sobota, 27 czerwca 2020

Czarownik Iwanow

Tytuł: Czarownik Iwanow
Autor: Andrzej Pilipiuk
Cykl: Mistrzowie Polskiej Fantastyki (55)
Rok wydania: 2020
Liczba stron: 208
Wydawnictwo: Fabryka Słów

"Koktajl Królewna Śnieżka był to wynalazek pewnego miejscowego weterynarza, który sczezł z przepicia jeszcze przed wojną, ale jego pomysł nadal straszył. Koktajl robiony był w jakiś mętny sposób, na bazie mleka i proszku do pieczenia."

Jakub Wędrowycz jest jedną z najlepiej wykrojonych postaci polskiej fantasy. Opowiadania o wiejskim egzorcyście łączą wisielczy humor z nader precyzyjną obserwacją obyczajową. Ta ostatnia sprawia, że wszelkie potwory, demony i wampiry trapiące Jakuba Wędrowycza, są znacznie mniej przerażające niż podejrzenie, które ogarnia w pewnym momencie czytelnika - mianowicie, iż ów wiejski pejzaż krainy Wędrowycza nie jest jedynie fantazją.*


"Jak spirytus. Jak spirytus oszałamiały stojących wokoło." 

Pewnie nie pamiętacie, bo poprzednie książki o Jakubie Wędrowyczu recenzowałam spory kawałek temu, ale do tego bohatera nie zapałałam sympatią, jak i w sumie do całej twórczości pana Pilipiuka. Jego książki mają specyficzny klimat, który do mnie nie przemawia. Tutaj wręcz buchało polską wiejską mentalnością, której wprost nie potrafiłam ścierpieć. Autor i seria o Jakubie Wędrowyczu z pewnością mają wielu zwolenników, którzy pochłaniają te historie, ale do mnie niestety nie przemawiają. 

Moja ocena:
3/10

*opis wydawcy  

2 komentarze:

  1. To nie moje klimaty, ale widzę, że nie mam czego żałować. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie skuszę się na przeczytanie :/
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń