niedziela, 26 maja 2019

Złodziej cieni

Tytuł: Złodziej cieni
Tytuł oryginału: Thief of Shadows
Cykl: Tajemnice Maiden Lane (4)
Autor: Elizabeth Hoyt
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 420
Wydawnictwo: Bis

"Polubił starcia z nią. Jeszcze bardziej podobało mu się, gdy mógł przelotnie zajrzeć pod jej towarzyską maskę. Mąż prawdziwie ją zranił, a choć Winter nie chciał przywoływać smutnych wspomnień, bardzo pragnął znów zobaczyć tę nagą twarz, którą na chwilę ujawniła. Prawdziwą lady Beckinhall."

Lady Isabel Beckinhall to kobieta niezwykła. Kiedy znajduje na ulicy rannego Ducha St. Giles, postanawia mu pomóc i zabiera go do siebie, by opatrzeć mu rany. Tajemniczy mężczyzna jednak szybko znika z jej życia, zanim ona zdoła dowiedzieć się o nim cokolwiek więcej. Kolejnym zadaniem, którego się podejmuje, jest nauczenie manier Wintera Makepeace'a, zarządcy sierocińca. 


"Sądzisz, że mogłabym całować mężczyznę, nie wiedząc, kim on jest?"

Winter skrywa niebezpieczne tajemnice. Zajmuje się także przytułkiem i wychowywaniem sierot, którym oddał swoje serce. Mężczyzna wie, że nie potrzebuje kłopotów i powinien trzymać się jak najdalej od pięknej arystokratki, która jest coraz bliżej odkrycia jego podwójnej tożsamości. Powstrzymuje go jednak fakt, że gdy odrzuci jej pomoc, może utracić stanowisko zarządcy przytułku. Tymczasem ktoś z wyższych sfer porywa osierocone dzieci, a może je uratować jedynie Duch St. Giles.

  
"Tutaj, teraz, liczył się wyłącznie ten mężczyzna."
 
Złodziej Cieni to już czwarty tom z serii opowiadający historię bohaterów związanej z dzielnicą St. Giles. Tym razem przyszła kolej na Wintera, który przewijał się na kartach poprzednich powieści jako brat bohaterek. Nie mogłam się doczekać jego historii i oczywiście nie zawiodłam się. Elizabeth Hoyt po raz kolejny mnie oczarowała i sprawiła, że mam ochotę na więcej.

Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Bis
Moja ocena:
10/10 

2 komentarze: