czwartek, 25 stycznia 2018

Magia Parzy

Tytuł: Magia Parzy
Tytuł oryginału: Magic Burns
Cykl: Kate Daniels (2)
Autor: Ilona Andrews
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 456
Wydawnictwo: Fabryka Słów

"Curran uśmiechnął się.
- Chcesz mnie asekurować?
- Raczej nie. Ale może w zamian powykrzykuję werbalne zachęty? - Wzięłam głęboki oddech i zaryczałam: - Bez bólu nie ma sukcesu! Ból to tylko słabość opuszczająca ciało! No dalej! Pchaj! Pchaj! Pomyśl, że ta sztanga to twoja dziwka!
"

Minęło już kilka miesięcy. Rany powoli się zabliźniły, ale Kate wciąż odczuwa konsekwencje minionych wydarzeń. Ma zatarg z Władcą Bestii, który może być bardzo niebezpieczny. Kiedy spotyka małą dziewczynkę, której matka zaginęła, postanawia jej pomóc. Tym samym wikła się w kolejne niebezpieczne przygody, a jej drogi znów skrzyżują się z mrocznymi istotami, które jej pragną...


 "- Muszę się zobaczyć z jego futrzastą Wysokością.
- Nie mogę uwierzyć, że to mówisz! Po tym jak mnie opie... jak na mnie nawrzeszczałaś, kiedy zapraszałem cię na Wiosenne Spotkanie! Doskonale pamiętam każde twoje słowo: "nigdy więcej nie chcę widzieć tego aroganckiego dupka". I jeszcze: "Po moim trupie!
"

Ta książka jest wspaniała! Podoba mi się jeszcze bardziej niż poprzednia. Wcześniej porównywałam ją do książek z serii Mercedes Thompson, ale teraz stwierdzam, że jest o niebo lepsza. Fabuła jest lepsza, bohaterowie, wątki miłosne... Autorka wprowadziła tutaj trójkąt miłosny. Jak to zawsze bywa, zawsze mam swojego ulubieńca. W poprzednim tomie mocno kibicowałam Curranowi. Tym razem jednak moje serce zdobył mroczniejszy charakter...


"Pewnie pójdę do piekła za składanie takich obietnic. Prościutko do piekła, bez żadnych objazdów."

Kate! Jak ja kocham tą dziewczynę. Mercedes uwielbiam, ale to Kate zdobyła moje serce. Tak samo Brian. Początkowo go nie lubiłam, bo nie było w nim nic co mogłabym polubić. Był podły, nikczemny i bezwzględny. Ale był tak nieziemsko przystojny i pociągający. Z czasem poznałam także jego drugą, ukrytą naturę i pokochałam go. Tak! To jest kolejny bohater, którego pokochałam i tak bardzo chciałabym przenieść do realnego świata. Currana nadal uwielbiam ale to Brian skradł moje serce i Władca Bestii już chyba nie będzie w stanie tego dokonać. Wciąż tylko nie rozumiem, dlaczego Kate nie potrafi otworzyć serca na żadnego z nich...

Moja ocena:
10/10   

5 komentarzy:

  1. To chyba jednak nie moja bajka...
    pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Słyszałam już trochę o tym cyklu i możliwe, że się skuszę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Po prostu czuję twoją radość z tej książki. <3 Może zerknę na pierwszą część w takim razie. :)

    potegaksiazek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie czytałam, ale kiedyś na pewno przeczytam :*

    Pozdrawiam Agaa
    http://ilovetravelingreadingbooksandfilms.blogspot.com/2018/01/senny-book-tag.html

    OdpowiedzUsuń