Pod krzewami bzu

Tytuł: Pod krzewami bzu
Tytuł oryginału: Under the Lilacs
Autor: Luisa May Alcott
Rok wydania: 2023
Liczba stron: 400
Wydawnictwo: MG

"Zauważywszy lalkę, Betty wyciągnęła po nią ręce, piszcząc z zachwytu. Bab porwała gry, a Ben zachwycił się figurą galopującego na białym osiodłanym koniu arabskiego szejka, uzbrojonego i gotowego do walku. Thorny zajął się układaniem interesujących puzzli, z którymi po dłuższym zastanowieniu poradził sobie bezbłędnie."

Bab i Betty Moss są siostrami. Chodzą do szkoły, bawią się lalkami i bardzo się od siebie różnią. Bab jest bardzo żywiołowa z kolei Betty spokojna. Zaprzyjaźniają się one z Benem i jego psem Samcho robiącym sztuczki, którzy uciekli z cyrku, gdzie byli źle traktowani. Dzięki przyjaźni z dziewczynkami chłopiec trafia pod opiekę ich mamy. W okolicy mieszka także chłopiec o imieniu Thorny, który również przyjaźni się z siostrami Moss.

"Rozchmurz się przyjacielu. Ojcowie znikają, a przyjaciółki umierają, ale ja cię nigdy nie opuszczę."

 Ci którzy znają twórczość wiedzą ile w jej powieściach jest ciepła i życzliwości. Często nie mogę wyjść z podziwu dla inteligencji małych bohaterów, których ona tworzy. Tutaj zawładnął moim sercem mały Ben, którego życie nigdy nie rozpieszczało, doswiadczył tyle okrucieństwa, a mimo to pozostał czysty. Autorka przedstawiła jego historię bardzo ujmująco nie szczędząc bolesnych momentów z jego życia. Osłodę tego stanowił uroczy piesek Sancho, który wykazaywał się nie tylko sprytem ale i mądrością. Pod krzewami bzu to zdecydowanie moja ulubiona powieść tej autorki.

Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu MG.

Moja ocena:
8/10