poniedziałek, 16 lipca 2018

Opowieści Pokładowe

Tytuł: Opowieści Pokładowe
Autor: Teresa Grzywocz
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 324
Wydawnictwo: Zona Zero


"Zawód stewardesy to jedyny taki, w którym z okna swojego biura zobaczysz najwspanialsze widoki świata. Kilka lat temu leciałam nad Kilimandżaro, dwa lata temu dwukrotnie oblecieliśmy wyspę Morrea w drodze na Tahiti. Pasażerowie byli tak zafascynowani, że poprosili o zrobienie kolejnego okrążenia."

Do tej pory niewiele wiedziałam o stewardesach. Nigdy nie leciałam samolotem. Od czasu do czasu tylko coś usłyszałam. Raz oglądałam film, kilka lat temu, gdzie główną bohaterką była stewardesa. Przeczytałam też kilka romansów ze stewardesami w roli głównej, ale to niewiele mówi o prawdziwym życiu stewardesy.


"Tył, jak to bywało na szkolnych autobusowych wycieczkach, był najbardziej rozrywkowy. Panowie znaleźli szafkę z alkoholem i postanowili się swobodnie częstować."

Teresa Grzywocz pracowała w największych liniach lotniczych, miała okazję poznać również trasy czarterowe i linie lowcostowe. Po latach – przesiadła się na menedżerskie jety. Pracę stewardesy poznała więc od podszewki. Teraz, na prośbę czytelników, postanowiła napisać książkę, w której opowiada jak na prawdę wygląda życie stewardesy. 

Piloci, pasażerowie, koledzy z personelu pokładowego – galeria postaci latających wysoko, choć nie zawsze z anielskimi skrzydłami u ramion. Niecodzienne sytuacje, celebryci, zwierzęta na pokładzie i różnice kulturowe, które w sytuacji stresowej nie zawsze dadzą się zamieść pod samolotowy dywanik.


"By nie drażnić tych pobożnych ze środka samolotu zamknęli drzwi przedziałowe, więc o tym, że opróżnili kilka butelek, pijąc z gwinta, dowiedziałam się już po wylądowaniu."

Niektórym mogłoby się wydawać, że praca stewardesy jest lekka i przyjemna. Bo przecież podróże. Bo przecież darmowe loty. Ale nie wszystko wygląda tak kolorowo. Bo są też trudni pasażerowie. Nieprzespane noce. Bo są okropne kierowniczki. Miałam wrażenie, że autorka w książce zbyt narzeka na swoją pracę. Przytoczyła wiele nieprzyjemnych sytuacji i pokazała, że jak jej praca jest uciążliwa. Zastanawiałam się wtedy, po jaką cholerę jeszcze pracuje w tym zawodzie. Potem jednak sobie przypomniałam, że ja sama często narzekałam na historię, że dlaczego tyle dat, a dlaczego takie głupoty ludzie popełniali i jak bardzo to wszystko jest frustrujące. A jednak kocham historię i to z nią wiążę swoją przyszłość. Tak samo pani Teresa, również podkreśla, że kocha tą pracę i ona daje jej satysfakcję.

Z książki można się wiele dowiedzieć o pracy stewardesy, o przypadkach, o jakich nie usłyszycie od nikogo innego, bo każdy lot jest inny i każda stewardesa ma równie barwne opowieści, choć zupełnie inne. Bo każda trafia, na innych ludzi i na inny lot.

Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Fronda

Moja ocena:
9/10  

5 komentarzy:

  1. Chętnie przeczytałabym tę książkę. Nie wiem za dużo o pracy stewardesy, więc mogłaby mi się spodobać. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zawód stewardessy jest niezwykle wymagający. To musi być ciekawa ksiażka!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie uważam, że praca stweardesy jest łatwa, ale książka i tak jakoś mnie nie ciekawi. Może kiedyś, ale wątpię.

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam wszystko co dotyczy samolotów i stewardess, mam nadzieję, że kiedyś przeczytam tę książkę, bo jestem jej mega ciekawa. :)
    potegaksiazek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Pracuję w biurze podróży, dlatego dla mnie to pozycja obowiązkowa. Dzięki za polecenie :)

    OdpowiedzUsuń