wtorek, 24 lipca 2018

Prawo Miłości

Tytuł: Prawo Miłości
Tytuł oryginału: Reasonable Doubt
Cykl: Domniemanie Niewinności (3)
Autor: Whitney G.
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 288
Wydawnictwo: Kobiece


"Pociągnąłem porządny łyk szkockiej z butelki, wpatrując się tępo w obrazy migające na ekranie telewizora. Dziewczynka o blond włosach i czerwonych bucikach bawiła się w deszczu, wskakując w każdą kałużę na swojej drodze."

Andrew po raz kolejny zawiódł Aubrey. Dziewczyna nie jest już w stanie mu niczego wybaczyć i dawać kolejnych szans. Powinna była go posłuchać, kiedy mówił jej, że nie potrafi się zaangażować, że jest zimnym draniem i nie ma uczuć. Jednak najgorsze jest to, że Aubrey już go pokochała i oddała mu coś, czego już nigdy nie odzyska- swoje serce.

  
 "Gdy coś przestaje istnieć, ostatnie słowa, miłe czy niemiłe, nie mają już znaczenia."

Teraz znowu wkroczyli na wojenną ścieżkę próbując o sobie zapomnieć. Andrew powrócił do dawnego życia. Umawia się z kobietami na jedną noc, jednak od kiedy poznał Aubrey, wszystko straciło smak. Ona próbuje uleczyć złamane serce i zapomnieć o seksownym prawniku, z którym nigdy nie będzie mogła być. Oboje wpadają w uczuciowy impas.


"Aubrey przymknęła oczy i zaczęła tańczyć, jakby na sali nie było nikogo poza nią." 

Ta seria jest pełna emocji. Pamiętacie jak jeszcze niedawno zachwycałam się nad poprzednimi tomami? Ten wydaje mi się jeszcze lepszy. Whitney G. jeszcze nigdy mnie nie zawiodła. Jej powieści, zawsze robią huragan w moim wnętrzu, targają mną emocje. Prawo Miłości to jeden z najlepszych romansów jakie miałam okazję czytać. Uwielbiam bohaterów i tą głębię. Z jednej strony to zwykły romans, ale z drugiej, porusza także ważne tematy. Nawet sobie nie wyobrażacie ile łez tutaj wylałam, ile razy się wzruszyłam, a napięcie towarzyszyło mi do ostatniej strony. Oczywiście, kilka razy też parsknęłam śmiechem, ale przez większość czasu towarzyszyły mi silniejsze emocje. Żałuję, że to już koniec serii, ale mam nadzieję, że autorka jeszcze kiedyś powróci do tych bohaterów.

Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Kobiece.

Moja ocena:
10/10  

3 komentarze:

  1. Jak pisałam w komentarzach poprzednich części cyklu, do jego lektury mnie nie ciągnie. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja się chętnie skuszę. Pierwszą część już mam, tylko zacząć czytać. :D
    potegaksiazek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam dwie poprzednie, króciutkie części, więc z chęcią poznam już ostatnią część :)

    OdpowiedzUsuń