Cykl: Trylogia Piastowska (2)
Autor: Grzegorz Kochman
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 550
Wydawnictwo: Novae Res
"Piastowicz z politowaniem spojrzał na jego podłużną twarz, jednocześnie uśmiechając się pod nosem. Ten nadęty bufon swoją służalczością irytował go coraz bardziej. Utwierdziły go w tym rozbiegane spojrzenie jego zielonych oczu, kiedy ukradkiem zerkał na boki, spoglądając na stojących dokoła dostojników i wojów."
Wiosna 1018r. Sąsiadująca z Polską Ruś pogrążona jest w wojnie domowej. O
kijowski tron walczą z sobą bracia z rodu Rurykowiczów: Jarosław i
Świętopełk. Władca Polski – książę Bolesław – popiera Świętopełka i
planuje wielką wyprawę wojenną na Kijów. W stepy nadczarnomorskie
wyrusza z Gniezna oddział wojowników mających za zdanie dostarczyć
wodzom koczowniczego plemienia Pieczyngów drogocenne podarunki, będące
ceną za sojusz z nimi. Udział stepowców w nadchodzącej wojnie może
rozstrzygnąć o jej wyniku. W szeregach podążających w stepy wojów
znajduje się jednak zdrajca…*
"Twarz Bolesława nabrała naraz niezwykłej powagi. Zdawało się, że wzrokiem przenika Mszczuja niemal na wskroś."
Tymczasem w Kijowie więziona jest córka księcia Bolesława, Dorada, żona
Świętopełka. Strzegący jej chazarski najemnik o imieniu Szema zakochuje
się w niej z wzajemnością, a owocem ich płomiennego uczucia jest ciąża, o
której nikt nie może się dowiedzieć. Ruś nie potrzebuje kolejnego
pretendenta do walki o tron…*
"Wasza misja ma niezmierną wagę."
Bramy Kijowa to druga część Trylogii Piastowskiej. Jestem studentką i wielką pasjonatką historii, więc ta pozycja jest dla mnie obowiązmkowa. Żałuję jednak nie rozpoczęłam tej przygody od pierwszego tomu, bo historia, którą stworzył autor jest fenomenalna. Wszystko jest tak obrazowo napisane, że wręcz miałam wrażenie jakbym się tam przeniosła. A musicie wiedzieć, że od dziecka o tym marzę, żeby móc się znaleźć w średniowieczu i wszystko dokładnie poznać. Powieść polecam szczególnie takim miłośnikom historii i średniowiecza jak ja oraz tym, którzy chcieliby ją poznać.
Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Novae Res.
Moja ocena:
10/10
*opis wydawcy
Mam w domu miłośnika historii, więc na pewno będzie zainteresowany tym cyklem. 😊
OdpowiedzUsuńKurczę, dawno nie czytałam czegoś historycznego, a niesięgnięcie po taką dobrą książkę byłoby wręcz grzechem. :)
OdpowiedzUsuńwww.pomistrzowsku.blogspot.com
Zapisuję. A Ty dziewczyno przystopuj, bo połowa mojej listy do przeczytania pochodzi z Twojego bloga, nie wiem kiedy ja na to znajdę czas :D
OdpowiedzUsuńZdecydowanie mam za mało czasu, ale może znajdę dla tej serii czas.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk