niedziela, 4 grudnia 2016

Sekretna Zima Jaśminy

Tytuł: Sekretna Zima Jaśminy 
Autor: Adrianna Trzepiota
Rok wydania: 2016  
Liczba stron: 296
Wydawnictwo: Kobiece 

"Nie zjadaj się od środka. Wymyśl sposób, dzięki, któremu będziesz ponad tym wszystkim. Wyobraź sobie, że jest wokół ciebie przezroczysta ochronna tarcza, która odbija każde jego słowo."

 
Jaśmina przeżywa w swoim życiu kryzys. Od wypadku, jej mąż staje nieznośny w rezultacie czego ona zostaje jego służącą. Na szczęście nie trwa to zbyt długo, bo Jaśmina nie jest kobietą, którą można pomiatać, ale prawdziwą wilczycą...

 "Miłość jest jak śmierć, przychodzi zawsze nieproszona. Z romansów mogą się narodzić rzeczy dobre, jak i złe. Ci, którzy udawali pozorne szczęście, zaczynają żyć prawdziwie,
a ci, którzy mieli życiowy bałagan, porządkują swoje sprawy.
"

Nie wszystko jest jednak takie proste, bo Jaśmina poza mężem ma także wspaniałą córeczkę, która również potrzebuje ojca. Kobieta w końcu staje na rozdrożu dróg i musi wybrać, w którą stronę pójść. Czy wybrać męczące życie u boku męża dla dobra ukochanego dziecka, czy może powalczyć o własne szczęście bez mężczyzny. W dokonaniu wyboru oczywiście pomoże jej wewnętrzny głos wilczycy...

źródło
  

Sekretna zima Jaśminy to idealna lektura na zimowe wieczory. Autorka przeniosła na karty swej powieści czar urokliwych, pokrytych białym puchem mazurskich głuszy. Na dodatek mamy tu także magię, szeptuchy, tajemnice, wszechobecną magię i oczywiście wilki. Ponadto Adrianna Trzepiatowska oddała klimat wigilii. Co prawda wigilii innej od tej jaką znałam, bo trochę dzikiej i surowej, ale za to magicznej i pełnej tajemnic. 

Dodatkowym elementem książki są cudowne opowieści o kobietach związanych z wilkami. Fragmenty te bardzo urozmaicają powieść i nadają niespotykany klimat.

"Ze stadem wilków jest łatwiej. Kiedy zasłabniesz, to obronią, kiedy jesteś głodna, przyniosą pożywienie. Przyjmują hierarchię wartości, która przechodzi z pokolenia na pokolenie, nigdy nie zostawią ciebie samej."

Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Kobiece.


Moja ocena:
8/10   

3 komentarze:

  1. Mam ją w planach, kusi okładką ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie przepadam za literaturą kobiecą, ale ta okładka wydaje się być idealna na okres świąteczny, więc może jednak się na nią skuszę ;) Pozdrawiam! http://literacki-wszechswiat.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna okładka to trzeba przyznać, a twoja recenzja dodatkowo zachęca do przeczytania tej książki. Ciekawa jestem którą drogę wybrała Jasmina :)

    OdpowiedzUsuń