czwartek, 30 sierpnia 2018

Wieże do nieba

Tytuł: Wieże do nieba
Cykl: Mistrzowie Polskiej Fantastyki (14)
Autor: Jacek Piekara
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 300
Wydawnictwo: Fabryka Słów

"Gdyby szaleństwo podlegało naukowej analizie, nie byłoby szaleństwem, nie sądzisz? - spytał. - W szaleństwie najistotniejszy jest czynnik chaosu powodujący, iż nie wiemy, czego się spodziewać po człowieku dotkniętym amokiem.(...) Szaleństwo nie podlega normom i regułom, gdyż z samej swej istoty jest zaprzeczeniem naturalnego porządku. "

Mordimer Maddedin jest uczniem. Nie jest jeszcze oficjalnym inkwizytorem. Jego mistrz nie darzy go żadną sympatią. Wręcz za nim nie przepada i nie pomaga mu w naukach. Mordimer musi głównie polegać sam na sobie, a ma trudną zagadkę do rozwikłania. W mieście panuje seryjny zabójca, który masowo morduje piękne dziewczyny.  

 
 "Co z tego, że jestem najładniejsza i najbystrzejsza, skoro mężczyźni się boją, że jestem dla nich za dobra, że ich odrzucę.."

Mordimer zostaje pełnoprawnym inkizytorem, posiada licencję. Jest jednak tym początkującym i stawia dopiero pierwsze kroki jako Sługa Boży. Ma już jednak kolejne zadnie. Dwóch słynnych architektów popada w spór. Rywalizują o tytuł budowniczego najdoskonalszej katedry na świecie. Nawzajem oskarżają się o stosowanie czarnej magii. Prowadząc śledztwo, Modimer, trafia pod skrzydła wyższej rangi inkwizytora, który staje się jego mistrzem.


"Pamiętałem o słowach, które rzucone piaskiem wracają kamieniem." 

Pierwsze co Wam powiem, to to, że przeraża mnie okładka. Ugh.. Ta krew i posępna mina i to spojrzenie... Aż mam ciarki. Ale tyle o tym. To jest moje pierwsze spotkanie z twórczością autora. Nigdy też nic nie słyszałam o autorze, więc do lektury podeszłam z lekką niepewnością, szczególnie przez tę okładkę, ale także bez żadnych uprzedzeń. Wieże do nieba składa się z dwóch opowiadań. W obydwu główny bohater został przedstawiony trochę inaczej i obie powieści mają trochę inny klimat. Jacek Piekara stworzył ciekawy, dosyć barwny świat. Język jest bardzo plastyczny, całość naszpikowana specyficznym humorem i lekką ironią, dzięki czemu czyta się na prawdę szybko i przyjemnie.

Moja ocena:
8/10
  

2 komentarze:

  1. Wielbiciele gatunku na pewno będą zadowoleni. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam już książki z tym bohaterem w roli głównej, ale tej jeszcze nie miałam okazji. Czas to naprawić!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń