Tytuł oryginału: The Playboy Prince
Cykl: Księstwo Cordiny (3)
Autor: Nora Roberts
Rok wydania: 2020
Liczba stron: 256
Wydawnictwo: Harper Collins
"Póki co spacerował po ogrodzie, do którego wyszedł zaraz po kolacji. Klnąc pod nosem, włożył ręce do kieszeni i odruchowo zerknął na granatowe niebo, rozjaśnione blaskiem dopełniającego się księżyca. Normalnie w takiej sytuacji pragnąłby obecności kobiety, z którą mógłby dzielić urok księżycowej nocy."
Księcia Bennetta znamy już z poprzednich tomów jako wytwornego czarusia i wesołego dżentelmena. Książę Bennett de Cordina prowadzi barwne i towarzyskie życie nie stroniąc od koni, uciech, psot i kobiet, a to sprawia, że gazety go kochają i trafia często na ich okładki. Zdobywa wiele kobiecych serce, jednak jego jeszcze nikt nie zdobył...
"Właśnie tak ją sobie wyobrażał, takiej pragnął i taką kochał."
Hannah Rothchild jest szlachetną panną z dobrego domu i angielską przyjaciółką Eve. Przybyła do Cordiny na zaproszenie książęce, aby pomagać księżnej i odciągać ją od codziennych trosk. Chociaż ubiera się nijak i wydaje się być równie fascynująca co angielska pogoda, to wydaje się skrywać pod tą nudną fasadą jakąś iskrę, która Bennetta niezmiernie intryguje i kusi. Hannah jednak nie pokazała jeszcze swojego prawdziwego oblicza...
"Która kobieta chciałaby w to uwierzyć?"
Udało mi się przeżyć zakochanie Bennetta! Nie wierzę. I tego podrywacza w końcu dosięgła strzała amora. Nie mogłam się na to doczekać już od pierwszego tomu, kiedy go poznałam i dostrzegłam jego wrażliwe serce. O tak, ten facet choć podrywacz, to ma delikatne serce jak mało kto i to mnie właśnie w nim urzekło. A do tego Hannah odgrywająca dwie role, tak zupełnie różne. Podziwiałam ją za jej siłę, charakter, umiejętności i poświęcenie. Ta książka była niesamowita, tak jak poprzednia. Musicie się o tym sami przekonać!
Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Harper Collins.
Moja ocena:
9/10
Dawno niczego Roberts nie czytałam. Z tą serią jestem do tyłu, a wolę czytać serię po kolei.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Nie czytałam tej serii, ale brzmi ciekawie. Nie do końca przekonuje mnie kreacja głównego bohatera, bo wolę drani bez serca, ale może dam tej serii szansę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Biblioteka Feniksa
Brzmi dobrze! Chociaż wygląda na to, że powinnam wpierw zapoznać się z poprzednimi tomami.
OdpowiedzUsuńChętnie wróciłbym do twórczości tej autorki. 😊
OdpowiedzUsuńNiespecjalnie lubię ksiezniczkowe tematy ale po twojej ocenie może się skuszę na ta serię;)
OdpowiedzUsuńJak milutko! Myślę, że w wolnej chwili na pewno poznam poprzednie tomy. Niegdyś uwielbiałam czytać Roberts i jakoś o niej zapomniałam.
OdpowiedzUsuń