poniedziałek, 1 sierpnia 2016

Calder

Tytuł: Calder
Tytuł oryginału: Becoming Calder
Autor: Mia Sheridan
Rok Wydania: 2016
Liczba stron: 286
Wydawnictwo: Helion





"A jego uśmiech... od jego uśmiechu, nawet z oddali, jaśniał cały mój świat."





Gdzieś w pobliżu pustyni znajduje się maleńka osada, w której mieszkają ludzie, którzy zostali skrzywdzeni przez życie. Znaleźli się tam, bo chcieli do kogoś należeć. Przygarnął ich Hector, przywódce sekty. Miejsce to nazwał Akadią. Tu mieszka Calder, chłopak, który jest robotnikiem. Został tam urodzony. Ma tu rodziców i siostrę. Eden trafia tu jako ośmioletnia dziewczynka. W wieku osiemnastu lat ma zostać żoną przywódcy sekty. Dwa miesiące potem Akadia ma zostać zalana, a Eden wraz z Hectorem ma zaprowadzić wszystkich do Elizjum, wyczekiwanego raju, gdzie nie ma smutku, bólu, łez...

 
źródło


 Jednak nie wszystko jest takie piękne. Eden nie chce być tą otumanioną dziewczyną, zakochaną w Hectorze. Ona chce się bawić z dziećmi robotników. Chce spędzać z nimi czas. Chce się uczy. Ponadto uwielbia Caldera, który w różnych miejscach zostawia jej kwiaty powoju. Ona odwdzięczając się ukradkiem zostawia mu pod poduszką cukierki irysy. Z czasem między tym dwojgiem wybucha wielkie uczucie. Wiedzą jednak, że nie mogą pozwolić sobie nawet na najmniejsze zbliżenie, bo zbyt wiele mogliby zaryzykować. Jednak miłość nie pozwala na siebie czekać, a sama ona zamienia się w ogromną namiętność. Calder i Eden postanawiają zmienić swoje życie i przeznaczenie. Droga ku wspólnemu szczęściu wydaje się niemożliwa i niesamowicie trudna. Czy uda się im ją pokonać?

źródło

 "Nigdy nie będę go miała. Nigdy nie będzie mój- nawet jego uśmiech."


Główni  bohaterowie są cudowni. On przystojny, zaradny, pragnie ukochanej zapewnić szczęście. Ona śliczna, deliktatna, taka krucha, a jednak nie boi się podjąć ryzyka dla własnego szczęścia z ukochanym. Calder i Eden wykazują wiele sprytu z organizowaniu tajemnych spotkań, w podrzucaniu kwiatów powoju czy irysów. Są też bardzo inteligentni. Eden chce się uczyć. Chłonie wiedzę od Caldera jak gąbka. W chwilach wolnych tylko powtarza wszystko czego się nauczyła. Chłopak za o pięknie rysuje. Oboje mieliby piękne życie w normalnym świecie, jednak przyszło im żyć w Akadi

"Moje serce pragnie, abyś to ty był moim przeznaczeniem."

Książka nie jest jakimś opasłym tomiskiem, jednak muszę przyznać, że jak dla mnie jest trochę zbyt długa. Czekałam na powrót do sceny prologu, a tymczasem ciągle czytałam o długim romansie dwojga zakochanych i wielu problemach ciągle ich czekających i zbyt wielu planach. To w sumie nie było takie złe, bo przyjemnie mi się to czytało, ale miejscami aż wiało nudą. Poza tym było w niej wiele przytłaczających scen, trochę męczących i takich ciężkich. Całe tło rysuje się w brązowych, szarych i brudnych kolorach...


"Przykro mi. Widzę też Twoją miłość do niej. Jest jak kolorowy motyl."

Calder to piękna, choć momentami mało dynamiczna i przytłaczająca opowieść o dorastaniu w trudnym miejscu, o pokonywaniu wielu przeciwności oraz własnych lęków, o poznawaniu tego co nieznane. To opowieść o narodzinach odwagi, gdzie nie powinna ona zaistnieć. 


Moja ocena:
8/10   

6 komentarzy:

  1. Calder to książka senna. Właśnie brak dynamiki mnie również przeszkadzał:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie jest to raczej powieść dla mnie:/

    OdpowiedzUsuń
  3. Sięgnęłam po inną powieść tej autorki i nie spodobała mi się, więc po tę pewnie nie sięgnę.
    P.S. Zostałaś nominowana do LBA na moim blogu.
    https://ksiazkajestniczymogrod.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Skoro mało dynamiczna, to raczej do niej nie zajrzę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Niedługo będę miała okazję zapoznać się z tą powieścią. ,,Bez słów" autorki bardzo mi się spodobało i mam nadzieję, że tak samo będzie z ,,Calderem". Nie powiem, martwi mnie brak dynamiki, lubię, kiedy w książkach coś się dzieje. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń