Tytuł oryginału: Burn for me
Autor: Ilona Andrews
Cykl: Ukryte dziedzictwo (1)
Rok wydania: 2022
Liczba stron: 480
Wydawnictwo: Fabryka Słów
"- Jedna z teorii mówi, że najlepszym sposobem poradzenia sobie z
takimi problemami jest terapia kontaktowa. – Powiedział Szalony Rogan. –
Na przykład jeżeli boisz się węży, powtarzające się trzymanie ich
wyleczy cię.
Aha. – Nie zamierzam dotykać twojego węża."
Nevada Baylor żyje w świecie, w którym magia i genetyka stanowią fundament dynastii. Obdarzeni niezwykłymi mocami łączą się w pary, by ich potomstwo było jeszcze bardziej niezwykłe. Posiadacze takich talentów mogą być niebezpieczni i chociaż muszą przestrzegać ustanowionego prawa, to czasami wydaje się im, że mogą być ponad to. Ostnio dwóch nastolatków podpaliło bank, gdzie zginął policjant. Właśnie jednego z nich ma wytropić Nevada, która jest młodą detektyw próbującą utrzymać rodzinną firmę na powierzchni.
"- Och, jaki słodziak! - zachwyciła się babcia, wchodząc do pokoju.
- Mamo! - zganiła ją mama.
- No co? To przez kurwiki w tych diabelskich oczach. Nic nie poradzę."
Do Nevady dołącza Szalony Rogan, potężny mag dysponujący fenomenalną mocą, który uważa porwanie i przykucie do podłogi w piwnicy za dopuszczalne środki komunikacji. Poszukuje on swego krewnego zamieszanego w podpalenie banku. Postanawia więc połączyć siły z Nevadą, która wydaje się być na ich tropie. Dziewczyna nie jest zadowolona z tego pomysłu, bo stara się ukrywać swoje talenty, a także żyć z konsekwencjami tej decyzji. Nie jest jednak sama. Ma przy sobie wspaniałą rodzinę - matkę, emerytowaną snajperkę, babcię, ekscentryczną konstruktorkę czołgów i nie mniej szalone rodzeństwo. Taka rodzina to skarb, a z nią i dla niej może wszystko. Nawet sprzymierzyć się z niebezpiecznym Szalonym Roganem, który wkrótce zacznie oczekiwać od niej znacznie więcej niż tylko pomocy w odnalezieniu młodych podpalaczy.
Ilona Andrews to jedni z moich ulubionych autorów. Niedawno pożegnałam się z serią Kate Daniels, a już miałam okazję zapoznac się z kolejną. Kata i Currana pokochałam od pierwszego tomu. Było to jak miłość od pierwszego wejrzenia. Tutaj początkowo nie mogłam się przyzwyczaić do Nevady, ale teraz wydaje mi się, że lubię ją tak samo jak Kate, za to Szalony Rogan... Ach, co to za facet. Dla mnie - ideał. Niby porywczy, okrutny, potężny mag, do tego smok, który na pozór za nic ma zwykłych ludzi, ale z czasem łuska po łusce zaczął pokazywać swoją prawdziwą twarz. Okazał się czuły na krzywdę innych, na niesprawiedliwość, troszczył się o innych, pozwalając im zachować godność, bywał bezlitosny dla wrogów, chronił słabszych, a przede wszystkim był równym partnerem, co ja cenię chyba ponad wszystko. A do tego był męski i skesowny. Jak dla mnnie, pobił Currana na głowę. I chociaż minęło sporo czasu, od kiedy przeczytałam tą książkę, to ciągle tęsknie na nią spoglądam i wyczekuję kolejnych tomów, by móc lepiej go poznać.
Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Fabryka Słów.
Moja ocena:
10/10
Świetnie czytać tak entuzjastyczną recenzję.
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie mam ją w planach :)
OdpowiedzUsuńOstatnio coraz częściej zastanawiam się nad sięgnięciem po tą książkę i możliwe że to zrobię.
OdpowiedzUsuńZachęcająca recenzja
OdpowiedzUsuń