wtorek, 24 sierpnia 2021

Cztery wesela i rozwód

Tytuł: Cztery wesela i rozwód
Autor: Anita Scharmach
Rok wydania: 2021
Liczba stron: 288
Wydawnictwo: Lucky

"Marcin chwycił za welon o dkrył jej twarz, po czym złożył na ustach małżonki czuły pocałunek. Po zabytkowym kościele poniosły się brawa. Młodzi chwycili się za ręce i przeszli do głównego wejścia, już jako państwo Gąsior. Tam obsypani ryżem i płatkami czerwonych róż przystanęli w oczekiwaniu na życzenia."

Maja, Malwina, Michalina i Konstanty znają się i przyjaźnią od dawna. Maja właśnie jako pierwsza wychodzi za mąż i rozpoczyna nowe życie u boku ukochanego mężczyzny, jednak stara miłość nie daje o sobie zapomnieć. Były chłopak próbuje ponownie wkroczyć w jej poukładane życie.



  "Zdrowie państwa młodych, aby kochali się i szanowali z każdym dniem coraz bardziej."

Malwina niebawem również ma wyjść za mąż. Jej życie jest perfekcyjne i ślub też ma taki być, jednak im bliżej ślubu tym mniej podoba jej się to niby idealne życie. Do tego i ona ma tajemnice z przeszłości. Michalina i Konstanty wciąż szukają swojej miłości i wspierają przyjaciółki w ich walce z problemami. Także starsze pokolenie nie próżnuje i pokazuje, że nigdy nie jest za późno, by walczyć o swoje szczęście.


  "Zatem cztery wesela, rozwód, a w przyszłym roku narodziny!"


Cztery wesela i rozwód! Cudowny tytuł. Już po nim wiadomo, że zapowiada się super powieść pełna humoru. Przyznam szczerze, że przez długi czas zastanawiałam się kto ten rozwód weźmie i początkowo obstawiałam zupełnie inne osoby. Nie sądziłam, że tak się to potoczy, a to akurat był chyba najciekaszwy wątek w tej powieści. Cztery wesela i rozwód to nie jest taka typowa komedia jakiej się spodziewałam. Bardziej powiedziałabym, że obyczajówka. Każdy znajdzie w niej coś dla siebie, bo są i tematy poważne, tajemnice z przeszłości, które ciągną się za człowiekiem i nie pozwalają o sobie zapomnieć, a także i miłość, nowe możliwości i cała przyszłość. Idealna na ostatnie dni lata. 

Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Lucky.

Moja ocena:
9/10
 

4 komentarze:

  1. Na jesienną chandrę będzie w sam raz.

    OdpowiedzUsuń
  2. To świetnie, że miałaś udaną lekturę.
    Sama rzadko sięgam po tego typu książki, ale jednak mi się zdarza, więc będę ją miała na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie czytam tego typu książek

    OdpowiedzUsuń
  4. Gdybym miała więcej czasu i mniej książek do przeczytania, to może bym po nią sięgnęła.
    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń