wtorek, 9 listopada 2021

Konsorcjum 3

Tytuł: Konsorcjum 3
Autor: A.S. Sivar
Cykl: Konsorcjum (3)
Rok wydania: 2021
Liczba stron: 356
Wydawnictwo: Amare

"Kolejne godziny siedzę ze spuszczoną głową. Dociera do mnie tylko szum otoczenia, ledwo rejestrowany przez mój zmęczony mózg. Nawet Iwan przestał pluć na mnie jadem, choć we wszystkim ma rację. To, kurwa, moja wina! To moja wina, bo gdyby nie nasza kłótnia, Nadia nie wyszłaby z klubu, gdyby nie ja, Nadia nie wsiadłaby do samochodu (...)."

 

Nadia znajduje się na samym szczycie organizacji, której zasad nie rozumie. Jeszcze niedawno nawet nie miała o niej pojęcia. Jej stanowisko może zapewnić bliskim bezpieczeństwo, ale też i zniszczyć jej związek. Dominic bowiem nie chce jej w Konsorcjum.


  "Jesteś moją ostoją, moim lepszym jutrem i to z tobą chcę spędzić resztę życia."

Nie tylko Nico jest przeciwny stanowisku Nadii. Są także i inni, a przez to grozi jej niebezpieczeństwo. Do tego powstaje nowe zrzeszenie w Polsce. Nadia postanawia w tajemnicy przed ukochanym zbadać te sprawy i dowiedzieć się kto życzy jej śmierci. Będzie musiała wykazać się dużą odwagą, by zyskała szacunek i zaakceptowano ją na szczycie, a także sprytem, by rozwikłać wszystkie problemy Konsorcjum.


 "Szanuję to, dlatego dam ci ten czas."
 
Konsorcjum 3 bardzo różni się od poprzednich części. Właściwie to każda książka tej trylogii jest inna. Pierwsza taka typowo młodzieżowa, erotyk, w tle klub i wielkie pożądanie. Druga jest mroczna, ciężka, trochę smutna, mnóstwo w niej dram i płaczu.  Z kolei trzecia, a zarazem ostatnia, skupia się na Konsorcjum, na jego polityce, jest chyba najbardziej poważna, ale nie tak ciężka jak poprzednia. I podobobała się równie bardzo jk poprzednie części, ale mam jedno zastrzeżenie, to samo co przy poprzedniej części. Bohaterowie nie potrafią się ze sobą komunikować. Ciągle ktoś wyjawia czyjeś sekrety, choć obiecał dochować tajemnicy. Ciągle są jakieś dramy jak u nastolatków, nie ma spokojnych szczerych rozmów. Jest tylko ogień, pożądanie, kłótnie, wyzwiska i nierozwiązywanie problemów. A jeśli już jedna osoba mówi, to druga nie słucha, nie szanuje decyzji, tylko robi dalej to co chce, nie przyjmuje do wiadomości, że ta druga osoba postanowiła inaczej. Niesamowicie mnie urytuje, bo gdyby było na świecie więcej takich ludzi to zginęlibyśmy w  chaosie. Ale poza tym to książka była świetna, historia oryginalna i parę razy się wzruszyłam. Z chęcią jeszcze nie raz wrócę do tej trylogii. I mam nadzieję, że autorka napisze takich więcej, tym razem może już z bardziej poukładanymi postaciami.

Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Amare.

Moja ocena:
9/10
 

5 komentarzy:

  1. Nie znam tego cyklu i raczej tak zostanie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwszy raz słyszę o tym cyklu. Książka wydaje się całkiem ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytałam jeszcze 1 tomu:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mimo wysokiej oceny to nie moje klimaty, więc mimo wszystko raczej się nie skuszę, Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń