środa, 12 grudnia 2018

Branna

Tytuł: Branna
Cykl: Bracia Slater (4.5)
Autor: L.A. Casey
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 176
Wydawnictwo: Kobiece

"Zieleniałam z zazdrości za każdym razem, gdy patrzyłam na Kane’a, Aideen i ich słodkiego Jaxa, a kiedy obserwowałam Dominica spędzającego czas z Bronagh, pękało mi serce. Była moją młodszą siostrzyczką. Różniło nas całe dziesięć lat, a jednak ona jako pierwsza zostanie matką. Prześcignęła mnie."

Po ciężkich przeżyciach Branna i Ryder pragną spokoju. Jednak oboje mają zupełnie inną wizję tego, jak będzie wyglądało wspólne rodzinne życie. Ryder marzy o tym, aby mieć dużo dzieci, co nie przekonuje nowej pani Slater. Branna czuje się już staro i obawia się, że nie da rady urodzić całej gromadki małych Slaterów, co powoduje spięcia małżeństwie. 


"Marzyłam o tym na jawie, odkąd Ryder powiedział
mi o tej niesamowitej wycieczce po naszym ślubie. Nieustannie otaczała nas rodzina i ogólnie ludzie, więc wyjazd dokądś, gdzie będziemy tylko we dwoje, sprawiał,
że aż mnie ściskało we wszystkich miejscach."
 

Branna cieszy się z tego, że ma wokół siebie kochające osoby i czuje się bezpieczna. Jednak pragnie mieć więcej przestrzeni i odpocząć od nadopiekuńczej siostry. Woli nie wybiegać za bardzo w przyszłość i skupić się na miesiącu miodowym, który ich czeka. Jednak niewinny wyjazd na łono natury zamieni się w koszmar, kiedy niebezpieczeństwo przyjdzie z najmniej oczekiwanej strony. 

 
 "Wciąż nie mogłam uwierzyć w to, że będę miała prawdziwy miesiąc miodowy. Ryder zaskoczył mnie ślubem,
prawdziwie pięknym ślubem, który był czymś więcej,
niż mogłabym sobie wymarzyć."


Branna to kolejna nowelka uzupełniająca historię braci Slater, którą pochłonęłam w błyskawicznym tempie. O ile dwie pierwsze nowelki poruszały tematy błahe i były napisane trochę tak na siłę, to Aideen i Branna napisane są już trochę w innym klimacie, są ciekawsze i czyta się je o wiele ciekawiej. Pokazują, że pomimo dobrego zakończenia, parę czeka jeszcze wiele przeciwności, że ludzie zawsze mają problemy, które zaczynają się wtedy, kiedy stare się kończą. Zaletą Branny jest także to, że pokazuje życie już całej wielkiej rodziny, pokazuje relacje wszystkich braci Slater ze swoimi dziewczynami i rodzinami, co jest cudowne, bo nigdy nie jestem gotowa na rozstanie się z nimi.

Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Kobiece.

Moja ocena:
8/10    

3 komentarze:

  1. Mam tę serię w planach i bardzo jestem jej ciekawa. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tej serii za bardzo na liście nie mam. :/ Cieszę się, że ci się podobało. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam tej serii. Jeszcze nie wiem, czy przeczytam. 😊

    OdpowiedzUsuń