Autor: Danuta Korolewicz
Rok wydania: 2017 (II)
Liczba stron: 320
Wydawnictwo: Lucky
"Zrobiło się zamieszanie, rozdzielono ich, wąż zaczął sunąć wokół ogniska i stołów, potem między drzewami i jeszcze dalej. Anka straciła Mariusza z oczu i bezskutecznie wypatrywała go wśród gości. Było już bardzo późno i musiała wracać. Trochę obawiała się samotnego spaceru przez pola, mogła iść szosą, ale droga znacznie by się wydłużyła."
Anna jest, w przeciwieństwie do swej przyjaciółki jest bardzo poważna i spokojna. Kiedy Luiza chce szaleć na imprezach, Anka woli siedzieć w domu. Dziewczyna jest typem romantyczki, często marzy. Nie chce tworzyć związku tylko dlatego, by w nim być. Chce znaleźć piękną prawdziwą miłość, tego jedynego. Pomimo, że wzbudza swoją osobą zainteresowanie wśród chłopaków, nie zamierza być z żadnym, który nie zrobi na niej wrażenia, bo to nie jest "ten".
"Każda ocena jest subiektywna. Niezależnie od faktów, które ja tworzą."
Anna jest licealistką. Spędza swoje wakacje u babci w małej miejscowości. Dnie spędza chodząc na plażę i chowając się w cieniu. Poznaje tam ratownika Mariusza. Między nimi szybko rodzi się uczucie. Dziewczyna jednak boi się, że to wszystko zbyt szybko się skończy i stara się być ostrożna, by potem nie cierpieć. Z drugiej jednak strony wie, że Mariusz to jest ten jedyny i bardzo szybko oddaje mu całe serce. Mariusz również uważa, ze Anna jest tą jedyną, jednak dziewczyna z przeszłości wciąż nie pozwala o sobie zapomnieć. Ona również kocha chłopaka i zamierza o niego walczyć wszelkimi sposobami. Jak Ania przetrwa spotkanie z byłą dziewczyną Mariusza? Jakie tajemnice skrywa Mariusz? Jak potoczą się ich relacje?
"[...] uważam, że nawet najgorsza prawda jest lepsza od najbardziej wiarygodnego kłamstwa."
Błękitne lato jest bardzo przyjemną i lekką lekturą, idealną na ciepły wakacyjny czas. Jednak niezależnie od pory roku cudownie się ją czyta. Książka porusza bardzo ważne tematy, nie tylko pierwszą, romantyczną miłość, ale przede wszystkim tę toksyczną. Byłam zaskoczona jakie emocje na mnie wywarły te wątki. Błękitne lato przypomniało mi chwile z mojej przeszłości. Zarówno te dobre jak i złe. Pierwszą prawdziwą miłość i tą zakrawającą na toksyczną. Dzięki własnym doświadczeniom lepiej zrozumiałam bohaterów, potrafiłam wczuć się w ich sytuację. Bohaterowie zostali bardzo ciekawie wykreowani, a cała historia owiana była cudownym wakacyjnym klimatem, który na jakiś czas zastąpił ten okropny ziąb za oknem.
Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Lucky.
Moja ocena:
9/10
Książka rzeczywiście może być uprzyjemnieniem jesiennych wieczorów :)
OdpowiedzUsuńKsiążka wydaje się być ciekawa. Lubię lekkie i przyjemne książki, będę mieć ją na uwadze. ;)
OdpowiedzUsuńW sumie bym przeczytała, wydaje się fajna :D
OdpowiedzUsuńpotegaksiazek.blogspot.com
Może być ciekawa. :) Lubię takie lekkie książki, może kiedyś przeczytam.
OdpowiedzUsuńLekka i przyjemna, w sam raz na te nasze listopadowe chłody!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Lato lato! Gdzie ono jest! Takie książki mi o nim skutecznie przypominają ;)
OdpowiedzUsuń