wtorek, 11 grudnia 2018

Ryder

Tytuł: Ryder
Cykl: Bracia Slater (4)
Autor: L.A. Casey
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 408
Wydawnictwo: Kobiece



"Zamknęłam mocno powieki, 
gdy poczułam ból. Pozostałe fragmenty mojego 
zniszczonego serca rozpadły się na milion kawałków, gdy 
podjęłam przełomową dla mnie decyzję."

Branna 0d lat bardzo kocha Rydera. Kocha go nad życie i nie wyobraża sobie życia z bez niego. Ale już od dłuższego czasu nie wyobraża sobie życia także z nim. Mężczyzna ma przed nią ciągle tajemnice, noce spędza poza domem, a na domiar złego, wszystkie ich pieniądze zniknęły. Branna ma już dosyć tej sytuacji i żąda pytań, które nie przynoszą żadnych odpowiedzi, a jedynie kolejne kłótnie, które doprowadzają do tego, że para nie potrafi już ze sobą rozmawiać a nawet przebywać. 

źródło
  
 "Otaczali mnie moi najbliżsi i powinnam była się cieszyć,
ale nie mogłam. Coś mi nie pozwalało."
 
Ryder Slater jest wściekły. Nie dość, że od wielu miesięcy okłamuje najważniejszą kobietę w życiu, to jeszcze ukrywa coś, co naraża wszystkich na śmiertelne niebezpieczeństwo. Nie może jednak nic powiedzieć i zrobić. Wciąż mierzy się z wyrzutami sumienia, a swój gniew wyładowuje na Brannie. Kiedy miłość jego życia postanawia odejść, dzielą go jedynie godziny od możliwości wyjawienia jej wszystkiego. Ale wcześniej zrobi wszystko, by chronić tych, których kocha.

źródło

"Tej relacji już chyba nie można było nazwać związkiem…
Ja i R yder się zmieniliśmy. Gdzieś po drodze
przestaliśmy być sobie bliscy. I to do tego stopnia, że
z naszego związku zniknęła nawet czułość. Zaczęło się
od normalnych sprzeczek, a skończyło na głośnych zawodach w przekrzykiwaniu się. Ale teraz już nawet nie
byliśmy na siebie źli. Po prostu milczeliśmy."

 Na pewno wiecie już jak bardzo kocham tę serię. I tak jak już mówiłam, że z każdym tomem,robi się coraz lepiej, to i tak niezmiennie do tej pory moją ulubioną częścią był Alec. Ryder jest równie dobra, chociaż w zupełnie innym stylu i dlatego teraz nie potrafię się zdecydować, która bardziej skradła moje serce. Autorka tym razem poprzeplatała obecne zdarzenia, te bardziej smutne i ciężkie dla bohaterów, z tymi cudownymi z przeszłości,kiedy się poznali, kiedy byli ze sobą tacy szczęśliwi. Nie zliczę już nawet ile razy płakałam podczas tej lektury. Słowa wypowiadane przez bohaterów były takie cudowne, a wiele chwil było tak trudnych i bolesnych i do tego jeszcze te piękne... Autorka ciągle łamała mi serce i na nowo je składała. Teraz z niecierpliwością czekam na historię Damiena i Allany.

Za książkę gorąco dziękuje Wydawnictwu Kobiece.

Moja ocena:
10/10   

3 komentarze:

  1. Dopisują kolejny tytuł na listę książek na przyszłoroczne wakacje. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Na zimową pogodę może się okazać idealna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciągle się na tę serię natykam i ciągle jakoś nie może mnie zainteresować...

    OdpowiedzUsuń