czwartek, 29 lipca 2021

Żyje się tu i teraz

Tytuł: Żyje się tu i teraz
Autor: Katarzyna Kaźmierczak
Rok wydania: 2021
Liczba stron: 290
Wydawnictwo: Novae Res


"To były takie chwile, kiedy zapominasz o wszystkim; gdy jest tylku tu i teraz; jesteś ty i jest on; nic innego nie jest ważne i nic innego się nie liczy. Życie jest tak piękne, że zapiera dech, a serce przepełnia nadzieja, że będzie tak zawsze i nic nie zdoła tego zmienić."

 

Zuza od najmłodszych lat malowała. To była jej pasja i całe życie. Wkładała w to mnóstwo czasu, wysiłku i serca. Jednak wszystkie jej marzenia związane legły w gruzach, gdy nie dostała się na wymorzoną Akademię Sztuk Pięknych. Dziewczyna nie może poradzić sobie z porażką. Całe dnie płacze i czuje, że zawiodłą rodziców. Nie wie też co innego mogłaby robić, bo postanowiła rzucić malarstwo.

 


"Wiedziała, że te oczy zapamięta na zawsze."

Rodzice martwią się o córkę i postanawiają zabrać ją ze sobą na wakacje w malowniczym "Uroczysku". Już pierwszego dnia Zuza poznaje dwóch przystojnych ratowników, którym szybko wpada w oko. Niebawem dołączają do niej znajomi, a wraz z nimi nadchodzi wala wydarzeń, która zmienia wszystko. I już nic nie będzie takie jak wcześniej.


 "Dlaczego mnie zostawiłeś?" 

Żyje się tu i teraz to idealne połączenie wakacyjnej obyczajówki z gatunkiem young adult. Powieść czytało mi się bardzo przyjemnie, a klimat, który stworzyła autorka, sprawił, że miałam ochotę sama wybrać się na takie wakacje i przeżyć to co bohaterka powieści. Przedstawiona historia była trochę schematyczna i przewidywalna, ale w żadnej mierze mi to nie przeszkadzało i nie nudziło. Chyba właśnie to sprawiło, że podczas czytania się odprężyłam. Zakończenie natomiast było dla mnie ogromnym zaskoczeniem, złamało mi serce i pokazało, że najważniejsze jest to co dzieje się tu i teraz, bo w życiu nie można niczego cofnąć, czasami jest za późno, by móc coś jeszcze zrobić czy powiedzieć, bo czasami nie ma już drugich szans, czasami ludzie którzy odeszli, już nie wracają. 

Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Novae Res.

Moja ocena:
8/10
 

4 komentarze: