sobota, 26 czerwca 2021

Kochaj mnie szeptem

Tytuł: Kochaj mnie szeptem
Autor: Anna Dąbrowska
Cykl: Kochaj mnie szeptem (1)
Rok wydania: 2021
Liczba stron: 370
Wydawnictwo: Amare

 

"Wyłożymy na stół wszystkie sekrety. Wyjawimy oczekiwania i marzenia. Polubimy się i zaprzyjaźnimy. Kiedy namiętność się wypala, przyjaźń przekształca się w miłość. Naprawimy się wzajemnie i dopasujemy do kształtów swoich charakterów."

 

Gabrysia jest nieśmiałą studentką. Całe jej życie zdominowała władcza matka, przed którą dziewczyna pragnie uciec za wszelką cenę. Na przekór matce postanawia poślubić pierwszego mężczyznę, który prawdziwie się nią zainteresował. Jest nim Eryk, żołnierz, który był na misji w Afganistanie.

 


  "Nie czekaj, aż życie stanie się łatwiejsze, prostsze, lepsze. Życie zawsze będzie skomplikowane."

Młoda dziewczyna szybko przekonuje się, że prawdziwe życie, jej życie, w niczym nie przypomina historii z powieści romantycznych. Eryk pokazuje swoją prawdziwą twarz. Jest agresywny, brutalny, krzywdzi swoją młodą żonę i wykorzystuje. Gabrysia szybko orientuje się, że dokonała złego wyboru. Wtedy na jej drodze staje przystojny sąsiad Jeremy, który stopniowo odmienia jej życie. Ale czy ta historia będzie mogła skończyć się happy endem?


  "Naucz się być szczęśliwą. W przeciwnym wypadku skończy ci się czas."

 Po przeczytaniu opisu, wiedziałam, że dostanę coś nieszablonowego i coś mocniejszego. Nie spodziewałam się jednak takich mocnych scen i emocji. Autorka poruszyła ważne kwestie, jakimi są przemoc domowa, zespół stresu pourazowego i utrata dziecka, i połączyła je z erotyką. Bardzo łatwo tu o błąd, z czego w konsekwencji może wyjść kicz. Autorce jednak udało się to świetnie połączyć, dzięki czemu przeżyłam prawdziwy emocjonalny rollercoaster. Na uwagę również zasługuje dobra kreacja bohaterów, szczególnie aspekt psychiczny. Dzięki temu można lepiej poznać bohaterów i zrozumieć. Podczas czytania czułam ból i cierpienie bohaterki, rozumiałam jej uczucia i emocje. Nie wyobrażam sobie jak można poradzić sobie z takim ogromem cierpienia, ale bohaterka może dawać nadzieję kobietom, które znalazły się w podobnej sytuacji życiowej. Dziękuję autorce za poruszenie takich tematów, bo to niesamowicie ważne.

Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Amare.

Moja ocena:
8/10
 


5 komentarzy:

  1. Witam serdecznie ♡
    Niestety nie znam, ale bardzo chętnie poznam :) Jestem otwarta na nowości! Wspaniała recenzja. Wysoka ocena :)
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam tej pozycji ale zapowiada się bardzo dobrze ❤️ buziaki 😘

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wpisuję na listę do przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń