Hej!
Wracam do Was po krótkiej przerwie.
Dlaczego znowu mnie tu nie było?
Dopadł mnie kac książkowy.
Jakiś czas temu postanowiłam kolejny raz przeczytać serię Dwór Cierni i Róż, bo ostatniom razem czytałam ją jeszcze w liceum i minęło kilka lat, a ja wiele z niej zapomniałam. Pierwszy tom nie zrobił na mnie wielkiego wrażenia, chociaż miło było sobie przypomnieć losy Feyry z tego tomu. Kac książkowy dopadł mnie dopiero przy drugim tomie. Dwór Mgieł i Furii dosłosłownie zrobił spustoszenie w mojej duszy. Przez ponad tydzień nie myślałam o niczym innym, tylko analizowałam wszystkie wydarzenia. Po tym wszystkim postanowiłam zająć się wytwarzaniem świec sojowych, by być cliżej dworów i moich ukochanych postaci. Zamówiłam już olejki eteryczne i zapachowe, słoiczki, a wosk i knoty mam z poprzednich prób wyrabiania. Zaczęłam też tworzyć grafiki naklejek. Nie ma na nich jeszcze kompozycji zapachowych, bo dopiero powstają.
Co myślicie o moim może trochę szalonym pomyśle?
Jeśli to co robisz sprawia Ci radość, to myślę, że to genialny pomysł! Powodzenia. :D
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńJeśli czujesz się dobrze z tym, co robisz, to na pewno wyjdzie z tego coś dobrego.
OdpowiedzUsuńPowrót pozwala na nowo odkryć książkę :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł ze świecami. Czekam na efekty :)
OdpowiedzUsuńKażdy pomysł, który daje nam radość jest świetny :) Jestem ciekawa Twoich wyrobów.
OdpowiedzUsuńPowodzenia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńNajważniejsze, żeby się cieszyć!
OdpowiedzUsuńZnajdowanie nowych hobby to rozwijające zajęcie ;)
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia :) Fajny pomysł, rób to co lubisz <3
OdpowiedzUsuńDziękuję!
Usuń