Autor: Katarzyna Łochowska
Rok wydania: 2015
Liczba stron: 210
Wydawnictwo: Białe Pióro
"Wtedy jednak on się odwrócił i nasze oczy się spotkały. Dostrzegłam w nich niesamowity ogień i zaczęłam się obawiać, że gwałtownie w nim spłonę."
Trzydziestoletnia Katarzyna, świeżo po rozwodzie, wraca do swojej rodzinnej wsi Ukojenie. Powrót do tego miejsca jest dla kobiety swego rodzaju testem. Miała tu zaznać spokoju w ramionach rodziców i nabrać energii do dalszego życia. Rzeczywistość okazała się jednak zupełnie inna. Kasia ciągle musi ścierać się z ojcem, który chce, aby córka przejęła po nim gospodarstwo. Kobieta nie ma jednak o tym bladego pojęcia i, podobno, przynosi tylko mu wstyd.
"– Zostań – szepnęłam, wyrażając tym całą swoją udrękę i rozpacz."
Największym jednak pechem i utrapieniem okazuje się jeden z mieszkańców wioski- Paweł Niedźwiedzki, potocznie zwany Niedźwiedziem. Jest on wdowcem, ma sześcioletnią córeczkę. Mieszka na uboczu Ukojenia. Wszyscy uważają go za dziwaka. Katarzyna już pierwszego dnia po przyjeździe mu się naraża. Później jest tylko gorzej... No nie tak do końca gorzej, bo bardzo się ubawiłam przy tych wszystkich przeprawach bohaterki.
"Nawet nie wiesz, ile kolorów wniosłaś w szarą codzienność Ukojenia. Sama
nie wiem, czy płakać, czy po prostu znów buchnąć śmiechem."
Czego spodziewałam się po tej powieści? No głównie melancholijną opowieść o sytuacji życiowej Katarzyny, która nie może się pozbierać po rozwodzie, całe dnie pod gruszą i dużo nudy. A co dostałam? Wspaniałą kobietę, pełną niewyczerpanej energii i głupich pomysłów, kupę zwariowanych dziewczyn, szalone imprezy, jeszcze bardziej szalone rytuały, zbieranie ślimaków oraz romantyczne sceny, a także wiele wzruszenia, ale to dopiero na koniec.
Autorka stworzyła piękną powieść, przepełnioną ciepłem i humorem. Odtworzyła typową polską wieś, z jej unikalną mową i niezwykłym klimatem.
Książkę polecam każdemu, dosłownie każdemu, kto chciałby odbyć literacką podróż do tak wspaniałej wsi, jaką jest Ukojenie.
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki bardzo dziękuję wydawnictwu Białe Pióro
Moja ocena:
9/10
Widać, że pozycja ma bardzo pozytywny wydźwięk, szalony pomysły bohaterki również kuszą :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawa lektura, lubię takie powieści. ;)
OdpowiedzUsuńKsiążka, która pozostawiła mnie z uczuciem przyjemnego zaczytania. :)
OdpowiedzUsuńCzasami lubię poczytać takie książki, więc na pewno po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńNominowałam cię również do Liebster Blog Award, zapraszam ;)
http://literacki-wszechswiat.blogspot.com/
dziękuję :)
UsuńNie słyszałam wcześniej o tej powieści, ale fabuła brzmi interesująco. Poza tym bardzo podobają mi się cytaty, dlatego jeśli będę miała okazję to na pewno sięgnę :).
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tej pozycji, ale z chęcią się z nią zapoznam. Lubię takie szalone książki, przy których mogę się pośmiać. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKsiążka brzmi ciekawie :) zwrócę na nią większą uwagę.
OdpowiedzUsuńDopiero zaczynam się przekonywać do polskich powieści, ale ta brzmi bardzo interesująco :)
OdpowiedzUsuńP.S. Nominowałam Cię do LBA, zapraszam po szczegóły http://ogrodksiazek.blogspot.com/2016/08/lba-2-i-3.html :)
dziękuję :)
UsuńRecenzja jest ciekawa, więc książka pewnie jest jeszcze lepsza :) Wydaje mi się, że będę skłonna ją przeczytać, jeśli tylko znajdę w bibliotece :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
SZELEST STRON