sobota, 21 grudnia 2019

Książę i artystka

Tytuł: Książę i artystka
Tytuł oryginału:  Command Performance
Autor: Nora Roberts
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 272
Wydawnictwo: HarperCollins 

"Zastanawiał się, po jakie licho tu przyszedł. Znał odpowiedź. Chciał poinformować Eve o tragedii, podzielić się z nią swoim smutkiem, frustracją, złością. Człowiek rządzący państwem nie powinien szukać współczucia, pocieszenia czy wsparcia emocjonalnego. Całe życie uczono go, żeby polegał wyłącznie na sobie. Mimo to przyszedł do niej."

Eve Hamilton jest typową Amerykanką- niezależna kobieta interesu. Wystawia sztuki teatralne, kocha swobodę, nie lubi być na świeczniku. Od lat zna się z rodziną książęcą de Cordina i darzy ich szczerym uczuciem, ale nie zazdrości im trudnego życia i obowiązków. Woli swoje życie za kulisami, skąd może wszystkim kierować, zamiast błyszczeć na świeczniku.

 
 "Zrozum, Eve. Nie chcę cię tu."

Aleksander de Cordina jest następcą tronu. Przez całe życie musiał ciężko pracować, by w przyszłości stać się godnym władcą. Jest obowiązkowy i zasadniczy, bywa irytująco władczy i apodyktyczny. Jest całkowitym przeciwieństwem Eve, ale nie potrafi oprzeć się jej urokowi, pomimo że uważa ją za dziewczynę młodszego brata...


"Musisz dokonać wyboru." 

Poprzednia część o siostrze Aleksandra nie do końca przypadła mi do gustu. Obawiałam się, że i ta powieść nie zrobi na mnie większego wrażenia, ale zdecydowałam się na nią, bo chciałam dokończyć losy poznanych już bohaterów. Bardzo szybko przekonałam się, że ta historia jest o wiele lepsza. Od razu pokochałam bohaterów. Nie irytowali mnie oni tak jak to było poprzednim razem i mimo że byli tak zupełnie różni to doskonale ich rozumiałam. Ich historia niesamowicie mnie poruszyła i sprawiła, że mam ochotę na więcej.

Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Harper Collins

Moja ocena:
9/10  

5 komentarzy:

  1. To jedna z tych książek, które chcę przeczytać i mam coraz większe wyrzuty sumienia, że jeszcze tego nie zrobiłam. A odnoszę wrażenie, po wszystkich recenzjach w tym twojej, że i wykonanie i treść stoją na poziomie :) 

    Dodaję bloga do obserwowanych :)
    Pozdrawiam serdecznie!
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  2. Dawno już nie czytałam niczego tej autorki, więc chętnie wrócę do jej twórczości. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Planuję przeczytać tę książkę. Mam nadzieję,że się nie rozczaruję, bo recenzja bardzo zachęca.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  4. Czasami mam ochotę jeszcze raz przeczytać którą z książek Nory Roberts, szczególnie, że dotychczas przeczytałam zaledwie dwie. Jednakże jest tak wiele książek fantastycznych, które chce przeczytać, że nie wiem, czy kiedykolwiek uda mi się to zrobić.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy nie czytałam Roberts.... Więc nie wiem czy dla mnie... Skoro taka wysoka ocena to może się skusze....

    OdpowiedzUsuń