Tytuł oryginału: Notorious Pleasures
Cykl: Tajemnice Maiden Lane (2)
Autor: Elizabeth Hoyt
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 416
Wydawnictwo: Bis
"Griffin opadł bezwładnie na łóżko. Leżał na plechach, osłaniając ramieniem oczy, z kompletnie pustą głową i mięśniami w stanie absolutnego odprężenia. Równie dobrze mógł zostać ogłuszony. Czego z pewnością nie dało się powiedzieć o Lady Hero."
Lady Hero jest piękną siostrą księcia. Ma wszystko czego może pragnąć młoda kobieta. Ma również narzeczonego. Markiz Mandeville jest dobra partią. Zdaje się trochę nudny, ale Hero to nie przeszkadza, lady nie szuka wszak miłości w małżeństwie. Uważa je jedynie za dobry kontrakt zawierany między rodzinami. Nie przeszkadza jej do czasu, aż pozna lorda Griffina...
Lord Griffin jest rozpustnikiem i hulaką. Zany jest ze swych licznych podbojów. Kobiety nie potrafią mu się oprzeć. Jest zupełnym przeciwieństwem swego brata. Daleko mu do doskonałości. W lady Hero budzi on natychmiastową antypatię. Uważa go za nikczemnika. Stara się trzymać od niego na dystans, jednak to nie takie proste, bo mężczyzna wciąż pojawia się tam gdzie ona, a ponadto towarzyszy jej w podróżach do St. Giles, w którym mieści się przytułek, którego jest patronką. Griffin uważa, że Hero jest zbyt nieskazitelna dla jego brata. Nieustające słowne potyczki wzniecą już tlące się pożądanie, które zabłysło podczas pierwszego spotkania. Niestety, czas biegnie nieubłaganie, ślub zbliża się wielkimi krokami, a wrogowie Griffina stają się coraz bardziej natarczywi. Idealnie poukładany świat legnie w gruzach. Każdy zostanie postawiony przed niezwykle trudnym wyborem. Wiele trzeba będzie poświęcić, by wybrać szczęście. Czy każdy się na to odważy?
Lady Hero na jednym z bali jest mimowolnym świadkiem schadzki pewnego dżentelmena z zamężną kobietą. Nie chcąc doprowadzi do skandalu, w rezultacie pojedynku, przerywa namiętną chwilę kochanków. Ratuje nieszczęsną damę, a także lorda, po czym przeprowadza z nim namiętną kłótnię. Następnie udaje się do swego narzeczonego. Ogłaszają zaręczyny. I w końcu poznaje jego brata, którym okazuje się nie kto inny jak mężczyzna, którego dopiero co nakryła na namiętnej schadzce...
"Nie chciał, aby ktokolwiek ją zranił. Chciał być jej tarczą. Po raz pierwszy od czasu, gdy wrócił do Londynu, czuł się tak, jakby miał przed sobą cel. Słuszny."
""Dotknął jej. Uderzył. To wystarczało, aby co najmniej go okaleczyć."
"Jego głos był jak łącząca ich nić dźwięku, niskiego, dudniącego i złowróżbnego. Czuła wypowiadane przezeń słowa, gdy przepływały z jej palców na dłoń."
Lord Griffin, bohater, z pozoru zły, nikczemny, najgorszy, przechodzi niezwykłą metamorfozę. Staje się cudownym, odpowiedzialnym mężczyzną. Nie wiem dlaczego ale uwielbiam takich bohaterów. Uwielbiam to jak zmieniają się pod wpływem miłości. Z jednej strony zapierają się małżeństwa miłości, a potem koniec końców, nie wiadomo kiedy, wpadają po uszy. Stają się wtedy tacy cudowni...
Lady Hero również jest świetną postacią. Z początku taka zimna i obojętna, nieznająca miłości i nie pragnąca jej. Trochę było mi jej żal, że godzi się na życie u boku mężczyzny, którego nie kocha. Na związek, małżeństwo, bez szalonej i gorącej miłości. Od razu jednak polubiłam jej wyrazisty charakter, cięty język i szczerą dobroć. Czekałam tylko, kiedy w końcu połączy ją coś więcej z lordem Griffinem.
"Nie odpowiedział, lecz po prostu ujął jej dłoń, odwrócił się i ruszył ścieżką."
Zakazane przyjemności to już drugi tom z cyklu Tajemnice Maiden Lane. Pierwszą częścią byłam zachwycona. Ta jednak diametralnie różni się od swojej poprzedniczki. Tym razem na pierwszy plan wysuwają się kosztowne suknie, piękne kandelabry, suto zastawione stoły, bogate wystroje sal, bale, towarzystwo z wyższych sfer, zamiast brudnych ulic St. Giles, morderstw, biedy. Oczywiście i tego nie brakuje, ale pierwsze skrzypce gra wystawne życie arystokracji. Brzmi bajecznie prawda? Tak jest. Do tego lord Griffin, na którego myśl, serce momentalnie przyspiesza i piękna lady Hero, którą ma się ochotę potrząsnąć, by w końcu podjęła właściwą decyzję... Niecne zamiary zawróciły mi w głowie, jednak Zakazane przyjemności skradły mi serce...
Za książkę gorąco dziękuję Wydawnictwu Bis.
Moja ocena:
10/10
Brzmi troszkę klasycznie, troszkę przewidywalne, ale jednak urocze. Być może kiedyś
OdpowiedzUsuńZaczytana Weni
Przeczytałam właśnie coś podobnego, ale współcześnie i zdecydowanie mogę powiedzieć, że to nie moja bajka
OdpowiedzUsuńTeż lubię takie przemiany bohaterów, choć są one trochę nierealne, bo mało kto zmienia się tak pod wpływem miłości, niestety...
OdpowiedzUsuń