wtorek, 9 kwietnia 2019

Love Line II

Tytuł: Love Line II
Cykl: Love Line (2)
Autor: Nina Reichter
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 352
Wydawnictwo: Novae Res

"Są takie rodzaje prawdy, które poznaje się tylko w samotności. Gdy opierasz głowę o szybę, jadąc nocnym tramwajem. Albo wybiegasz w czasie kłótni z mieszkania i idziesz samotnie chodnikiem, chowając się głębiej w kurtkę, by zapomnieć, że nikt cię nie śledzi, chyba że okrągłe plamy samochodowych świateł."

Bethany McCallum chciałaby, aby jej życie znowu stało się normalne. ale czy to możliwe, skoro jej ukochany, Matthem Hansen, za kilka miesięcy bierze ślub z córką magnata medialnego, były mąż chce powrotu, a w dodatku nowa praca w "Newsweeku" zaczyna się od szantażu, za którego sprawą Bethany i Matt są zmuszeni współpracować ściślej niż kiedykolwiek wcześniej? *

 
"(...) im mniej posiadasz, ty mniej się boisz - a przez to stajesz się wolny."

Czy zawodowa relacja będzie funkcjonować, skoro oboje zdają sobie sprawę z napięcia, jakie pojawia się między nimi? I czy profesjonalizm wystarczy, aby zachowali dystans?

Gdy tajemnice z przeszłości wyjdą na jaw, może się okazać, że stare grzechy mają długie cienie. Czy za ich sprawą miłość... zyska niespodziewanego sojusznika?*


"Odpowiedź na pytania: "Co jest dla mnie właściwe?" i "Co powinienem zrobić?", każdy nosi w sobie." 

Love Line II to kontynuacja losów bohaterów z poprzedniego tomu. Ta część zafascynowała mnie jeszcze bardziej niż poprzednia. Było w niej więcej miłosnych zawirowań, intryg i emocji. Powieść wciągnęła mnie już od pierwszych stron. Byłam szalenie ciekawa jak wszystko się potoczy. I nie mogła doczekać się zakończenia, bo przy tak emocjonującej powieści, musiało być niezwykłe... 
Z całego serca polecam!

Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Novae Res.
Moja ocena:
10/10

*opis wydawcy
 

3 komentarze:

  1. Pierwsza część bardzo mi się podobała, więc po tę, również na pewno sięgnę. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Ok, 5 minut temu przeczytałam Twoją recenzję pierwszego tomu i stwierdziłam, że mam ochotę na lekturę. Teraz stwierdzam, że chyba złożę już dziś po pracy wizytę w bibliotece, bo zaczyna mi naprawdę cieknąć ślinka :D

    OdpowiedzUsuń