wtorek, 14 listopada 2017

Srebrne Oczy. Five Nights at Feddy's

Tytuł: Srebrne oczy. Five Nights at Freddy's
Tytuł oryginału: Five Nights at Freddy's. Silver Eyes
Autor: Scott Cawthon & Kira Breed-Wrisley
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 360
Wydawnictwo: Feeria Young


"-Nawet najmniejsze serce ma swoje pragnienia. - z uśmiechem udał romantyczny ton, ale zabrzmiało w tym coś szczerego, coś nie dość dobrze ukrytego. Charlie uświadomiła sobie nagle, że chłopak stoi bardzo blisko niej."


Dziesięć lat temu w miasteczku Hurricane doszło do makabrycznych wydarzeń, które wstrząsnęły całym miastem. Ofiarami morderstw były małe dzieci, których ciał nigdy  ie odnaleziono. Charlie miała wtedy siedem lat. Cała ta tragedia odbyła się w pizzerii Freddy Fezbear's Pizza, która należała do jej ojca i w której znajdowały się duże roboty. Dziewczyna wyjechała z miasta, by móc o wszystkim zapomnieć. Teraz zmuszona jest tam powrócić i spotkać się ze starymi przyjaciółmi. Podążają oni do starej pizzerii, w której doszło do tych strasznych wydarzeń. Chcą w ten sposób uczcić śmierć swego kolegi. Nie wiedzą jednak, że chcąc zakończyć ten rozdział w swoim życiu, rozpoczną najtrudniejszą przygodę, która może ich kosztować życie.


 "Nawet ci, którzy robią okropne rzeczy, mają ludzi, którzy ich kochają."

Jest to książka, która została oparta na motywach gry. Przyznam się Wam, że nie gram w żadne gry i o tej nawet nie słyszałam, więc zostałam rzucona na głęboką wodę. Na szczęście dowiedziałam się o niej co nieco i z większym zaciekawieniem zaczęłam kontynuować książkę. Nie jest to tajemnicą, że powieść przeznaczona jest raczej dla grona młodszych czytelników. Starsi raczej nie znajdą w niej wiele powodów do strachu, chyba że są takimi tchórzami jak ja, to wtedy rzeczywiście będą się bać. Bo mnie przerażają nawet okładka czy grafiki związane z tą książką.  No musicie przyznać, że są przerażające, szczególnie te oczy.

 
   "Niektóre sprawy, niektóre wspomnienia powinno się zostawić w spokoju."

Książka została napisana przez dwóch autorów. Podziwiam to, bo uważam, że nie jest to łatwe. Wyszło im to fenomenalnie, bo tekst jest bardzo spójny i w jednym stylu, nie widać tutaj żadnych odrębności. Jestem również pod dużym wrażeniem pomysłu autorów, a także stylu, bo książka napisana jest lekko, a równocześnie wyzwala ogrom emocji. Tak jak już wspomniałam, bałam się. Większość z Was pewnie nie zareaguje tak silnie emocjonalnie jak ja, bo wiem, że jestem bardziej strachliwa od innych. Książka będzie idealną pozycją dla młodszych czytelników. Z pewnością znajdą w niej super historię z nutką grozy. Fani gier również znajdą w niej mnóstwo zabawy, a starsi czytelnicy lekką powieść, która wciągnie do innego świata.

Za książkę dziękuję Księgarni Dadada.pl

dadada


 

5 komentarzy:

  1. Książka raczej nie w moim guście :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem bardzo strachliwa, a już najbardziej kiedy sama sobie coś wymyślę i wyobrażę. Pamietam jak drżałam na „Cmętażu zwieżąt”. Także rozumiem Cię i wierzę, że na tej książce można się bać. Poza tym chyba zawsze najbardziej na przykład w horrorach przerażają mnie dzieci...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawa propozycja...
    pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zupełnie to nie mój gatunek :) Ale miłośnicy gier mogą być zadowoleni. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak dla mnie świetna książka, nic mnie w niej nie przeraża choc mam 12 lat kocham trylogię fnafa tak samo jak grę,bardzo polecam

    OdpowiedzUsuń