Autor: Magdalena Majcher
Rok wydania: 2020
Liczba stron: 400
Wydawnictwo: Pascal
"Wieczór wcale nie przyniósł wytchnienia po upalnym dniu. Wszystkie okna wciąż były otwarte, a mimo to termometr wewnątrz mieszkania wskazywał dwadzieścia osiem stopni. Adrianna leżała leniwie na kanapie, a Radek masował jej obolałe stopy, gdy nagle naszła ją taka refleksja. Pomyślała, że to jest właśnie chwila, którą chciałaby wspominać, kiedy będzie już całkiem pomarszczona i zniedołężniała."
Adrianna i Radek ponad rok temu podjęli decyzję, że pora się rozstać. Dzieliło ich wiele spraw, różnice zdań i mnóstwo kłótni, obwiniania się o wszystko. Teraz mają szansę spojrzeć na wszystko od nowa i zacząć wszystko na nowo. Ich córka odkryła prawdę, że nie jest ich biologicznym dzieckiem. Mają z nią nikły kontakt. Zostali sami. Wiedzą jakie błędy popełnili. Nie mają już sekretów i tajemnic. Radek wraca do domu. Starają się na nowo stworzyć dom...
"A ona była zakochana i chciała wykrzyczeć światu swoją rozpacz."
Szczęśliwe chwile Adrianny i Radka nie trwają długo. Kiedy kobieta zostaje sama, musi na nowo poskładać swoje życie. Chce zostawić wszystko za sobą, bo to tylko przypomina jej o mężu. A wszystkie wspomnienia, myśli są tak bolesne. Postanawia kupić podupadający dom na Półwyspie Helskim. Zyskuje nowych przyjaciół, rozpoczyna nowe życie. Wydaje jej się, że nie ma w nim już miejsca na kolejną miłość, ale los bywa przewrotny...
"Wierzyłem, że wróci."
Port nad zatoką to powieść dojrzała. Mamy tutaj dojrzałą kobietę, która zmaga się z trudnymi problemami. Dużo tu uczuć i emocji. Adrianna boi się samotności, całą nią przepełnia smutek, wszystko jest stonowane. Autorka poruszyła tutaj trudne tematy - jak poradzić sobie ze smutkiem po stracie ukochanej osoby, jak poradzić sobie z samotnością, obawą z tym związaną. Po okładce można się spodziewać romansu, a to poruszająca opowieść o życiu, o wszystkich jego odcieniach.Jest tutaj też miłość, ale również spokojna, wyważona i trochę jakby w tle. Wszystko wydaje się bardzo autentyczne. Powieść napisana jest lekko i czyta się ją przyjemnie. Pomimo trudnych tematów, niezbyt radosnych wydarzeń, historię czyta się przyjemnie i można się z niej wiele nauczyć.
Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Pascal.
Moja ocena:
8/10
Mam w planach sięgnąć po książkę Majcher i chyba na pierwszy odstrzał wybiorę właśnie tę. :)
OdpowiedzUsuńNa razie tej książki nie mam w planach, ale dużo słyszałam już o twórczości tej autorki i zamierzam się z nią zapoznać.
OdpowiedzUsuńSwoją drogą okładka tej książki strasznie mi się skojarzyła z powieściami Jojo Moyes w Polsce.
Książki jak narkotyk
Słyszałam trochę dobrego o tej autorce, ale jakoś do tej pory nie było okazji przeczytać żadnej z jej książek :(
OdpowiedzUsuńwww.carolinelivre.pl
Na pewno będę czytała tę książkę. 😊
OdpowiedzUsuńpodobałą mi się ta książka <3
OdpowiedzUsuńMyślę, że to dobra ksiązka :) Okładka jest przepiękna :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytam, gdy będę miała okazję.
OdpowiedzUsuń