czwartek, 29 czerwca 2017

Dom Bez Okien

Tytuł: Dom Bez Okien
Tytuł oryginału: A Hause Without Windows
Autor: Nadia Hashimi
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 496
Wydawnictwo: Kobiece 

"Gulanz stała się zgorzkniała w wieku dziesięciu lat. Miała wrażenie, że obarcza się ją winą za wszystko zło, nawet gdy trzymała się na uboczu. Poza domem nie była ukochaną córką murszida, tylko dziewczynką o nienawistnych zielonych oczach."

 
Jeszcze nie tak dawno, bo w połowie XX w. kobiety w Afganistanie miały pełnię praw. Ubierały się w kolorowe sukienki, spod których czasami prześwitywało ciało. Nie musiały zakrywać głowy. Dumnie prezentowały swe fryzury. Chłopcy i dziewczęta mogły razem spędzać czas na beztroskiej zabawie. Mogły wspólnie uczuć się dzieląc ze sobą ławki w klasach, salach wykładowych... Wszystko zmieniło się po ataku Rosji i przejęciu władzy przez Talibów. Wolność się skończyła, a kobiety zmuszone zostały do uległości wobec mężczyzn i zrezygnowania ze swego dotychczasowego życia.


 "Dla kobiet czas biegnie inaczej. Męczą nas długie godziny wczoraj, nęcą krótkie chwile jutra. Oto jak żyjemy: rozdarte między tym, co było i tym, co będzie."

Ziba znalazła swego zamordowanego męża na podwórku. Od tej chwili wszystko diametralnie się zmienia. Zostaje oskarżona o ten brutalny czyn i wraz z tym traci wszystko- dom, dzieci, wolność... Kobieta trafia do więzienia, aby uniknąć śmierci ze strony rodziny zamordowanego męża. Tam oczekuje na proces. Wina kobiety wydaje się być bezsporna, jednak ona wciąż zaprzecza. Odmawia także wyjaśnień, co na prawdę wydarzyło się w zaciszu jej domu.


 "Każdy, komu na piersi ciąży brzemię, może być poetą"

Obroną nieszczęsnej kobiety zajmuje się młody prawnik Jufus, który po latach spędzonych w Stanach Zjednoczonych, powraca do ojczystego kraju, by nieść ludziom pomoc i przywracać sprawiedliwość. Na miejscu zderza się z rzeczywistością. Afganistan jest zupełnie inny niż to sobie wyobrażał. Wszystko jest dla niego niezrozumiałe. Wie, że czeka go długa droga, by wszystko poznać i zrozumieć. Postanawia  rozpocząć ją od pomocy Zibie. 


"Allach decyduje o twoich narodzinach i twojej śmierci na długo przed tym, zanim zaczerpniesz po raz pierwszy tchu.
Tyle wpoił mi ojciec, zanim zniknął. Nauczona doświadczeniem Ziba chciałaby go zapytać:
A co z moim życiem? Jego Jego czy moje.
" 

Dom Bez Okien to nie tylko opowieść o Zibie, ale także o wielu innych kobietach, a właściwie jest to opowieść o tym jak żyje się we współczesnym Afganistanie, jakimi rządzi się prawami, jak to wszystko wygląda. W areszcie Ziba poznaje różne kobiety. Latifa uciekła z rodzinnego domu i woli ściany więzienia niż otoczenie swoich bliskich. Młodziutka, ciężarna Meżgan oskarżona o cudzołóstwo, która wierzy, że rodzice jej kochanka przyjmą ją z otwartymi ramionami. Nafisa uniknęła honorowego zabójstwa… Wszystkie czekają na proces. Na proces i z pewnością ciężką karę, za to, że właściwie, z naszej perspektywy, nie zrobiły nic złego.


"Nasz świat to przestrzeń między kamieniem i mięsem. Widzimy twarz, która choć powinna, nie uśmiecha się, widzimy promień słońca między uschniętymi gałęziami drzewa. Dla kobiet czas biegnie inaczej. Męczą nas długie godziny wczoraj, nęcą krótkie chwile jutra. Oto jak żyjemy: rozdarte między tym, co było, i tym, co będzie." 

W powieści autorka szczegółowo przedstawiła system prawny obowiązujący w Afganistanie nie kolorując go i nie szczędząc gorzkich słów. System ten, jak widać, jest ułomny i niezwykle zacofany. Kobiety zostały spętane jakimiś średniowiecznymi prawami, które ciężko jest sobie tak od razu wyobrazić. Nie mają one żadnych praw. Są zależne od mężczyzn, jako małe dziewczynki od ojca, jako starsze, od męża. Żyją w ciągłym strachu o swoje rodziny. Często są poniżane, poniewierane... Nie mają żadnych szans na obronę. 

Historia Ziby jest bardzo wzruszająca. Książka trzyma cały czas w niepewności i wielkim napięciu. Jest przepełniona tajemnicami. Do końca nie ma pewności jak potoczą się losy bohaterki. Nie jest to powieść lekka i przyjemna. Jest trochę trudna i ciężka, porusza niezwykle ważne tematy. Sprawia, że trzeba się na chwilę zatrzymać i zastanowić nad życiem tych kobiet. Książka jest przede wszystkim niezwykle wartościowa. Powinnyśmy częściej sięgać po takie książki, by uwrażliwić się na cierpienie innych.

Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Kobiece

Moja ocena:
9/10   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz