatunku, ale dla tego tytułu chcę zrobić wyjątek.

    OdpowiedzUsuń
  2. Na razie nie planuję wracać do romansów mafijnych, nawet tych dobrych :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię dobre romanse mafijne, więc ten tytuł mnie zainteresował.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja z kolei jeszcze nie czytałam romansu mafijnego, może to jest ten moment 🤔

    OdpowiedzUsuń
  5. Super, że książka jest nieco inna i wyłamuje się ze schematów gatunku. :)

    OdpowiedzUsuń