Tytuł oryginału: Nora Goes Off Script
Autor: Annabel Monaghan
Rok wydania: 2023
Liczba stron: 280
Wydawnictwo: Insignis
"Jestem szczęśliwa - myślę. Ze wszystkich rzeczy, za które jestem w życiu najbardziej wdzięczna, zdrowie, dzieci i wschodu słońca nieodmiennie przodują na mojej liście. A jak dorzucić do tego dom, to już w ogóle."
Kiedy mąż zostawia Norę z dwójką dzieci, ona przerabia historię swojego nieudanego małżeństwa w najlepszy scenariusz, jaki kiedykolwiek napisała. Tekst Nory zostaje zekranizowany, a jej malowniczy dom staje się planem filmowym. Wszystko ma trwać jedynie chwilę, a potem wrócić na stare tory, ale tak się nie dzieje.
"Wschód słońca może być najważniejszą rzeczą na świecie dla kogoś, kto utracił kontakt z własną duszą."
Po zakończeniu zdjęć Leo, aktor, który zagrał główną rolę, nie kwapi się do opuszczenia domu Nory. Proponuje jej, że zapłaci jej za swój pobyt - tysiąc dolarów za każdy dzień. W ten sposób Leo spędza tydzień bez dziennikarzy w domu, w rodzinnej atmosferze. Siedem dni może minąć w okamgnieniu, może też wydawać się wieczonością. Siedem dni to wystarczająco, by się zakochać i wystarczająco długo, by złamać komuś serce.
"Miłość to nie jest coś, na co musisz zasłużyć."
Ta książka jest niesamowita! Miałam wobec niej ogromne oczekiwania, a dostałam jeszcze więcej! Historia tutaj przedstawiona jest niebanalna, słodko-gorzka, urocza i rozczulająca, a do tego lekka i zabawna. Bohaterów nie da się nie lubić. Nora to świetna dziewczyna, której życie nie oszczędziło. Została z dwójką dzieci, sama musi zatroszczyć się o finanse i o to, by dobrze ich wychować. Niesamowicie polubiłam tą jej opiekuńczą stronę. Jej historia pokazała mi, że nie ma rzeczy niemożliwych, że największą porażkę można przekuć w filmowy hit. Z kolei Leo... on skradł mi serce. Zagubiony zwykły mężczyzna, który stał się gwiazdorem. W ostatnim czasie poniósł okropną stratę, przez którą poczuł się zagubiony. Potrzebował przerwy, by móc odnaleźć prawdziwego siebie. Pokochałam tą jego wrażliwość, oddanie i szczerość, chociaż jako aktor, nie zawsze mógł te cechy ukazywać. Historia Leo i Nory była dla mnie jak ciepły promyczek w wiosenny dzień, otuliła mnie i rozgrzała. Oczywiście nie obyło się bez złamanego serca - bohaterów i mojego. Ostatnie strony przepłakałam, łzy dosłownie płynęły po mojej twarzy. Jestem niesamowicie wdzięczna za te emocje, które ta powieść we mnie wywołała. I zdecydowanie chcę więcej takich.
Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Insignis.
Moja ocena:
10/10
10/10
Zdecydowanie czuję się zachęcona do osiągnięcia po tę książkę.
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że bardzo zachęciłaś mnie do przeczytania tej książki :)
OdpowiedzUsuńhttps://apetycznie-klasycznie.pl/
Wow, taka wysoka ocena skłania mnie do poszukania książki na Legimi ;)
OdpowiedzUsuńChętnie bym przeczytała.
OdpowiedzUsuńAleż bym się chętnie przeczytała tą powieść 🙂
OdpowiedzUsuńCzytałam już na jej temat wiele dobrego, więc pewnie się skuszę :)
OdpowiedzUsuń