Tytuł oryginału: How to stop worrying
Autor: dr Frank Tallis
Rok wydania: 2021
Liczba stron: 174
Wydawnictwo: Insignis
"Choć większość ludzi doświadcza zamartwiania się, ci, którzy zawodowo obserwują umysł, czyli psycholodzy i psychiatrzy, do tej pory mieli na ten temat bardzo niewiele do powiedzenia. Dopiero w ciągu ostatnich kilku lat zamartwianie się zaczęto traktować poważnie."
Wy też często się zamartwiacie? Ja robię to nieustannie, ciągle wszystko analizuję, widzę najgorsze scenariusze, boję się, czasami jestem przez długi czas załamana... Ale czy takie zamartwianie się jest słuszne i prowadzi do czegoś dobrego?
"Ponieważ zamartwianie się zwykle podkrada się do ciebie, powinieneś się nauczyć szybko je rozpoznawać."
Martwienie się jest czymś dobrym. Dzięki niemu człowiek przygotowany jest do walki z zagrożeniem, jest czujny i nie tak łatwo zastraszyć, czy pokoać, bo strach również napędza do działania. Jednak zamartwianie się, które paraliżuje i wymyka się spod kontorli i zakłóca radość z życia nie jest czymś dobrym i trzeba się go jak najszybciej pozbyć.
"Nie istnieje coś takiego jak decyzja, która nie wiązałaby się z żadnym ryzykiem."
Książka, a właściwie mini poradnik, w prosty sposób wyjaśnia problem zamartwiania się, pokazuje różnice pomiędzy pożytecznym strachem, a bezsensownym zamartwianiem się, na podstawie przykładów pokazuje błędy w zachowaniu, kiedy jest ono zdominowane przez tą czynność, a także daje proste wskazówki, jak sobie z tym radzić. Brakuje tutaj jednak szerszych wyjaśnień - skąd takie coś bierze, jak nie przekazywać tego przyszłym pokoleniom. Ale samo zamartwianie się nie zostało też jeszcze dokładnie zbadane i nie wszystko wiadomo, dużo jeszcze przed nami. Książeczka jednak dobrze naświetla ten problem i pomaga go lepiej zrozumieć.
Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Insignis.
Moja ocena:
7/10
Może dam szansę tej publikacji. Czas pokaże.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tej książki :)
OdpowiedzUsuńZ ciekawości chętnie tą książkę bym przeczytała :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.