poniedziałek, 11 września 2017

Zachód Słońca w Central Parku

Tytuł: Zachód Słońca w Central Parku
Tytuł oryginału: Sunset in Central Park
Cykl: Pozdrowienia z Nowego Jorku (2)
Autor: Sarah Morgan
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 336
Wydawnictwo: HarperCollins 

"Frankie nie była w stanie się skoncentrować. Przestała myśleć od chwili, gdy znalazła się w pułapce między Mattem a drzwiami. Nawet jej nie dotknął, sama jego fizyczność zaparła jej dech w piersi."

 
 Dzieciństwo ukształtowało Frankie na twardo stąpającą po ziemi dziewczynę. Kiedy była dzieckiem, ojciec wdał się w romans z młodą dziewczyną. Od tego czasu matka, zmienia mężczyzn jak rękawiczki. Frankie nie wierzy w miłość, szczęśliwe związki i małżeństwo. Choć wygląda na silną i opanowaną, kłębi się w niej wiele emocji. Traumatyczne wydarzenia z przeszłości mocno ją zraniły i wywarły na niej wpływ. Dlatego też Frankie ukrywa się na dużymi okularami i pozą twardzielki. Tłumi swoje emocje i skrywa uczucia. Nie może jednak maskować się wieczność i odtrącać innych... Na szczęście ma u swego boku oddane przyjaciółki i... przyjaciela, który znaczy dla niej więcej niż sama chce to przyznać...


"Nie przestawała o nim myśleć."

Matt jest bratem przyjaciółki Frankie. Jest także i jej przyjacielem. Prowadzi własną firmę. Ma za sobą nieudany związek. Frankie od dawna jest dla niego ważna. Uważa ją za najlepszą przyjaciółkę, ale wie, że żywi do niej także głębsze uczucia. Nie łatwo będzie jednak mu uświadomić o tym dziewczynę, bo ta nie wierzy w romantyczną miłość i za wszelką cenę od niej ucieka Matt boi się, że ucieknie także od niego, gdy tylko dowie się, że on ją kocha...


"Chciała poczuć jego mocne ramiona chroniące ją przed niechcianymi myślami."
Sarah Morgan stworzyła lekką i niezwykle przyjemną powieść. Jest niezwykle ciekawa i wciągająca i czyta się ją bardzo szybko. Jak to często robię, popełniłam błąd. Zaczęłam ją czytać wieczorem. Nie spodziewałam się, że aż tak mnie pochłonie. Nie potrafiłam jej odłożyć nie poznawszy zakończenia. Zarwałam przez nią pół nocy. Ehh, ale warto było. 

Autorka ma niezwykły talent do pisania niezwykle ciepłych i nieskomplikowanych powieści o miłości i przyjaźni. Frankie to bardzo sympatyczna bohaterka, której nie da się nie lubić. Pomimo, że jest sztywna i zamknięta w sobie, jest także niezwykle ciepłą i sympatyczną osobą, bo ta jej powierzchowna obojętność, to tylko tarcza, za którą chowa prawdziwe uczucia. Matt również jest cudownym bohaterem. Jest bardzo uczuciowy, opiekuńczy, romantyczny i przede wszystkim dobry. Pragnie pomóc każdemu, ratuje z opresji każdego kto stanie mu na drodze. Pozostałe postaci również są wspaniałe. Autorka na prawdę ma ogromny talent do kreowania postaci.

  
"Ryzyko się nie opłaca."
Zachód Słońca w Central Parku to cudowna i lekka powieść o niezwykłej sile uczucia.  Książka jest wspaniałą lekturą na leniwe wieczory. Polecam ją z całego serca. Czas, który przy niej spędziłam bezsprzecznie był udany.

Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu HarperCollins.
Moja ocena:
9/10

2 komentarze:

  1. Dużo osób poleca, czas się skusić :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Wydaje się schematczyna, ale mnie ciekawi. Jak większość książek z resztą. :D

    OdpowiedzUsuń