sobota, 28 grudnia 2019

Śiwatło Księżyca

Tytuł: Światło Księżyca
Tytuł oryginału: Serious Moonlight
Autor: Jenn Bennett
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 399
Wydawnictwo: IUVI

"Jego usta przywarły do moich. Ciepłe. Otwarte. Niecierpliwe. Pocałował mnie tak, jakby naprawdę tego pragnął - jakby w jednej chwili próbował mi powiedzieć tysiąc rzeczy. Jakby od dnia naszego pierwszego spotkania e restauracji nie spał i myślał o tym, żeby raz jeszcze mnie pocałować, nawet po tym jak poznał mnie naprawdę."

Osiemnastoletnia Bridie Lindberg jest miłośniczką kryminałów i ma naprawdę wybujałą wyobraźnię. W dzieciństwie straciła matkę, ojca nigdy nie poznała. Wychowali ją surowi dziadkowie dlatego jedyną jej pociechą była ucieczka w wyobraźnię, w którym gra dzielnego detektywa, a każdy nieznajomy jest podejrzany. Po odejściu apodyktycznej babki Bridie pozwala sobie na zapomnienie. I to z kompletnie nieznajomym chłopakiem. A potem chce zapaść się pod ziemię, szczególnie, że podejmuje wakacyjną pracę w hotelu, gdzie będzie go widywać codziennie...


"Jakbyśmy byli sobie przeznaczeni."

Daniel Aoki pracuje na tej samej nocnej zmianie co Bridie. Zmuszeni są więc spędzać ze sobą czas, co jest dla chłopaka, by sprawić, by Bridie w końcu przestała od niego uciekać. Postanawia więc zaintrygować ją pewnym śledztwem: słynny, zachowujący anonimowość autor bestsellerów - nigdy wcześniej niewidywany publicznie - spotyka się z kimś w hotelu. Daniel prosi, żeby Bridie pomogła mu w rozwikłaniu tej zagadki, a jednocześnie stara się ponownie do niej zbliżyć.

 
"Zdecydowanie czułam się jak we śnie." 

Światło Księżyca jest zdecydowanie lepszą książką od poprzedniej - Z głową w gwiazdach -  tej autorki. Bridie i Daniej od razu podbili moje serce. Bardzo też wkręciłam się w to ich śledztwo, którego rozwiązanie było nieprzewidywalne i mnie zaskoczyło. Bardzo też inspirujące okazały się krótkie cytaty na początku każdego rozdziału zapożyczone od innych autorów. Najbardziej jednak podobała mi się przemiana Bridie. Z każdą chwilą stawała się coraz odważniejsza, krok po kroku wychodziła ze swojej skorupy i uczyła się prawdziwie żyć. Cała historia była wciągająca, a czas, który przy niej spędziłam nie był zmarnowany.

Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu IUVI.

Moja ocena:
8/10   

czwartek, 26 grudnia 2019

Odzyskane Uczucia

Tytuł: Odzyskane uczucia
Tytuł oryginału: Wyoming Winter
Autor: Diana Palmer
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 336
Wydawnictwo: Harper Collins

"Nigdy w życiu tak bardzo się nie pomylił. Zżerało go poczucie winy. Jego wybuchowy temperament kosztował go niewypowiedzianie drogo. Stracił jedyną osobę w całym swoim dorosłym życiu, która naprawdę go kochała. Może nawet zrobił to celowo kierowany swymi urazami? Podświadomie zawsze spodziewał się, że ludzie go zdradzą."

Collie jest córką pastora, niewinną dziewczyną o sercu przepełnionym szczerą miłością. Mieszka w małej miejscowości, gdzie każdy jej krok śledzony jest przez miejscową ludność. Spore oburzenie wywołuje fakt, kiedy zakochuje się w przyjacielu swojego brata, z którym ten był w wojsku i postanawia się do niego wprowadzić, nie planując ślubu. Związek ten, pomimo szczerego uczucia z jej strony nie wytrzymuje próby i Collie, będąca wówczas w ciąży, postanawia wyjechać, by nie przysparzać swemu ojcu więcej przykrości.

  
 "Wyrzucił ją jak niepotrzebny przedmiot. Nigdy więcej nie zagości w jego życiu."

J.C. Calhoun miał trudne dzieciństwo, które docisnęło na nim piętno. Stroni od ludzi, bo nie potrafi im zaufać, bo wszyscy, którym zaufał zdradzili go. Jedynie dobrze czuje się przy Collie, jednak kiedy dowiaduje się od jej brata, że zaszła w ciążę z innym pod jego nieobecność, wyrzuca także i ją ze swojego życia. Collie nie skrzywdziła jednak swojego ukochanego. Była to intryga jej brata i szefa miejscowego gangu, których Collie mogła pogrążyć, bo przez przypadek odkryła czym się zajmują. Dziewczyna wybrała ucieczkę, by chronić siebie i bliskich, ale od tamtej pory grozi jej niebezpieczeństwo.


"Życie nie jest grą, którą można zrestartować." 

Przeczytałam tą książkę już jakiś czas temu i teraz siedzę i nie wiem co napisać. Z jednej strony jest to dosyć przyjemna książka i niezbyt skomplikowana, a z drugiej niesie tyle ważnego, że potrafi zapaść mocno w pamięć. Kilka scen, które zrobiły na mnie duże wrażenie, wciąż wracają do mnie i raz po raz je analizuję. Najbardziej chyba polubiłam pastora, który był tak niezwykłym człowiekiem, potrafił tak wiele wybaczyć, pokazać człowiekowi właściwą drogę, pokazać mu jak żyć, a jednocześnie nie ingerować w to życie, nie narzucać własnej woli... Tak bardzo sama chciałabym spotkać takiego człowieka na swojej drodze... To głównie on nadał taką wartość tej powieści. Ale nie jedynie on, bo Collie również była wspaniałą bohaterką. J.C. również mnie urzekł swoją osobowością i nadał powieści wiele emocji, które wręcz poczułam. Z pewnością będę czytać książki tej autorki i poznawać bohaterów wychodzących spod jej pióra.

Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Harper Collins.

Moja ocena:
9/10  

sobota, 21 grudnia 2019

Książę i artystka

Tytuł: Książę i artystka
Tytuł oryginału:  Command Performance
Autor: Nora Roberts
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 272
Wydawnictwo: HarperCollins 

"Zastanawiał się, po jakie licho tu przyszedł. Znał odpowiedź. Chciał poinformować Eve o tragedii, podzielić się z nią swoim smutkiem, frustracją, złością. Człowiek rządzący państwem nie powinien szukać współczucia, pocieszenia czy wsparcia emocjonalnego. Całe życie uczono go, żeby polegał wyłącznie na sobie. Mimo to przyszedł do niej."

Eve Hamilton jest typową Amerykanką- niezależna kobieta interesu. Wystawia sztuki teatralne, kocha swobodę, nie lubi być na świeczniku. Od lat zna się z rodziną książęcą de Cordina i darzy ich szczerym uczuciem, ale nie zazdrości im trudnego życia i obowiązków. Woli swoje życie za kulisami, skąd może wszystkim kierować, zamiast błyszczeć na świeczniku.

 
 "Zrozum, Eve. Nie chcę cię tu."

Aleksander de Cordina jest następcą tronu. Przez całe życie musiał ciężko pracować, by w przyszłości stać się godnym władcą. Jest obowiązkowy i zasadniczy, bywa irytująco władczy i apodyktyczny. Jest całkowitym przeciwieństwem Eve, ale nie potrafi oprzeć się jej urokowi, pomimo że uważa ją za dziewczynę młodszego brata...


"Musisz dokonać wyboru." 

Poprzednia część o siostrze Aleksandra nie do końca przypadła mi do gustu. Obawiałam się, że i ta powieść nie zrobi na mnie większego wrażenia, ale zdecydowałam się na nią, bo chciałam dokończyć losy poznanych już bohaterów. Bardzo szybko przekonałam się, że ta historia jest o wiele lepsza. Od razu pokochałam bohaterów. Nie irytowali mnie oni tak jak to było poprzednim razem i mimo że byli tak zupełnie różni to doskonale ich rozumiałam. Ich historia niesamowicie mnie poruszyła i sprawiła, że mam ochotę na więcej.

Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Harper Collins

Moja ocena:
9/10