Autor: Augusta Docher
Cykl: Z klas(yk)ą (1)
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 376
Wydawnictwo: Editio
"- Piękne dziewczyny, zwłaszcza Blanka -
stwierdza John i cmoka z uznaniem. Od razu dostaje kuksańca w bok od
Fae. - No co? Blanka jest wyjątkowo ładna, sama to mówiłaś.
- Ja mogę mówić takie rzeczy, ale nie ty.
- Ho, ho, jaka zazdrosna, pomyślałby kto.[...]."
- Ja mogę mówić takie rzeczy, ale nie ty.
- Ho, ho, jaka zazdrosna, pomyślałby kto.[...]."
Kopciuszek, Czerwony Kapturek, Piękna i Bestia... To wszystko już było. Czytałam wiele powieści inspirowanych tymi klasycznymi bajkami. Teraz przyszła kolej na pierwszy fanfiction oparty na klasyce romansu- Dziwnych losach Jane Eyre Charlotte Bronte.
"Prawda potrafi zabić, zadać śmierć, taką, że nie ma szans na zmartwychwstanie."
Jane Eye nie ma nikogo. Po śmierci przyjaciółki pragnie rozpocząć nowe życie. Opuszcza Nowy Jork, by zamieszkać w angielskim majątku Thornfield Hall jako guwernantka córki właściciela sir Edwarda Fairfaxa Rochestera. Dzięki swemu oddaniu szybko zyskuje miłość małej Adelki, a niekonwencjonalnym podejściem do obowiązków budzi jednocześnie irytację i podziw Rochestera. Mimo początkowej niechęci i wbrew zdrowemu rozsądkowi między bohaterami zaczyna rodzić się uczucie.
"Chcę cię chronić i bronić, być z tobą zawsze, na dobre i złe."
Okładka jest przepiękna, a opis zachwycający. Do tego to jeszcze pierwszy fanfiction. Wokół książki ostatnio trochę szumu, ale czy jest o co? Nie jestem do końca przekonana. Nie zrozumcie mnie źle. Ta książka nie jest zła, ale też mnie nie porwała. Czyta się ją przyjemnie, chociaż czasami irytował mnie typowo polski klimat, który był nie na miejscu, bo akcja rozgrywa się w Anglii. Nie było to jednak jakoś bardzo rażące i trochę przymykałam na to oko. Na początku zabrakło mi też emocji, jakichś większych konfliktów, kontrastów. Owszem, były, ale jak dla mnie było to zbyt mało wyraziste. Oczywiście są to niewielkie mankamenty i nie sprawiają, że powieść jest beznadziejna. Absolutnie nie. Powieść jest wciągająca, momentami mroczna, przez co czuć lekki dreszczyk. Bohaterów da się lubić, szczególnie Jane, która została dobrze wykreowana. Akcja płynie wartko, a fabuła została dobrze skomponowana. Jestem ciekawa kolejnych tomów z serii. Mam nadzieję, że nie będę musiała długo na nich czekać.
Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Editio.
Moja ocena:
7/10
Na pewno przeczytam. ��
OdpowiedzUsuńGdy wreszcie zbiorę się do przeczytania pierwowzoru, to pomyślę o tej pozycji :)
OdpowiedzUsuń