czwartek, 23 listopada 2023

Nie nasza godzina

Tytuł: Nie nasza godzina
Autor: Ewelina Dobosz
Rok wydania: 2023
Liczba stron: 332
Wydawnictwo: Amare

 

"Nasze oficjalne spotkanie było niemożliwe.
Tak, wiem, że na nie nalegałem, ale robiłem to tylko dlatego, że wiedziałem, że się nie zgodzi...
A ja nie mogłem zdjąć maski."

 

 

Laura życje w dwóch światach. Pierwszym jest szkoła prywatna, gdzie uczy dzieci i rozwija zawodową pasję. Drugi to świat wirtualny, gdzie od roku romasuje z mężczyzną o imieniu Paweł. Oboje wiedzą o sobie wiele, ale nigdy się nie spotkali. To Laura postawiła taki warunek i nie zamierza zmienić tej decyzji, pomimo że mężczyzna nalega, aby w końcu się spotkali.


  "Udaję w domu. Muszę udawać poza domem. Tylko z tobą mogę być sobą."

Internetowa znajomość robi się dla Laury coraz bardziej ważna. Pomimo wielu złych przeczuć, kobieta decyduje się na spotkanie w realu. To sprawia, że Paweł zaczyna się wycofywać. Okazuje się, że mężczyzna nie był z nią do końca szczery i zataił istotne fakty ze swojego życia. Zraniona i rozczarowana Laura postanawia odciąć się od tego mężczyzny, który tak ją oszukał, i skupić się na pracy. Nie będzie to jednak takie proste, bo mężczyzna nie zamierza z niej zrezygnować, a jej dwa światy są w rzeczywistości o wiele bliżej, niż do tej pory myślała...


 "Nie bój się być sobą."

Tak bardzo chciałabym Wam powiedzieć dlaczego kocham tą książkę, czym mnie urzekła, co jest w niej takiego wyjątkowego... ale nie mogę. Żeby to wszystko wyjaśnić, musiałabym za wiele wyjawić i zdradzić kim w rzeczywistości jest Paweł, a tego nie mogę zrobić. Nie mogę Was pozbawić przyjemności z odkrywania tego. A muszę Wam się przyznać do tego, że chociaż mogło się wydawać oczywiste kim on jest, to ja miałam w głowie mnóstwo scenariuszy, ale na to, jak rozegrała to autorka, nie wpadłam. No nie byłoby z mojej strony tylu ochów i achów, gdyby nie to, że po prostu pokochałam tego mężczyznę. Nie miał on łatwo, musiał się poświęcić dla bliskiej osoby, nie mógł postąpić egoistycznie, a tak bardzo tego chciał... Serce mi się łamało, kiedy wyobrażałam sobie co musiał czuć. Laurę również bardzo polubiłam. Nie zawsze się z nią zgadzałam ale nie mogłam jej odmówić dobrych intencji. Powieść niesie ze sobą duży ładunek emocjonalny, który czuć w każdym słowie. Ta historia porwała mnie, zawładnęła mną. Odebrałam z niej też cenną lekcję. Pokazała mi jak ważne jest życie i że należy żyć jego pełnią, bo nigdy nie wiemy kiedy nadejdzie koniec. 

Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Amare.

Moja ocena:
10/10

 

niedziela, 19 listopada 2023

Wszystko czego w tobie nienawidzę

Tytuł: Wszystko czego w tobie nienawidzę
Autor: FortunateEm
Cykl: Wszystko (1)
Rok wydania: 2023
Liczba stron: 336
Wydawnictwo: Editio

"Mój mąż z kolei okazał się zimnym, burkliwym i nietowarzyskim mężczyzną bez skrupułów. Wydawał polecenia, a ja jak jego sługuska musiałam je spełniać. Niby nie czułam się nieszanowana we własnym domu... ale zdawałam sobie sprawę z tego, że byłam w nim jedynie dodatkiem."


Snow Hawley jest córką bossa narkotykowego w Irlandii i chociaż jej ojciec jest bardzo znany i niebezpieczny, to jej dzieciństwo i młodość upłenęły względnie normalnie. Dziewczyna wychowywała się jakby poza tym brudnym światem. Przyszedł jednak czas kiedy musiała do niego wkroczyć. Stała się gwarantem jego sojuszu z angielskim posiadaczem kasyn. A co może być lepszym gwarantem niż ślub?


"Nienawidziłam tego, jak wiele było między nami pytań, na które odpowiedzi jeszcze nie znałam. Nienawidziłam tego, że tak mało o nim wiem."


Kiedy Snow staje na ślubnym kobiercu tlą się w niej resztki nadziei na udane małżeństwo. Marzy o wielkiej miłości, jaką zna z książek. Wierzy, że Aziel okaże się księciem z bajki, który ją uratuje. Aziel jednak nie jest księceim z bajki. Jest twardym mężczyzną, który w dniu ślubu patrzy na Snow z obojętnością i chłodem. To do reszty rujnuje marzenia dziewczyny. Musi się pogodzić z tym, że nie doświadczy wielkiej miłości, a będzie w domu męża jedynie dodatkiem...


"Walczyłam z pragnieniem bliskości, złością i poczuciem odrzucenia."

Przeczytałam wiele romansów mafilnych i wiele z nich mnie rozczarowało, ale nie ten. Co ta książka ma w sobie takiego? Jest inna. Nie ma tu tyle przemocy, rozlewania krwi i gangsterskich porachunków, co w innych powieściach. Z kolei mamy tu dużo emocji i uczuć. Snow to dziewczyna pełna energii i woli walki, chociaż początkowo tego nie widać. Bardzo ją polubiłam, chociaż bywały momety, że miałam jej dość. Często zmieniała zdanie, ciągle sobie coś obiecywała, a potem nie dotrzymywała tych obietnic. W takich momentach miałam ochotę nią potrząsnąć. Aziel z kolei bardzo zamknięty w sobie mężczyzna, nie pozwalał sobie na miłość. Krzywdził swoją żonę, bo uważał, że uczucia to słabość i bez nich będzie im lepiej. Na początku Aziel nie zyskał mojej sympatii. Był gruboskórny, okrutny i przemocowy. Z czasem jednak pokochałam go, by ostatecznie bardzo się nim rozczarować. Ale to nie koniec tej historii. A ja z niecierpliwością wyczekuję już kolejnego tomu, by dowiedzieć się jak potoczą się dalsze losy bohaterów.
 
Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Editio.
 
Moja ocena:
8/10 


wtorek, 7 listopada 2023

Kochanek mojej żony

Tytuł: Kochanek mojej żony
Autor: Danka Braun
Rok wydania: 2023
Liczba stron:412
Wydawnictwo: Prozami


"Ostatnio oddaliliśmy się od siebie, rzadko rozmawialiśmy o rzeczach istotnych, mówiliśmy jedynie o błahostkach lub problemach naszych dzieci. To chyba była moja wina, że żona zrobiła się tak niedostępna i zamknięta w sobie. Musiałem to naprawić."


Renata Orłowska wraz z mężem została zaproszona przez Borysa Tarnowskiego, prezesa spółki Poldronika, na rejs ekskluzywnym jachtem po Morzu Egejskim. Wsród nich znajdują się także inni znajomy organizatora. Wszystko zapowiada się wspaniale, jednakże wycieczka kończy się tragicznie dla jednego z wycieczkowiczów.


"Pani Renato, komu według pani mogło zależeć na śmierci Migaja?"

Na prośbę siostry ofiary, detektyw Mark Biegler podejmuje się rozwikłania zagadki morderstwa i odkryć dlaczego polskie służby wbrew mteriałowi dowodowemu twierdzą, że było to samobójstwo. Do pomocy przy poszukiwaniach włączy się także Renata Orłowska, która jest doskonałym źródłem informacji.


"Nie mogę żyć z człowiekiem, któremu nie ufam."

Do twórczości autorki podchodzę z ogromnym sentymentem, a po jej powieści sięgam w ciemno. Uwielbiam stworzonych przez nią różnorodnych bohaterówl, którzy skrywają nie jedną tajemnicę, wyjątkowy klimat i to, że nigdy nie wiem jak to wszystko się skończy i kto jest odpowiedzialny za popełnione morderstwo. Tym razem było tak samo. Podczas czytania ciężko było mi oderwać się od fabuły. Dosłownie wgryzłam się w tą książkę i nie potrafiłam jej odłożyć dopóki nie poznałam jej zakończenia. A ono podobało mi się najbardziej.

Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Prozami.

Moja ocena:
9/10

poniedziałek, 6 listopada 2023

Wszystkie winy mojej matki

Tytuł: Wszystkie winy mojej matki
Autor: M. M. Perr
Rok wydania: 2023
Liczba stron: 360
Wydawnictwo: Prozami

"Patrzyła na matkę w bezruchu. Dni zmieniały się powoli w tygodnie, a ona w dalszym ciągu tkwiła na oddziale szpitalnym. Dzisiaj lekarz pozwolił Gabrieli wejść do sali. W ciągu tygodnia Zu się postarzała, a jej ciało skurczyło. Podkrążone oczy otwierały się, by po chwili ponownie zamknąć."

Zu, wielka krakowska artystka trafia do szpitala w ciężkim stanie. Do domu wraca Gabriela, jej córka, podstępem ściągnięta przez ciotkę. Dziewczyna od lat nie odzywała się do matki po poważnej kłótni. Poza tym nigdy nie miała z Zu dobrego kontaktu. Ciotka liczy, że teraz wszystko ma szansę się zmienić.


"-Przeszłość to niebezpieczne miejsce - wtrąciła kobieta. - Lepiej tam się za często nie zapuszczać."

Kiedy Gabriela była małą dziewczynką, zniknął jej ojciec. Matka uznała go za zmarłego i załamała się. Przestała być matką. Gabriela szybko musiała dorosnąć. W przeciwieństwie do matki jest osobą twardo stąpającą po ziemi. Uciekając z domu, zostawiła za sobą bolesne wspomnienia, które teraz odżywają. Próbując uprzątnąć dom, kobieta odkrywa skrywaną przez lata rodzinną tajemnicę...


"Dzieci czasami nie pamiętają."

Trzy kobiety. Zu z artystyczną duszą, twardo stąpająca Gabriela i opiekuńcza Pia. Każda z nich naznaczona trudną przeszłością. Ta sama strata w różny sposób ich dotknęła i ukształtowała. Jest między nimi wiele tajemnic, niedpowiedzeń... Kiedy zaczynałam czytać tą powieść, nie spodziewałam się, że aż tak mnie poruszy, że wywoła tyle emocji. Nie przepadam za obyczajówkami, na zbyt wielu się sparzyłam, za powieściami grozy tym bardziej, bo się ich boję. A tu dostałam polączenie tych dwóch i dosłownie przepadłam. (Co prawda grozy nie było tu jakoś szczególnie dużo, ale była wyczuwalna przez cały czas i tworzyła niesamowity klimat). Pochłonęłam tą powieść na raz. Nie potrafiłam się od niej oderwać. Do tej pory nie znałam twórczości autorki, ale jestem pewna, że sięgnę po nią jeszcze nie raz. 

Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Prozami.

Moja ocena:
9/10