czwartek, 5 listopada 2020

Po Północy

Tytuł: Po Północy
Tytuł oryginału: After Midnight
Autor: Diana Palmer
Rok wydania: 2020
Liczba stron: 336
Wydawnictwo: HarperCollins



"Kocha życie, pomyślał z zazdrością. On już zapomniał , jakie to uczucie. Skierował ciemne oczy na odległy horyzont, próbując nie myśleć, w jaki sposób dowiedział się o tym, że nic nie trwa wiecznie."
 

Nikki w przeszłości została zraniona przez męża. W brutalny sposób jej miłość została zniszczona. Od tego czasu unika mężczyzn i skupia się na polityce. Pomaga swojemu bratu w robieniu kariery politycznej. Jest jego najbliższym doradcą. Ostatnio jednak choruje i potrzebuje przerwy. Wybiera się więc do domku na plaży, by odpocząć z dala od kamer i fotoreporterów. 


"I tak nie będzie mu mogła powiedzieć, kim naprawdę jest."
 
Pewnego dnia ratuje tonącego mężczyznę. Szybko okazuje się, że to największy polityczny rywal jej brata, który ubiega się o ten sam urząd. Oboje jednak nie mogą zapanować nad uczuciem, które między nimi zaiskrzyło. Nikki jednak ukrywa przed mężczyzną kim na prawdę jest, a Kane nie potrafi jej zaoferować niczego więcej poza romansem. Rozsądek podpowiada im, że powinni trzymać się od siebie z daleka, jednak namiętność jest silniejsza...


"Kłopoty. Mam wrażenie, że ostatnio zbieram je całymi pękami jak banany."
 
Jak to u autorki bywa - trudna miłość, zakochana wrażliwa dziewczyna i niedostępny mężczyzna z bagażem doświadczeń. Schematycznie, można bez problemu przewidzieć zakończenie, ale czyta się przyjemnie. Gdzie jest ten fenomen? Nie mam pojęcia. Być może to właśnie wątki poboczne - intrygi, tajemnice, sekrety i niedopowiedzenia nadają powieści charakteru i niesamowicie wciągają. Kiedy sięgam po powieści Palmer, dosłownie przepadam. Tak też było i tym razem. Podobnie też jak poprzednim, kibicowałam bohaterce. Bohaterowie męscy zazwyczaj mnie irytują swoim uporem w trzymaniu z daleka od miłości, chociaż ta dosłownie już kopnęła ich w tyłek i nie zamierza odpuścić. Tym razem, chyba bardziej niż watek Nikki i Kane'a spodobał mi się wątek jej brata i przyjaciółki i żałowałam, że nie było go więcej. Po Północy to lekka książka, która pozwoliła mi się odprężyć i zrelaksować.

Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu HarperCollins.

Moja ocena:
8/10

4 komentarze:

  1. Myśle, że ta ksiażka mogłaby mi przypaść do gustu ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chętnie wrócę do książek tej autorki.
    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam w moje skromne blogowe progi. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapisuję na listę książek do czytania w pociągu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Na razie podziękuję, za dużo mam zaległości ;c

    OdpowiedzUsuń