poniedziałek, 27 listopada 2017

Jaskółcze Ziele

Tytuł: Jaskółcze Ziele
Autor: Anna Marcinkowska
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 400
Wydawnictwo: Lucky

 "Jestem pijany, całkowicie i bezbrzeżnie, jestem otumaniony, chociaż nie wypiłem ani kropelki. I nie z karczmy wracałem po zmroku, krocząc wilgotnymi oparami łąk. Byłem jak pijany, a musiałem być silny i pewny swoich kroków, bo przez tę otchłań ciemności musiałem przeprowadzić kobietę, którą kocham najbardziej na świecie."

Tekla uchodziła zawsze za dziwną dziewczynę. Zamiast siedzieć w domu, ona po nocach włóczyła się po polach i lasach. Jej oczy były niezwykle przenikliwe. Ludzie zazwyczaj jej unikali. Rodzice chcieli wydać ją za mąż, jednak dziewczyna żadnego z kandydatów nie zaakceptowała. Jedno przypadkowe spotkanie Tekli z Mikołajem Prądzyńskim, malarzem z dworu, kuzynem pani Barbary doprowadza do wielkich zmian. Mikołaj zauroczony panną zaczyna coraz częściej się z nią spotykać o oczarowywać ją...


"Następnego dnia zadzwoniła do Baśki. Chodziło o te stare znaleziska na strychu, a zwłaszcza o fotografie. Umawiały się wtedy, podczas spaceru, ale dopiero teraz, po wyjeździe ciotki Adeli, Maria ma trochę czasu."

Niepokojące sny, zwidy na jawie, migawki z przeszłości... I to silne poczucie Marii, jakby Tekla była dawnym wcieleniem jej samej... Czy kobieta znajdzie odpowiedź na dręczące ją pytania, które burzą jej spokój? Czy między bohaterkami istnieje jakaś więź, czy to tylko wytwór wyobraźni? Maria zagłębia się w historię Raniewa, kontaktuje się z potomkinią Zosi, wychowanki Mikołaja Prądzyńskiego, a także słucha opowieści ciotka Adeli. Do czego zaprowadzą ją zgromadzone informacje?


"Oświadczyny, zaręczyny, ślub."
Dwie kobiety, dwa światy i niezwykła historia. Bardziej spodobała mi się historia Tekli. Trochę zakazana miłość,siły przyrody, romantyczna przygoda. Przyznam, że byłam tak ciekawa ich historii, że opowieść o Marii przeczytałam pobieżnie. Książka warta uwagi ze względu na wyjątkowy i niepowtarzalny klimat oraz oryginalnych bohaterów.

Za książkę dziękuję Wydawnictwu Lucky.

Moja ocena:
9/10

3 komentarze:

  1. Czuję się zachęcona do lektury.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem ciekawa tego klimatu i bohaterów. Zapiszę sobie tytuł. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Całkiem sympatyczna powieść...dzięki za recenzję!
    pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń