piątek, 16 listopada 2018

Mój Ojciec, Paweł Jasienica

Tytuł: Mój ojciec, Paweł Jasienica
Autor: Ewa Beynar Czeczott
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 205
Wydawnictwo: MG


"Kiedy na studiach tata poznał mamę i przedstawił ją rodzicom, zdaje się, że nie wzbudziła początkowo ich entuzjazmu. Wybranka była starsza blisko o pięć lat i na dodatek nieposażna. Ale jakoś w końcu lody stopniały i do ślubu doszło w zgodzie. Dość długo małżeństwo było bezdzietne."

Od lat interesuję się historią i często czytam książki historyczne, choć raczej ich tutaj nie recenzuję. Ucząc się do olimpiad zawsze korzystałam z najlepszych lektur, wśród których nigdy nie zabrakło Pawła Jasienicy, moim zdaniem, jednego z najlepszych polskich historyków. Nigdy jednak nie interesowałam się samą postacią Jasienicy, czego teraz bardzo żałuję.


"Przepuszczał kobiety w drzwiach, podawał im płaszcz, zawsze wstawał, gdy kobieta stała obok, nie do pomyślenia dla niego było zapalić na ulicy papierosa, idąc z damą." 
Paweł Jasienica, właściwie Leon Lech Beynar  – polski historyk, pisarz historyczny, eseista i publicysta „Tygodnika Powszechnego”. Autor cyklu esejów historycznych Polska Piastów, Polska Jagiellonów, Rzeczpospolita Obojga Narodów, w którym przedstawił własną i publicystyczną koncepcję filozofii historii Polski. 

Przedwojenne Grodno i Wilno, pasje turystyczne realizowane w Klubie Włóczęgów z takimi współwłóczęgami jak Czesław Miłosz. Po wybuchu wojny konspiracja i przynależność do Związku Walki Zbrojnej, tajny uniwersytet powszechny organizowany wraz ze Stanisławem Stommą, następnie walka zbrojna w AK i w brygadzie Zygmunta Szyndzielorza, czyli słynnego majora Łupaszki. A potem równie burzliwe losy w PRL, pod czujnym okiem bezpieki.  




 "Miał przy tym ogromne poczucie humoru, i to w dobrym stylu. Żadnych trywialności, ani też poufałości, przy jednoczesnym pozorze flirtu i miłych słów."

Mój ojciec, Paweł Jasienica przerosła moje oczekiwania. Dowiedziałam się z niej wiele, ale dowiedziałam się też rzeczy, których się nie spodziewałam. Autorka już na wstępie przedstawiła losy rodziny sięgające Litwy XIV wieku. Pani Ewa pokazała nie tylko Pawła Jasienicę, wybitnego historyka i niezwykłego człowieka, na tle burzliwej historii, ówczesnych trudów, z jakimi musiał się zmagać, ale także prawdziwego człowieka jakim był i przede wszystkim swojego ojca. Jest to niezwykła publikacja, dzięki której miałam okazję bardzo dokładnie przyjrzeć się tej postaci tak jakbym sama go znała przez całe życie.

Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu MG.

Moja ocena:
9/10  

3 komentarze:

  1. Również ją recenzowałem ;)
    nie oceniłem jej aż tak pozytywnie ale zgadzam się z twoimi słowami ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. Taka historia musi być wspaniała do czytania :)

    OdpowiedzUsuń