wtorek, 7 listopada 2017

Wojowniczka

Tytuł: Wojowniczka
Autor: Natasha Lucas
Rok wydania: (jeszcze niewydana)
Liczba stron: 222
Wydawnictwo: Oficyna wydawnicza RW2010

"– To coś znacznie więcej. To przeznaczenie. Wiedza, że tylko ta jedna, właściwa osoba dopełni cię i będzie twoim towarzyszem, przyjacielem, kochankiem. Całym
światem. Będziesz dzielił z nią smutek, a każda radość będzie podwójna. Umrzesz, by ją ochronić. Do końca życia będzie tą jedyną."



Na Nowej Ziemi, w Trzeciej Sferze istnieje zakład karny dla kobiet przekształcony z czasem w burdel. Serena jako jedyna znalazła się w nim zupełnie niesłusznie. Urodziła się tam. jej matka została skazana i trafiła tam zanim dowiedziała się o ciąży. Teraz ta wspaniała kobieta, która zrobiła wszystko co tylko mogła, by trzymać Serenę z dala od tego parszywego zawodu, nie żyje. Minęły już dwa miesiące. Dziewczyna ma zacząć pracować jak pozostałe kobiety. Nie ma żadnej możliwości ucieczki. Próbowała już wszystkiego. Zostało najwyżej kilka godzin, by spełniło się jej przeznaczenie...



"– Trzymam cię – powiedział tylko, przytulając Serenę mocniej do siebie."

Z pomocą przychodzi jej mężczyzna. Silny. Przystojny. Dobrze zbudowany. Niesamowicie seksowny. Ale nie jest człowiekiem. Należy do rasy. Inni uważają go za ohydne zwierzę. Dla niej jest jednak niezwykle intrygujący i fascynujący. Jest nim zauroczona. Kiedy Serena prosi go o pomoc, jest trochę sceptycznie nastawiony, nie do końca ją rozumie, ale postanawia zaryzykować, by zobaczyć co z tego wyniknie. By dowiedzieć się co też zgotowało mu przeznaczenie...


"– Mylisz się. Zrobiłaś wszystko, co mogłaś, by nie odebrali ci tego, co należało do ciebie. Jesteś silna i niezwykle odważna. Jestem zaszczycony, że mogę być twoim
partnerem – powiedział poważnie, patrząc prosto w jej błyszczące od niewylanych łez oczy." 

Wojowniczka jest debiutem Natashy Lucas. I wiecie co? Jestem cholernie dumna z tej kobiety, że potrafiła napisać tak niesamowitą, tak wciągającą powieść. Wykreowała cudowną bohaterkę, którą pokochałam już od pierwszych stron. Inteligentną. Odważną. Waleczną. Do tego Jace. Taki super przystojniak i do tego romantyczny, choć trochę groźny, dziki i nieokiełznany, emanujący pierwotną, zwierzęcą dominacją. Świat również został świetnie wykreowany. Wszystko dzieje się na Nowej Ziemi, planecie skolonizowanej przez ludność, wkrótce po tym, jak wyniszczyli swoją własną. Istnieją tutaj trzy strefy. Pierwszą zamieszkują ludzie wraz z nową technologią, druga należy do Rasy, dzikich charakteryzujących się niespotykaną siłą i wyostrzonymi zmysłami, trzecia to miejsce, gdzie żyją przestępcy.  Powieść zalicza się do gatunku paranormal romance. Jest to moje pierwsze spotkanie z książką tego gatunku i muszę powiedzieć, że jestem zachwycona. Autorka stworzyła, dosłownie, romans nie z tego świata. Jestem pod ogromnym wrażeniem. Czekam na kolejne części jeśli autorka tylko ma w zanadrzu jakieś ciekawe pomysły.

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania gorąco dziękuję autorce.

Moja ocena:
10/10  

2 komentarze:

  1. Właściwie brzmi dość intrygująco :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ho ho, jaka zachęcająca okładka :) w sumie to przeczytałabym :)

    OdpowiedzUsuń