wtorek, 30 lipca 2019

Królestwo Popiołów

Tytuł: Królestwo Popiołów (1 i 2)
Tytuł oryginału: Kingdom of Ash
Cykl: Szklany Tron (6)
Autor: Sarah J. Maas
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 736 i 511
Wydawnictwo: Uroboros

"- Proszę, błagam cię, Lysandro, byś stąd uciekła.
Ta zadarła głowę.
- Innych sojuszników nie prosisz, by uciekli.
- Bo spośród nich wszystkich kocham tylko ciebie.
"


Aelin Galathynius, zabójczyni, która sięgnęła po własne dziedzictwo, by poprowadzić swój lud do zwycięstwa i wypowiedzieć wojnę siłom ciemności, spoczywa w specjalnej trumnie, zakuta w żelazo od stóp do głów, jako zakładnik Maeve. Królowa Fae żąda od niej hołdu i przysięgi krwi, by na wieki związać ją ze sobą. Dzień w dzień oprawcy łamią wolę Aelin wymyślnymi torturami, lecz nie tak łatwo zgasić ogień w jej sercu. Przykazała bliskim, by wszystkie siły skupili na wojnie z Erawanem i jego Valgami. Tymczasem Rowan, któremu przykazano bronić królestwa za wszelką cenę, wyrusza, by odnaleźć i uwolnić swoją ukochaną. Czy zdąży, zanim zgaśnie ostatni płomień, a Erilea na zawsze pogrąży się w ciemności?*

 
"Do lepszego świata. Świata bez bogów. Bez władców losu. Świata wolności."

Ostatnia nadzieja wszystkich, którzy marzą o wolności, tli się na północy, gdzie Terrasen dzielnie stawia czoła hordom Morath. Tam, gdzie w pierwszej linii szaleje Aedion na czele Zguby. Tam, dokąd zmierzają Aelin, Chaol i Rowan, wiodąc nieoczekiwanych sprzymierzeńców. Tam, dokąd odwraca głowę Manon Czarnodzioba, szykująca plan zjednoczenia wiedźm. Na mroźniej Północy splotą się nici przeznaczenia. Ale czy pod murami dumnego Ornthu niezwykła intryga Aelin Ashryver Galathynius znajdzie rozwiązanie? Czy mimo zimnych wichrów, morza krwi i powszechnego przerażenia zakwitnie miłość i nastanie pokój?*

 
 "- Jesteś terytorialna, lubisz dominować, masz skłonności do agresji...
- W sztuce komplementowania kobiet nie masz sobie równych.
"


Nie wierzę, że to już koniec. Mam wrażenie, że dopiero zaczęłam poznawać tą serię, a ona już się kończy. Dlatego też te dwa ostatnie tomy czytałam niemalże z namaszczeniem. Celebrowałam każdą chwilę nie śpiąc po nocach, by dowiedzieć się jak wszystko się skończy. Autorka po raz kolejny po mistrzowsku wszystko rozegrała i stworzyła piękne zakończenie tej historii. Przez to jeszcze trudniej jest mi się rozstać z bohaterami, bo pokochałam ich całym sercem i byli dla mnie niemalże realni i tak bardzo bliscy. Szczególnie wszystkie kobiety zrobiły na mnie wrażenie, bo to one miały największy wkład w bitwę, to one były waleczne, poświęcały się... Zapragnęłam stać się taka jak one. I mimo, że autorka już podomykała wszystkie wątki to i tak mam cichutką nadzieję, że kiedyś postanowi napisać chociaż cieniutką książeczkę z kontynuacją. 

Za książki z całego serca dziękuję Wydawnictwu Uroboros.

Moja ocena:
10/10

*opis wydawcy  

poniedziałek, 29 lipca 2019

Jeśli tam jesteś

Tytuł: Jeśli tam jesteś
Tytuł oryginału: If You're Out There
Autor: Katy Loutzenhser
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 304
Wydawnictwo: IUVI


 "Często myślę o tym, ile miałaś w sobie optymizmu. Kiedy coś szło nie tak, a zdarzało się to częściej niż rzadziej, umiałaś się śmiać. Zamieniałaś trudne chwile na anegdotę. Anegdotę, którą uwielbiałaś! Próbowałam być taka jak ty. Choć czasem po prostu chcę wrzasnąć (...)."


Zan, której najlepsza przyjaciółka Priya niedawno wyprowadziła się do Kalifornii, jest zdruzgotana, gdy ich kontakt nagle się urywa. Jakby tego było mało, Instagram Prii zamienia się w strumień usianych błędami, banalnych postów na temat nowego, wspaniałego życia – zupełnie nie w jej stylu…
Wszyscy powtarzają Zan, że powinna dać sobie spokój i pozwolić dziewczynie zacząć od nowa. Jednak dopóki Zan nie usłyszy tego z ust Prii, nie będzie w stanie pogodzić się z faktem, że ich przyjaźń dobiegła końca.*


"Prawdziwa historia miłosna nigdy się nie kończy." 

Dopiero kiedy w szkole pojawia się „nowy” – Logan – Zan zaczyna otwarcie mówić o tym, jaka czuje się nieszczęśliwa, zagubiona i zdradzona. Chłopak z ochotą przyłącza się do prowadzonego przez nią śledztwa, mimo że wszyscy dookoła uważają podejrzenia Zan za niedorzeczne. Sprawa staje się naprawdę poważna, kiedy Zan w najnowszym selfie Prii odkrywa coś, co rzuca nowe światło na jej niepokojące milczenie.
Może Priya nie odpisuje na maile nie dlatego, że nie chce, tylko że nie może?*


"Obejmowała mnie ramieniem, jakbym była dla niej cenna."

Jeśli tam jesteś to typowa młodzieżówka ale z wartościami. Poruszone tu zostały ważne tematy- przyjaźń i Instagram. Są to tematy bardzo ważne. Przyjaźń często zostaje wystawiona na próbę przez wyjazd jednej osoby. Rozłąka nie jest łatwa i nie każda przyjaźń potrafi ją przetrwać. Instagram również jest także bardzo na czasie. Wiele osób bardziej żyje w wirtualnym świecie zapominając o tym prawdziwym. Autorka pokazała tutaj instagram w dobrym świetle, bo to dzięki niemu bohaterka rozwiązała zagadkę i odkryła prawdę, ale nie zawsze tak jest. Postaci zostały dobrze wykreowane i pokazane ich relacje, dzięki czemu książkę czytało się bardzo przyjemnie.

 Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnoctwu IUVI.

Moja ocena:
8/10  

*opis wydawcy 

środa, 24 lipca 2019

Wschody i zachody słońca

Tytuł: Wschody i zachody słońca
Autor: Aleksandra Tyl
Rok wydania: 2019
 Liczba stron: 464
Wydawnictwo: Prozami



"Hanka miała rację, brakowało 
mi w życiu pasji. Płynęłam z prądem tam, dokąd poniósł, nie rozważając nawet, że mogłabym nauczyć 
się pływać. A wtedy dotrzeć w wybrane przez siebie miejsce, 
a nie tam, gdzie akurat mnie 
zaniesie."

Gosia ze względu na zakaz wykonywania zawodu nauczycielki, zmuszona jest poszukać sobie nowej pracy. Zatrudnia się do opieki nad bogatą staruszką. Do obowiązków dziewczyny należy nie tylko dotrzymywanie towarzystwa nieprzewidywalnej kobiecie, wyprowadzanie psów i pomoc w domu, ale przede wszystkim pilnowanie, by majątek staruszki nie dostał się w niepowołane ręce. 


  "Nie trudno zapomnieć, kiedy jest się daleko."

Dziewięćdziesięcioletnia Hanka posiada olbrzymi majątek. Każdy liczy na jej rychłą śmierć i liczy na spadek. Kucharka, rodzina, kolejne opiekunki... Tych było już tyle, że każda nazywana jest Jadzią. Rodzina staruszki zatrudnia Gosię, by dopilnowała Hanki, by ta nie przekazała spadku lub nie wyszła za młodego mężczyznę, który jest jej częstym gościem i podaje się za pisarza. Staruszka ma jednak własny plan na wykorzystanie pieniędzy i prowadzi ze wszystkimi mistrzowską grę, by go zrealizować...


"Nigdy już nie zwątpię."  

Kiedy zaczynałam czytać tę powieść, nie spodziewałam się po niej niczego wyjątkowego. Myślałam, że będzie to zwyczajna obyczajówka jakich wiele. Nie mogłam się bardziej pomylić. Autorka stworzyła to co kocham najbardziej, dwie równoległe historie, których różni sporo czasu. A stworzyła je takie cudowne i wzruszające. Początkowo ciężko zrozumieć o co chodzi, ale później, kiedy wszystko staje się jasne, jest to wręcz powalające. Historia Hanki przejęła mnie do głębi. Wątek miłosny został przepięknie wykreowany, a zakończenie, choć smutne, pokazuje, że istnieją na świecie jeszcze ludzie, którzy cenią miłość i dane słowo ponad wszystko.

Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Prozami.

Moja ocena:
10/10   

wtorek, 23 lipca 2019

Gdzie jest Olga?

Tytuł: Gdzie jest Olga?
Cykl: Akta Marka Filera (2)
Autor: Danka Braun
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 352
Wydawnictwo: Prozami

"Zrobiłam z siebie bluszcz, który nie potrafi żyć bez podpory w postaci mężczyzny. W wieku ponad pięćdziesięciu lat wciąż nie jestem osobą samodzielną i samowystarczalną. To okropne i przerażające. Boże, jaka ja byłam głupia, że do tego dopuściłam. Jestem przez wszystkich postrzegana jako niezdarna osoba, którą należy się opiekować."

Trzydziestodwuletni Mirek Filer jest prywatnym detektywem. Mężczyzna cierpi na syndrom Piotrusia Pana. Czeka go jednak najtrudniejsze w życiu osobistym zadanie - samotne wychowanie pięcioletniej córeczki. Jak mężczyzna temu podoła? A to nie koniec trudów życiowych, bo w tajemniczych okolicznościach ginie przyjaciel rodziny Filerów.


"Szkoda, że ja nie mogę tego powiedzieć o tobie. Gdybym wiedziała, co mnie czeka w małżeństwie, nigdy bym za ciebie nie wyszła."  

W rodzinie Głowackich dochodzi do tragedii. W tajemniczych okolicznościach ginie Roman Głowacki, a jego żona Olga znika bez śladu. Nie wiadomo gdzie jest i czy jeszcze żyje. Krewni Głowackich zlecają detektywowi odnalezienie kobiety.


"Sama z siebie zrobiłam nieudacznika życiowego. To moja wina."

Ta książka to już moje drugie spotkanie z twórczością autorki. Niestety nie miałam okazji przeczytać poprzedniego tomu serii, ale szybko odnalazłam się w fabule. Początkowo Marek, nie zrobił na mnie dobrego wrażenia. Oczekiwał od kobiet, że te wszystko za niego zrobią. Autorka ma talent do pokazywania złożoności ludzkiego charakteru. Tak kreuje bohaterów, że wydają się oni niezwykle realni. Pani Braun stworzyła ciekawą powieść po części obyczajową, a po części kryminalną, która zachwyci niejednego czytelnika.

Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Prozami.

Moja ocena:
9/10   

piątek, 19 lipca 2019

Dwanaście warunków Pani Prezes

Tytuł: Dwanaście warunków Pani Prezes
Autor: Marta Milda
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 476
Wydawnictwo: Novae Res

"Pomału podchodził coraz bliżej, patrząc na nią. Czuł się teraz jak w środku sceny z filmu o Bondzie, ale tym razem pasował do otaczającej go scenerii. Trzymał ręce wsunięte nonszalancko w kieszenie spodni i zbliżył się do szklanej tafli okien apartamentu. Patrzył z zachwytem na niezwykłe, pięknie rozświetlone miasto w dole."

Dwudziestoletni Michał jest studentem historii na Uniwersytecie Wrocławskim. Jest niezwykle przystojny, chociaż sam nie do końca zdaje sobie z tego sprawę. Całą jego uwagę pochłania praca w myjni samochodowej, jego jedyne utrzymanie. Sam musi zarobić na swoje studia oraz leczenie schorowanej matki. Nie w głowie mu imprezy i przelotne znajomości. Został wychowany na dobrego człowieka i pragnie od życia poważnego związku, pełnego czułości, troski i szacunku...

  
"Oczywiście, jak Pani sobie życzy, Pani Prezes." 

Częstą klientką myjni jest niezwykle szykowna i bogata kobieta, zwana przez Michała, Pani Prezes. Marta, właścicielka nowiutkiej czarnej hondy, zostawia mu wysoki napiwek, zbyt wysoki... Kobieta umawia się z nim na rozmowę w eleganckiej restauracji, co jest początkiem serii namiętnych spotkań w jej prywatnym apartamencie...

  
"Smętni ludzie są wszędzie, nie tylko we Wrocławiu."

Cudowna okładka, sugestywny tytuł i zachęcający opis. Co mogło pójść nie tak? Przede wszystkim bohaterowie. Okropnie męczący i beznadziejni. Marta to zimna i wyrachowana kobieta, której w żaden sposób nie da się polubić. Do tego czasami zachowuje się jak dziecko. Michał z kolei, na początku wydawał mi się wartościowym chłopakiem, może trochę zbyt spokojnym i nijakim, ale przynajmniej miał jakieś dobre cechy. Później z kolei nie mogłam go znieść. Przy każdym zbliżeniu z Martą płakał. Tak, właśnie płakał. Rozumiem, gdyby to kobieta płakała. My kobiety jesteśmy emocjonalne i dużo płaczemy. Ale nie facet. Jeszcze uszłoby gdyby to było raz, ale nie praktycznie za każdym razem. Dialogi i relacje między bohaterami wydawały mi się bardzo sztuczne. Zakończenie również nie porywa. Jest nijakie jak prawie cała powieść. Szkoda, że powieść nie okazała się lepsza, bo miałam co do niej duże nadzieje. 

Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Novae Res.

Moja ocena:
3/10   

Plan Huberta

Tytuł: Plan Huberta
Autor: Ewelina Kluss & Marta Prokopek - Pyśk
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 374
Wydawnictwo: Novae Res


"Buzujące w niej uczucia przelewała dłońmi w najdziwniejsze i najbardziej szalone kształty. Dawała upust swojej złości, bezradności, miłości, frustracji i tworzyła z tego piękne rzeźby. Ostatnią jej fiksacją były kaktusy. Duże, małe, płaskie, kuliste, falliczne - zawsze z kolcami, zawsze najeżone i gotowe do obrony."

Olga jest niezwykle ambitna jednak nie ma szczęścia w życiu prywatnym, co rzutuje na jej życie zawodowe. Uciekając przed nieudanym związkiem, zatrudnia się w dobrze prosperującej firmie z branży kosmetycznej. Jest świetna w tym co robi, a dodatkowo cieszy się zainteresowaniem bardzo atrakcyjnego prezesa. 



"Jestem mądra, jestem odważna, jestem świetnym fachowcem..."  

Wraz z rozpoczęciem romansu Olgi z jej przełożonym, rozpoczyna się jej sekretna praca dla jego drugiej firmy. Hubert jest wymarzonym kochankiem, jednak na przeszkodzie do szczęścia, stoi jego żona i syn, a także coraz częstsze zaangażowanie mężczyzny w pracę...


"Raz jej oczom ukazywało się zgniecione serce, raz skrzydło, które po chwili zmieniało się w wykrzywioną grymasem twarz."  

Plan Huberta to słodko gorzki romans z biznesem w tle. Autorki świetnie ukazały relacje ludzkie zarówno na gruncie zawodowym jak i rodzinnym. Bohaterowie zostali w miarę dobrze wykreowani, ale do żadnego z nich nie zapałałam sympatią. Z perspektywy kilku dni po przeczytaniu książki, widzę, że wręcz żadnego z bohaterów nie lubię, a Olga to dziewczyna, która aż sama się prosi o toksyczne relacje w swoim życiu. Dużą zaletą powieści, jest brak zbędnych opisów. Książka jest konkretna i raczej nie ma w niej miejsca na nudę. Szkoda jedynie, że koniec nie jest do końca jasny.

Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Novae Res.

Moja ocena:
7/10    

czwartek, 18 lipca 2019

Z głową w gwiazdach

Tytuł: Z głową w gwiazdach
Tytuł oryginału: Starry Eyes
Autor: Jenn Bennett
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 393
Wydawnictwo: IUVI

"Zajęło nam to ładnych parę lat, po drodze były kłopoty i zakręty, nawet zdarzenia tragiczne. Nie zmieniłabym jednak ścieżki, którą przebyliśmy, bo przeszliśmy ją razem, nawet wtedy gdy się rozdzieliliśmy. Najlepsze w tym szlaku jest to, że nie wyznaczono jego końca. Niepewność nie zawsze jest zła. Czasem może zawierać niezwykły potencjał."

 
Zorie jest pedantką. Lubi mieć wszystko dobrze zorganizowane i wcześniej zaplanowane. Nie znosi spontaniczności, gubi się w niej. Nie czuje się też dobrze na łonie natury, bo ta jest dzika i nieprzewidywalna. Postanawia jednak pojechać na biwak z grupą przyjaciół, by tam zbliżyć się do chłopaka, który jej się podoba. Nie wie jednak, że będzie tam również Lennon, chłopak, który złamał jej serce.


"Uśmiecha się do mnie ciepło i splatamy palce naszych dłoni. Idziemy krok za krokiem, noga za nogą. Czysty umysł, bez pośpiechu. Idziemy naprzód." 

Splot niefortunnych zdarzeń sprawia, że Zorie i Lennon zostają uwięzieni w głuszy. Sami. Razem. Są zdani wyłącznie na siebie. Ich uczucia do końca nie wygasły. Zaczynają rozdrapywać stare rany i okazuje się, że wszystko wyglądało zupełnie inaczej niż do tej pory to widzieli. Im więcej czasu spędzają razem, tym więcej tajemnic widzi światło dzienne. Między nimi na nowo rodzi się nić porozumienia i iskierka, która rozgrzewa serca. Czy jednak na nowo rozpalone uczucia będą miały szansę przetrwać po powrocie do cywilizacji?


"Uważam, że jeśli wszechświat próbuje przeciwdziałać naszym kontaktom, to marnie mu idzie." 

Z głową w gwiazdach to typowa młodzieżówka. Idealna lektura na ciepłe, słoneczne, wakacyjne dni. Powieść jest trochę zbyt przewidywalna, ale są momenty kiedy potrafi zaskoczyć i wprowadzić nieco świeżości. Czyta się ją lekko i przyjemnie, ale nie porywa. Bohaterowie również są lekko schematyczni, ale nie da się ich nie lubić. Autorka wykreowała ich tak, że wydają się prawdziwi. Nie zapomniała także o humorze, nawet w trudnych sytuacjach, ci sprawia, że powieść jest lekka i czyta się ją przyjemnie.

Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu IUVI.

Moja ocena:
7/10   

Historia Wilków

Tytuł: Historia Wilków
Tytuł oryginału: History of Wolves
Autor: Emily Fridlund
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 278
Wydawnictwo: Editio

"Dlaczego właściwie przyszłam. Głośno zaburczało mi w brzuchu i w tym momencie dopiero zdołałam dokładniej przyjrzeć się pomieszczeniu. Zobaczyłam zamknięty kosz piknikowy na blacie, telefon komórkowy w dłoni Patry i to, jak kompulsywnie go gładziła, obserwując moją twarz i czekając na wyjaśnienie."

Dorastanie może być trudne i bolesne, zwłaszcza w świecie, który z każdej strony odrzuca młodego człowieka. Co by było, gdyby czternastoletnia Madeline zwana Lindą wychowała się w normalnej rodzinie, dobrze znała swoich rodziców i miała pewność, że jest dla nich najważniejsza na świecie? A gdyby w szkole znalazła bratnią duszę wśród rówieśników i mądrego mentora wśród nauczycieli? Wreszcie, co by było, gdyby do domu po drugiej stronie jeziora wprowadziła się zwykła rodzina?*


"To znaczy, że musisz od początku zadać sobie pytanie: co sądzisz, że wiesz?" 

Odpowiedzi na te wszystkie pytania muszą pozostać nieoczywiste. Rodzice dziewczyny, buntując się przeciw systemowi, wychowywali ją w komunie, lecz nie poświęcili jej wystarczająco dużo uwagi i uczuć. Rówieśnicy w szkole konsekwentnie Lindę odrzucali i dręczyli w nieprzyjemny sposób. Kiedy więc w domu po drugiej stronie jeziora zamieszkali nowi sąsiedzi, którzy od początku okazali jej sympatię i akceptację, Linda poczuła się, jakby od zawsze była jedną z nich. Wkrótce zaczęła opiekować się ich synkiem – czteroletnim Paulem. Gdy dziewczyna zapragnęła utwierdzić się w przekonaniu, że nareszcie znalazła swoje miejsce, okazało się, że musi zmierzyć się z czymś mocno osobliwym, stanąć twarz w twarz z tajemnicą i dokonać wyboru, którego konsekwencje będą dla niej nie do przewidzenia.*


"Szczęście. Czułam szczęście." 

Historia Wilków nie jest powieścią łatwą, ani zbyt przyjemną. Dotyka ważnych i trudnych aspektów życia. Samotność, wyobcowanie, fanatyzm... Historii nastoletniej Lindy nie czyta się w zawrotnym tempie. Wszystko dzieje się powoli, a jednak czasami można się pogubić w w ilości przeskakiwanych wątków. Jest to bardzo dziwna książka i nie każdemu wpasuje się w gust czytelniczy, ale jednak warto ją przeczytać, choćby ze względu na poruszane problemy.

Za książkę dziękuję Wydawnictwu Editio.

Moja ocena:
8/10

*opis wydawcy  

 

środa, 17 lipca 2019

Ella Zaklęta

Tytuł: Ella Zaklęta
Tytuł oryginału: Ella Enchanted
Autor: Gail Carson Levine
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 315
Wydawnictwo: Poradnia K


"Ja chyba nie kochałam go aż od tak dawna, ale teraz kochałam go tak samo, jak on mnie, albo jeszcze bardziej. Kochałam jego śmiech, jego charakter pisma, jego spokojne spojrzenie, jego poczucie honoru, jego piegi, jego docenianie moich żartów, jego ręce, jego szczerość, z jaką pisał mi o najgorszych swoich wadach."

Gdy Ella przychodzi na świat, otrzymuje od szalonej wróżki Lucyndy dar bezwzględnego posłuszeństwa. Od tej chwili musi spełnić każde polecenie – nawet głupie, śmieszne i – co gorsza – również okrutne i niebezpieczne. W fantastycznym świecie krainy Kyrie, gdzie żyją jednorożce, centaury, elfy, olbrzymy i groźne ogry, dar Elli staje się istnym przekleństwem. *

"Nie można wrócić do chwili, w której było się szczęśliwym."

Kiedy ukochana matka Elli umiera, pozostawiając dziewczynę pod opieką ojca, ten wysyła ją do szkoły z internatem dla wysoko urodzonych panien. Doprowadzona do ostateczności, dziewczyna postanawia na własną rękę wytropić Lucyndę, aby zdjęła z niej fatalne zaklęcie. Rusza w nieznany świat szukać swojej wolności. Wkrótce na jej drodze staną niebezpieczne ogry, magiczne jednorożce i tajemniczy książę. *



"Gromadziłam tylko wspomnienia, żeby mieć o czym opowiadać w domu." 

Ella Zaklęta to taka bardzo uniwersalna powieść dla czytelników w każdym w wieku z cudownym przesłaniem. Każdy mały czytelnik będzie się nią zachwycał, bo jest tam dziewczyna przypominająca Kopciuszka, wróżki, trolle, dobry książę i złe siostry... Starsi czytelnicy natomiast na nowo będą mogli sobie przypomnieć o ważnych życiowych wartościach jakimi jest poświęcenie dla drugiej osoby, jak wielką siłą jest miłość i że bezwzględne posłuszeństwo nie zawsze jest dobre, a może być nawet niebezpieczne. Książka niesie ze sobą spokój i zmusza do refleksji. Zdecydowanie warto przeczytać.    

Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Poradnia K.

Moja ocena:
9/10

*opis wydawcy   

piątek, 12 lipca 2019

Haker i dziewczyna

Tytuł: Haker i dziewczyna
Tytuł oryginału: Love Hacked
Cykl: Kółko Singielek Miejskich (3)
Autor: Penny Reid
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 403
Wydawnictwo: Poradnia K


"Nigdy nie mówię miłych rzeczy. Po prostu pragnę cię bardziej niż swobody i wygody, jakie daje mi zobojętnienie. Sprawiasz, że chce mi się żyć. Różnica wieku między nami nie ma znaczenia i nie spocznę, dopóki mi nie uwierzysz."


Są trzy rzeczy, które musicie wiedzieć o Sandrze Fielding:
1) świetnie radzi sobie z robótkami,
2) od dwóch lat z nikim się nie całowała,
3) bez względu na to, czy jest w pracy, czy po, pozostaje psychoterapeutką. *



"Nie potrafiłam patrzeć na cierpienie moich przyjaciół. Wykańczała mnie moja bezradność, żałowałam, że nie mogę po prostu zajrzeć do ich wnętrza, wszystkiego za nich naprawić i pokazać ich sercom, jak cudownymi są osobami." 

I właśnie ten ostatni punkt przeszkadza jej w randkach. Na każdej z nich zaczyna analizować faceta, a ich rozmowa zaczyna przypominać terapię. Na każdej z randek mężczyzna płacze i wychodzi. Wszystko to się zmienia, kiedy po dwóch latach podchodzi do niej młodszy kelner Alex pracujący w restauracji i wywraca jej życie do góry nogami...




"Bycie odrzuconym jest równie nieprzyjemne jak przyjście w stroju Wookieego na imprezę, na którą nikt poza tobą się nie przebrał. Kostium Wookieego sam w sobie jest epicki, fantastyczny, stanowi powód do dumy i radości, ale nie w momencie, w którym wszyscy pozostali ubrani są w dżinsy i T-shirty, a ty jesteś jedyną, która nie dostała powiadomienia o zmianie planu." 

Haker i dziewczyna to już trzecie moje spotkanie z dziewczynami z Kółka Singielek Miejskich. Poprzednie książki po prostu rozkochały mnie w sobie. Tym razem może nie jestem aż pod tak ogromnym wrażeniem, jak poprzednio, ale i tak powieść mnie oczarowała. Sandra to świetna i dobra dziewczyna, która nie ma szczęścia w miłości. Alex natomiast to wielka zagadka praktycznie do samego końca- przystojny i tajemniczy. Powieść czytało mi się bardzo przyjemnie. Dzięki niej oderwałam się od zwykłej rzeczywistości i odpoczęłam. Już wyczekuję kolejnej historii.

Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Poradnia K.

Moja ocena:
10/10   

*opis wydawcy 

środa, 10 lipca 2019

Wynajmij sobie chłopaka

Tytuł: Wynajmij sobie chłopaka
Tytuł oryginału: The Stand-In
Autor: Steve Bloom
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 360
Wydawnictwo: YA!

"Uderza. Szermiercze umiejętności pozwalają mi zrobić skuteczny unik. Lękam się o życie. Jestem przerażony. Nagle uświadamiam sobie, że na tym właśnie polega tajemnica sukcesu Farkusa, że on właśnie dlatego zgarnia taką forsę. Jest płatnym zabójcą wynajmowanym do zadania, którego nie potrafią wykonać nadopiekuńczy rodzice wychowywanych w cieplarnianych warunkach dzieciątek."

Wynajmij sobie chłopaka. O książce już pewnie niejeden słyszał. Mnie historia tego chłopaka tak zainteresowała, że jeszcze zanim dorwałam książkę w swoje łapki, oglądnęłam film. I zakochałam się w filmie. I nie miał na to wpływu ten cudowny aktor ale również cała fabuła. A jak było z książką?

  
"Spójrzmy prawdzie w oczy, moja marka jest trochę nijaka." 

Brooks Rattigan nie robił tego dla pieniędzy. W każdym razie nie na początku. Kiedy Brooks proponuje, że zabierze na bal absolwentów kuzynkę Brudette’a, którą chłopak wystawił do wiatru, kierują nim jak najszlachetniejsze pobudki. Dostaje jednak trzysta dolarów napiwku, a wśród najbogatszych mieszkańców trzech stanów niesie się wieść o jego nienagannych manierach. Brooks wykorzystuje więc okazję, żeby sobie dorobić – oferuje usługi niezwykle zamożnym, nadopiekuńczym rodzicom, pragnącym, by ich córki mogły przeżyć niepowtarzalne chwile podczas szkolnych imprez, w które obfituje kalendarz ostatniego roku liceum. Poza tym Brooksowi kasa jest potrzebna, żeby mógł się dostać na wymarzony uniwersytet. To dla chłopaka jedyna szansa, żeby wyrwać się z robotniczego miasteczka i osiągnąć sukces. Co z tego, że po drodze trzeba się uciec do paru oszustw i kilka razy pójść na skróty? Nikomu przecież nie dzieje się krzywda. Brooks nie przewidział jednak, że na swej drodze napotka nieprzewidywalną Celię Lieberman... I pociągającą Shelby Pace.*

  
"Noc jest młoda - tak jak my." 

Wynajmij sobie chłopaka to z pozoru bardzo ożywcza książka pełna zawirowań. Jak już wspominałam, zakochałam się w filmowej historii Brooksa. Książka jednak nie porwała mnie tak jak na to liczyłam. Historia przedstawiona w powieści różni się od tej filmowej i nie ma w tym nic złego. To nawet dobrze, bo można wtedy czytać z większym zaciekawieniem. Ale ona po prostu mnie nie zaciekawiła. Przez większość czasu nudziłam się, a główny bohater mnie denerwował. Dopiero pod koniec, spodobało mi się trochę bardziej, ale to i tak nie było to na co liczyłam. Niemniej jednak do filmu pewnie jeszcze kiedyś powrócę.

Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu YA!

Moja ocena:
4/10   

*opis wydawcy 

poniedziałek, 8 lipca 2019

Niespotykane Piękno

Tytuł: Niespotykane Piękno
Tytuł oryginału: A Beauty So Rare
Cykl: Rezydencja Belmont (2)
Autor: Tamera Alexander
Rok wydania: 2019
Liczba stron:660
Wydawnictwo: Dreams

"Nie było wiele takich rzeczy, które sprawiały, ze Marcus się uśmiechał, ale ona z pewnością była jedną z nich. Podobało mu się to, że uważała go za podogrodnika. Przynajmniej na razie. Spoglądając na drzwi za jej plecami, puścił wodze fantazji. Jakiekolwiek sprawy ją tu ściągnęły, najwyraźniej nie chciała, żeby o nich wiedział."


Eleonora Braddock znalazła się w bardzo trudnym położeniu. Jej ojciec, niegdyś zamożny i szacowny prawnik, został bankrutem po wojnie, a na dodatek jego umysł coraz bardziej ogarnia choroba. Kobieta musi oddać go do ośrodka, a sama zostać na utrzymaniu swej bogatej ciotki Adelicii Acklen. Nie ma także widoków na zamążpójście. Jedynym, co nadaje sens jej życiu, jest chęć odnalezienia wdowy po żołnierzu, który zmarł w jej obecności, a także chęć gotowania. Niestety ciotka nie rozumie jej pragnienia...

 "Nie mrugnął do niej, nie uśmiechnął się, ale w jego twarzy było coś ujmującego i widząc to, Eleonora poczuła, że ściska ją w sercu."

Arcyksiążę Marcus Gottfried ucieka od swojego prawdziwego życia i oczekiwań wynikających z jego urodzenia. Zataja swoje pochodzenie i pracuje jako architekt oraz ogrodnik w rezydencji Belmont należącej do Adelicii Acklen. Pragnie poświęcić się swojej pasji. Kiedy poznaje Eleonorę, wstydzi się samego siebie, jakim był w przeszłości i nie zamierza jej powiedzieć o swoim pochodzeniu ani wyjawić, że niebawem będzie musiał zniknąć z jej życia.

  
"Znajomość z panną Braddock sprawiła, że chciał stać się lepszym człowiekiem." 

Niespotykane piękno to cudowna opowieść o rodzącej się miłości w bogatej posiadłości Belmont, wśród niezwykłych okazów roślin i z Bogiem w tle. To opowieść o ludziach, którzy pragną znaleźć swoje miejsce, pomagać innym i stać się lepszymi. Autorka stworzyła powieść, w której większość jest fikcją, ale umieściła w niej historyczne postacie i starała się pokazać w nich jak najwięcej ich prawdziwych cech, a nawet wplotła w dialogi słowa z listów. Powieść jest niezwykle obszerna i czasami miałam wrażenie, że wiele opisów jest niepotrzebna, przez co czasami dłużyło mi się podczas czytania. Mimo to historia Marcusa i Eleonory bardzo mnie zaciekawiła, a postawa dziewczyny wielokrotnie mnie fascynowała, chociaż nie zawsze się z nią zgadzałam. Podobnie było z Marcusem, zauroczył mnie tak jak Eleonorę, ale bywało, że jego decyzje mnie raniły. Ich historia pokazała mi jednak, że nie ma w życiu rzeczy niemożliwych i zawsze musimy mieć nadzieję, że spotka nas dobro.

Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Dreams.

Moja ocena:
9/10     

czwartek, 4 lipca 2019

Kuracja dla serca

Tytuł: Kuracja dla serca
Autor: Agnieszka Szacka
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 349
Wydawnictwo: W.A.B.


"Złote i srebrne cekiny błyskały w refleksach światła padającego z okien. Samochód mknął szosą ocienioną z obu stron rzędami starych drzew. Promieniom słońca raz udawało się przebić przez gęstą zasłonę zieleni, raz nie. Wtedy cekiny na moment gasły, by po chwili rozjarzyć się na nowo, jak małe słońca i gwiazdy."

Renata to kobieta, która myśli, że wszystkie przyjemności życia- miłość, zmysłowość, namiętność, seks- zostawiła daleko za sobą. Zdiagnozowano u niej nadciśnienie i pierwszy raz wyjeżdża do sanatorium w Nałęczowie. Chce podreperować swoje zdrowie i wypocząć. Nie wie jednak ile niespodzianek czeka ją w uzdrowisku.



"Możesz być, kim chcesz." 

Renata spotyka w sanatorium o cztery lata starszego Pawła- kardiologa, który przeszedł zawał serca. Jest on ucieleśnieniem wszystkiego czego kobieta w mężczyznach nie znosi. Władczy i apodyktyczny, a do tego wyniosły i nie zamierza się niczemu ani nikomu podporządkowywać. Wbrew sobie, zaczyna się nim interesować. Zaczynają ze sobą rozmawiać, potajemnie spotykać. Między nimi rodzi się pożądanie, a także i uczucia... To wszystko czego Renata dotąd nie doświadczyła...

"Jedna gadająca do siebie baba na pewno nikogo nie zdziwi." 

Kuracja dla serca to historia opowiadająca o ludziach starszych wiekiem, ale niekoniecznie duchem i do takich też czytelników jest ona skierowana. Autorka włożyła jednak w powieść tyle ciepła, humoru, dystansu i refleksji życiowych, że dla mnie była bardzo inspirująca i ciekawa. Czasami miałam wrażenie jakby po części pani Agnieszka opowiadała historię o mnie. Podejście do mężczyzn, relacje z Pawłem, zrozumienie go..., a właściwie niezrozumienie... Jakiś czas temu miałam podobnie. Po przeczytaniu książki miałam wrażenie jakby była ona mnie, gdybym tylko była w wieku bohaterki. Ale nie tylko dlatego ta powieść jest dla mnie tak wyjątkowa. Autorka zawarła w powieści ważne przesłania, każdy z bohaterów nosił w sobie głęboki smutek, trudną przeszłość, a powieść była lekka, bo autorka stworzyła momenty refleksyjne, poważne, a także i zabawne, przez które nie chciało się odkładać książki "na potem".

Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu W.A.B.

Moja ocena:
9/10