niedziela, 12 stycznia 2025

Demoniczny mecenas

Tytuł: Demoniczny Mecenas
Autor: Melisa Bel
Cykl: Co za para! (5)
Rok wydania: 2024
Liczba stron: 286
Wydawnictwo: MELISA BEL

"– Tak bar­dzo lubi pani książ­ki? – za­in­te­re­so­wał się. To wy­ja­śnia­ło­by rzut­ki i bły­sko­tli­wy umysł dziewczy­ny.
– Są moją naj­więk­szą przy­jem­no­ścią w życiu – odpo­wie­dzia­ła z pasją. – Dają mi wy­tchnie­nie i ulgę, prze­no­szą do miejsc, które mogę od­wie­dzić tylko w wy­obraź­ni. Są moją od­skocz­nią od życia codzienne­go.
"

Kiedy młodziutka Clara poznaje przystojnego Victora Hyde'a, od razu traci dla niego głowę. Cyniczny i pewny siebie mecenas zdaje się podzielać jej uczucia. Ich płomienna relacja jednak bardzo szybko się kończy. Dziewczyna zrywa znajomość i wychodzi za mąż za innego mężczyznę. Hyde czuje się zdradzony i oszukany.


"Świat nie jest ani czarny, ani biały, jednak trzeba przyznać, że hm... jest przy tym nieznośnie przyziemny i rozczarowująco konwencjonalny."

Po trzech latach Clara znów pojawia się w jego życiu. Przychodzi do niego z prośbą o pomoc. Victor już nie jest tym samym mężczyzną, którego poznała przed laty. Teraz jest cyniczny i zgorzkniały. Zgadza się jej pomóc, jednak nie ukrywa, że pragnie także zemsty. Żąda również wygórowanej zapłaty. Czy Clara będzie gotowa by ją zapłacić?

"Zawsze bardziej pragniemy czegoś, czego nam się odmawia lub czego nie możemy mieć."

Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i mogę zapewnić, że nie ostatnie. Melisa Bel stworzyła historię piękną i przejmującą, a zarazem lekką w odbiorze. Czytałam ją z dużym zaciekawieniem. Styl autorki była dla mnie powiewem świeżości w romansach historycznych. Ta powieść nie była dla mnie przewidywalna..., no może w jakimś sensie tak, ale nie miałam wrażenia, że dokładnie krok po kroku wiem co się wydarzy. To było cudowne. Podobała mi się też kreacja bohaterów. Byli wyraziści, konkretni, czasami pełni sprzeczności, ale to tylko sprawiało, że wydawali się jeszcze bardziej ludzcy. Aż chciało się ich poznawać i śledzić ich rozwijającą się relację. Podobnie było z całą fabułą, tu również nie było niepotrzebnego rozwlekania tematu, a jak już wspomniałam na początku - było ciekawie. Nie mogę się doczekać kolejnych powieści autorki, po które z pewnością sięgnę. 

Za książkę serdecznie dziękuję autorce Melisie Bel.

Moja ocena:
10/10