niedziela, 2 czerwca 2024

Wśród burz

Tytuł: Wsród burz
Autor: Agnieszka Krawczyk
Cykl: Ogród sekretów i zdrad (3)
Rok wydania: 2024
Liczba stron: 496
Wydawnictwo: Filia

"Wyszli przed bramę, a on po raz ostatni odwrócił się i spojrzał na nią. Nigdy nie wydawała mu się tak piękna, jak tego sierpniowego popołudnia, gdy dogasał kolejny gorący dzień, a z otwartego okna kamienicy po sąsiedzku dobiegał dźwięk gramofonu i niezapomniany szlagier, tango "Całuję twoją dłoń, madame, śniąc, że to usta twe..."."

Ada Nirska należy do śmietanki towarzyskiej Warszawy. Jest gwiazdą, błyszczy, wszyscy ją podziwiają, a kariera nabiera rozpędu. Ona jednak żyje w ciągłym strachu zagrożenia. Obawia się wrogów, ma liczne tajemnice, które nie mogą wyjść na światło dzienne. Wojna zmienia wszystko. Pojawiają się nowe zagrożenia. Ale też szanse na wyrównanie rachunków.


"Wzruszyła ramionami i nie oglądając się za siebie, poszła do drzwi. Przechodząc przez próg, wyprostowała dumnie plecy i uniosła głowę. Mógł tylko podziwiać jej niezłomną siłę i hardość, wiedział, że ona nigdy się nie podda, i chyba za to najbardziej ją uwielbiał."

Róża otrzymuje spadek po swojej babci, która była przyrodnią siostrą Ady Nirskiej. Szuka ich wspólnych spadkobierców i próbuje rozwikłać zagadki z przeszłości. W jej życiu pojawia się tajemniczy Georg von Mikanowski, który również żąda odpowiedzi. Twierdzi, że Nirska zamordowała jego ojca. Róża za wszelką cenę pragnie poznać odpowiedzi na wciąż pojawiające się pytania. Z pomocą przychodzą jej dwaj ważni w jej życiu mężczyźni Przemek i Maks.


"Czuła się jak w raju, beztrosko i radośnie. Jednocześnie miała wewnętrzne przekonanie, że to szczęście nie potrwa długo."

Jak wiecie jestem sroką okładkową i jak tylko zobaczyłam tą okładkę, a do tego w opisie przeczytałam, że część historii rozgrywa się w okresie międzywojennym i podczas wojny, nie potrafiłam przejść obok tej książki obojętnie. Tylko, że to ostatni tom serii. Byłam przekonana, że ta część opowiada o innych postaciach niż poprzednich. Tak nie było i zaczęłam poznawać tą historię... od końca. Przyznaję mój błąd i to duży, bo powinnam byłą to sprawdzić, a nie coś z góry zakładać. No ale cóż, już się stało, nic z tym nie zrobię. Chociaż jednak nie. Naprawię to bardzo szybko, bo z pewnością sięgnę po kolejne, a właściwie to poprzednie tomy. No ale zacznijmy od początku...
Seria ta rozgrywa się w dwóch ramach czasowych. Mamy Adę Nirską i Różę. Obie te bohaterki pokochałam całym sercem. Choć to silne kobiety, były bardzo zagubione. Róża nie potrafiła rozeznać się w swoich uczuciach, a Ada choć znała je bardzo dobrze, to obawiała się pozwolić sobie na szczęście. Co mnie tu urzekło poza bohaterkami? Wszystko! Dosłownie wszystko. Liczne tajemnice, wciąż rodzące się pytania, klimat międzywojennej Warszawy. Ci wszyscy ludzie cieszący się z życia, niewierzący w wybuch wojny, pełni optymizmu i buty. Spodziewałabym się, że będę się irytowała ich naiwnością, bo przecież dla wielu wybuch wojny był oczywisty. Ale mi po prostu udzieliła się ta ich wiara. Zwróciłam uwagę na to jak pokochałam te bohaterki, ale nie wspomniałam o najważniejszym. Ich kreacja byłą niesamowita. Miałam wrażenie jakby te wszystkie osoby z przeszłości były prawdziwe. Jakby Ada Nirska była rzeczywista i autorka opowiedziała jej historię, a nie ją wymyśliła. Byłam i wciąż jestem nią oczarowana. Ona mnie zainspirowała. Aż mam ochotę przenieść się w czasie, rozpływać się w jej blasku, słuchać jak śpiewa, pójść do teatru na jej występ... Niestety nie mogę ale dzięki autorce na chwilę mogłam poznać ten smak czytając tą powieść i jestem jej za to ogromnie wdzięczna. 

Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Filia.

Moja ocena:
10/10 



7 komentarzy:

  1. Już sama okładka bardzo mocno przyciąga uwagę. Ten cykl jeszcze przede mną, ale mam go wpadnę przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Klimat międzywojennej Warszawy? Brzmi ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapowiada się bardzo ciekawie, chętnie przeczytam cały cykl :)
    https://apetycznie-klasycznie.pl/

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna okładka i recenzja, która mnie zachęciła :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Okładka rzeczywiście przysięga, a recenzja zachęca do przeczytania książki 🙂

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubię powieści, których fabuła jest osadzona w międzywojniu i chociażby dlatego mam ochotę zapoznać się z tą książką.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie też od razu urzekła okładka :D

    OdpowiedzUsuń