środa, 25 października 2017

Virion

Tytuł: Wyrocznia
Cykl:Virion (1)
Autor: Andrzej Ziemiański
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 512
Wydawnictwo: Fabryka Słów 


"Dobrze urodzeni to inna kasta. Jak przegną, to i egzekucja się zdarzy, oczywiście. Ale na uboczu, elegancko, bez tłumu gapiów i bez upokarzania jak tutaj. W pierdlu dla bydła."

Virion pojawił się już na kartach Achai. Przyznaję się bez bicia, że nie miałam ani okazji ani możliwości jej przeczytać i oczywiście z całego serca tego żałuję. Kiedy jednak zobaczyłam Viriona, tą wspaniałą okładkę i szalenie ciekawy opis, postanowiłam korzystać z okazji i sięgnąć po niego. Czy zrobiłam dobrze? Przekonajmy się...


"Człowiek nie skała, co ją kuć można, a ona nawet nie jęknie." 

Na wstępie poznajemy Viriona jako dziecko, jego rodzinę, otoczenie, miejsce, w którym się wychował oraz, w  którym wzrastał, jego młodość, jego przyjaciół, a także miłość. Autor jednak tylko zostawia poszlakę do tego co sprawiło, że Virion, zwyczajny człowiek,  stał się szermierzem natchnionym. Jak chłopak z dobrego domu stał się maszyną do zabijania? Morderstwo, więzienie, ucieczka przed bandą łowców... Wiem to brzmi strasznie, ale to czasy, gdzie takie są realia, tak się działo w wielu przypadkach i nie jest to czymś niezwykłym. Czy to było aż tak wiele dla Viriona, żeby się stoczyć? A może to bogowie zaplanowali jego życie, taki miał być jego los. Może ciążyło nad nim fatum i wszystko prowadziło go do tego, żeby jego przeznaczenie się wypełniło...

  
"Dobrzy ludzie odchodzą po cichu, żeby ustąpić miejsca przygłupom i warchołom, którzy pustkę usiłują wypełnić wrzaskiem." 

Virion to niezwykle inteligenty bohater. Jest inteligentniejszy od innych. Bardzo lubię takie postaci- walecznych i inteligentnych. Do tego potyczki słowne jakie prowadzi w głębi własnego umysłu są zaskakujące. Virion zrobił na mnie na prawdę ogromne wrażenie. Nie sądziłam, że aż tak zachwycę się tym bohaterem... 

 
"Cudowne poczucie wolności."

Książka jest niesamowicie wciągająca ze względu bohatera, którego właściwie pokochałam, ale i nie tylko. Powieść jest dobrze napisana. Bogate opisy, ciekawe dialogi, a do tego ciekawie wykreowane postaci. Do tego magia... Jest ona tak nierzeczywista i fascynująca... 

Książka jest bogata w uczucia i w emocje. Każdy bohater jest nimi silnie nacechowany. Miłość, nienawiść, zdrada... To wszystko można tak wyraźnie poczuć. Te emocje udzielają się samemu czytelnikowi. Taka książka zapada w pamięci na długo.




Moja ocena:
9/10

5 komentarzy:

  1. Wow! Brzmi naprawdę ciekawie. Z chęcią sięgnę po tę pozycję :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam ale to książka chyba nie dla mnie :)

    Pozdrawiam Agaa
    https://ilovetravelingreadingbooksandfilms.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakoś do tego autora nie mam przekonania, ale może...

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam na niego chrapkę... czytałam Ahaje i w sumie całkiem mi się spodobała, więc myśle, że i to w końcu wpadnie w moje ręce. A wtedy - zobaczymy ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakby nie potrzeba snu u obowiązki zjadłbym na raz. ( Jak to już mi się zdarzało u tego pisarza).
    Ziemiańskiego łykam bez popitki. A Achaje zwłaszcza ��

    OdpowiedzUsuń