niedziela, 13 września 2020

Negatyw szczęścia. Fine

Tytuł: Negatyw szczęścia. Fine
Autor: Ludka Skrzydlewska
Cykl: Negatyw Szczęścia (2)
Rok wydania: 2020
Liczba stron: 366
Wydawnictwo: Editio


"Wiedziałem, że ta dziewczyna przyniesie mi jedynie kłopoty, odkąd zobaczyłem ją po raz pierwszy. Odkąd po raz pierwszy obrzuciła mnie tym swoim niebieskim, protekcjonalnym spojrzeniem, jakby w ciągu sekundy przejrzała mnie na wylot i jakby nie spodobało jej się to, co zobaczyła. Już wtedy wiedziałem, że jeśli nie chce komplikować sobie życia, powinienem trzymać się od niej z daleka."

Nieoczekiwanie Sasha uwikłała się w kolejną aferę w pracy. Wszystkie poszlaki wskazują, że to ona przekazywała konkurencji poufne dane z nowej kolekcji. Po raz kolejny dziewczyna stanęła na rozstaju dróg, bez pracy i bezgranicznie nieszczęśliwa. Na dodatek nie wie komu może ufać, bo każdy mógł ją w to wrobić, w tym kilkoro przyjaciół...


"Zamierzałam walczyć o moją przyszłość."

Rozpacz potęguje fakt, że przeciwko niej stanął Alessandro, mężczyzna, którego pokochała. Myślała, że to on stanie po jej stronie i ją wesprze, a jedynie stał u boku matki, kiedy ta ją zwalniała. Rozżalona dziewczyna postanawia udowodnić swoją niewinność i na własną rękę pragnie znaleźć winnego. A jest to nie lada wyzwanie, bo każdy czegoś od niej oczekuje, a zazdrosny Alessandro nie zamierza się dzielić kobietą, która znaczy dla niego więcej niż wszystko inne.


"Ty nawet nie potrafisz być wobec mnie szczera."

I oto kolejna książka, dla której zarwałam noc. Kiedy tylko skończyłam czytać pierwszy tom, towarzyszyło mi tyle emocji i ciekawość, że musiałam poznać dalsze losy bohaterów. Książkę skończyłam czytać nad ranem, kiedy już powoli niebo jaśniało i... zdecydowanie było warto. Byłam zmęczona, oczy piekły mnie niesamowicie, ale od taj historii nie da się tak po prostu odejść czy odłożyć ją na później. Ja trzeba czytać i rozkoszować się każdą stroną. Jeśli jesteście jej ciekawe, to koniecznie sięgnijcie. Nie będziecie żałować!

Za książkę gorąco dziękuję Wydawnictwu Editio.

Moja ocena:
10/10

4 komentarze:

  1. Najpierw musiałabym sięgnąć po pierwszy tim. Super, że jesteś zadowolona z tej książki.
    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  2. Obie części Mam w planach przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Po opisie jakos średnio mnie zachęcała ta książka ale po Twojej opinii może po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba jednak nie moja bajka, ale wielbicielom obyczajówek i romansów będę polecać :)

    OdpowiedzUsuń