Autor: Agata Grabowska
Rok wydania: 2023
Liczba stron: 370
Wydawnictwo: Novae Res
"Listopad to miesiąc, w którym Wenecja na dobre pustoszeje, a spotkanie na swojej drodze turysty graniczy z cudem. Wychodząc z domu, nie musiałam obawiać się tłumów na placu świętego Marka ani tabunu rozbrykanych dzieciaków, które uciekały przed rodzicami w wąskim labiryncie uliczek."
Fabiola Faliero pochodzi ze starej weneckiej rodziny. Kocha swoje miasto i marzy, by zostać pierwszą w dziejach gondolierką. Rozpoczyna pracę jako przewodniczka wycieczek, by w przyszłości móc spełnić swoje marzenie, a następnie zaczyna szkolenie.
"Mój dom jest taki pusty..."
Wolne chwile Fabiola spędza ze swoim przyjacielem Alastore. Z czasem wychodzi na jaw, że Alastore zmaga się z problemem, o którym nikomu nie powiedział, a Fabiola zaczyna gubić się w swoich uczuciach. Być może przymusowa rozłąka pomoże rozwiązać ich problemy, a może zupełnie ich od siebie oddali...
"Zostanę pierwszą kobietą w Wenecji, która oficjalnie stanie za wiosłem gondoli."
Uwielbiam Włochy i czytanie tej książki było dla mnie namiastką wybrania się tam. Autorka w swojej powieści dosłownie zabiera czytelnika w podróż po Wenecji. Wraz z bohaterką można spacerowac uroczymi uliczkami, pływać gondolą czy poznawać zakamarki tego uroczego miasta, poczuć zapach potraw i ten niepowtarzalny klimat... Do tego autorka wykreowała bohaterów, których nie sposób nie polubić. Fabiola to bardzo zdeterminowana kobieta, która dopiero poznaje czym jest miłość, Alastore z kolei jest bardzo specyficzny i ciężko mi go opisac, ale musicie uwierzyć mi na słowo, że to wyjątkowy mężczyzna. Bardzo też poruszyła mnie historia kuzyna Fabioli, który przed laty stracił swoją ukochaną, a teraz ma szansę na nową miłość, a także historia poznanego przypadkiem mężczyzny, który porzucił swoją ukochaną dla jej dobra. Sami widzicie, że pełno tu miłości, ale w żadnym razie nie dominuje ona tej powieści, a idealnie ją spaja i nadaje lekkości. Czytając ją, czułam się jakby autorka zabrała mnie w niezwykłą podróż po Wenecji i wraz z nią poznawałam wyjątkowe miejsca i osoby.
Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Novae Res.
Moja ocena:
9/10
Bardzo lubię takie klimatyczne podróże książkowe. Zapisałam sobie tytuł do przeczytania.
OdpowiedzUsuńFajnie, że akcja książki osadzona jest we Włoszech :D
OdpowiedzUsuńMoże się skuszę :). A ten cytat na początku to mnie namawia, żeby wybrać się do Wenecji w listopadzie :D
OdpowiedzUsuńJa z kolei, po przeczytaniu tej książki, pomyślałam o wrześniu, żeby jeszcze poczuć klimat wakacji.
Usuńbyłam w Wenecji w 98 roku....rany jak to dawno temu było, a więc książka doskonale przywróci moje wspomnienia:)
OdpowiedzUsuńLubię włoskie klimaty. Wenecja to moje marzenie podróżnicze. :)
OdpowiedzUsuńZe względu na osadzenie fabuły w Wenecji i twoją recenzję, sprawdzę ten tytuł.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Myślę, że w wolnej chwili przeczytam. Miejsce osadzenie akcji dodatkowo zachęca.
OdpowiedzUsuń