piątek, 18 sierpnia 2017

MMA Fighter. Przebaczenie

Tytuł: MMA Fighter. Przebaczenie
Tytuł oryginału: MMA Fighter. Worth Forgiveness
Cykl: MMA Fighter
Autor: Vi Keeland
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 384
Wydawnictwo: Kobiece

"Miłość nie jest czymś, co można ot tak wyłączyć. To uczucie, które przywłaszcza sobie fragment ciebie. Myślę, że czasem ludzie walczą dlatego, że nie chcą stracić tej cząstki siebie i boją się tego bardziej niż utraty kogoś, kogo kochają."


Jackson Knight jest synem polityka kandydującego na stanowisko senatora. Niedawno również wyszło na jaw, że ów przyszły pan senator ma  nieślubnego syna. Media nieustannie krążą niczym sepy wokół rodziny Knight'ów. Sfrustrowany Jax, pragnąc uwolnić się od medialnej nagonki, ucieka z Waszyngtonu do Nowego Jorku, prowadzić swe interesy. W ten sposób trafia do siłowni założonej przez legendarnego zawodnika "Sainta". Sam Jax, również od niedawna zaczął uprawiać boks, wbrew woli ojca.

  
"Gdy ona wchodzi do pomieszczenia, cały mój świat rozpromienia się." 

Lily St. Clair, córka Sainta, prowadzi sieć klubów MMA. Nie zamierza łączyć spraw osobistych z zawodowymi. Już raz popełniła ten błąd, a skutki odczuwa do dziś. Kiedy więc młody i przystojny Jax Knight, zaczyna się do niej zbliżać, dziewczyna stara się trzymać go na dystans. Niestety, nie potrafi trzymać się od niego z daleka, bo wciąż ją coś do niego przyciąga. Kobieta nie potrafi z tym walczyć, a Jax jest nieustępliwy...

  
"Na mężczyznę są tylko dwa sposoby. Wybacz mu lub zapomnij o nim. Jeśli nie potrafisz zrobi tego drugiego, to musisz mu wybaczyć, bo już skradł twoje serce."
 
Vi Keeland po raz kolejny wciągnęła mnie w cudowny świat sportowców. Ach Ci bokserzy... Nico, Vince, a teraz Jax. Już sama nie wiem, którego z nich kocham bardziej. Dziewczyny też są boskie. Ellie, Liv i Lily. Z każdą z nich potrafiłam się utożsamić. Lily wydawała mi się taka delikatna. Bardzo jej współczułam, kiedy Caden, były chłopak przysparzał jej tylu problemów, a także kiedy zawiodła się na Jaxie. W poprzedniej części Jackson Knight nie zrobił na mnie wielkiego wrażenia. Jawił się jako przystojny podrywacz, który ma masę pieniędzy dzięki ojcu. Teraz zobaczyłam go jako świetnego faceta, który potrafi walczy o swoje marzenia, który wie czego chce w życiu. Zobaczyłam w nim również coś co sama mam w sobie, coś czego nie potrafię opisać. 
 
Fabuła nie jest skomplikowana, doskonale wciąga czytelnika, a właściwie, nie oszukujmy się, czytelniczki w świat boksu i namiętności. Całość opiera się na relacjach bohaterów, które momentami są niezwykle wzruszające. Powieść jest niezwykle lekka i przyjemna. Nie sposób się od niej oderwać. 
 
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu.
 
Moja ocena:
10/10  


 

3 komentarze:

  1. Intryguje mnie ta seria i wydaje się być w moim guście :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałąm pierwszą część, może mnie aż tak nie zachwyciła, ale podobała mi się nawet i z chęcią sięgnę po resztę. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy nie miałam przyjemności czytać nic tej autorki. Lubię takie lekkie lektury, przy których można odpocząć więc pewnie jeśli wpadnie mi w ręce to na pewno przeczytam
    Z mojej biblioteki

    OdpowiedzUsuń