sobota, 15 sierpnia 2020

Port nad zatoką

Tytuł: Port nad zatoką
Autor: Magdalena Majcher
Rok wydania: 2020
Liczba stron: 400
Wydawnictwo: Pascal

"Wieczór wcale nie przyniósł wytchnienia po upalnym dniu. Wszystkie okna wciąż były otwarte, a mimo to termometr wewnątrz mieszkania wskazywał dwadzieścia osiem stopni. Adrianna leżała leniwie na kanapie, a Radek masował jej obolałe stopy, gdy nagle naszła ją taka refleksja. Pomyślała, że to jest właśnie chwila, którą chciałaby wspominać, kiedy będzie już całkiem pomarszczona i zniedołężniała."

Adrianna i Radek ponad rok temu podjęli decyzję, że pora się rozstać. Dzieliło ich wiele spraw, różnice zdań i mnóstwo kłótni, obwiniania się o wszystko. Teraz mają szansę spojrzeć na wszystko od nowa i zacząć wszystko na nowo. Ich córka odkryła prawdę, że nie jest ich biologicznym dzieckiem. Mają z nią nikły kontakt. Zostali sami. Wiedzą jakie błędy popełnili. Nie mają już sekretów i tajemnic. Radek wraca do domu. Starają się na nowo stworzyć dom...


"A ona była zakochana i chciała wykrzyczeć światu swoją rozpacz." 

Szczęśliwe chwile Adrianny i Radka nie trwają długo. Kiedy kobieta zostaje sama, musi na nowo poskładać swoje życie. Chce zostawić wszystko za sobą, bo to tylko przypomina jej o mężu. A wszystkie wspomnienia, myśli są tak bolesne. Postanawia kupić podupadający dom na Półwyspie Helskim. Zyskuje nowych przyjaciół, rozpoczyna nowe życie. Wydaje jej się, że nie ma w nim już miejsca na kolejną miłość, ale los bywa przewrotny...

  
"Wierzyłem, że wróci." 

Port nad zatoką to powieść dojrzała. Mamy tutaj dojrzałą kobietę, która zmaga się z trudnymi problemami. Dużo tu uczuć i emocji. Adrianna boi się samotności, całą nią przepełnia smutek, wszystko jest stonowane. Autorka poruszyła tutaj trudne tematy - jak poradzić sobie ze smutkiem po stracie ukochanej osoby, jak poradzić sobie z samotnością, obawą z tym związaną. Po okładce można się spodziewać romansu, a to poruszająca opowieść o życiu, o wszystkich jego odcieniach.Jest tutaj też miłość, ale również spokojna, wyważona i trochę jakby w tle. Wszystko wydaje się bardzo autentyczne. Powieść napisana jest lekko i czyta się ją przyjemnie. Pomimo trudnych tematów, niezbyt radosnych wydarzeń, historię czyta się przyjemnie i można się z niej wiele nauczyć.

Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Pascal.

Moja ocena:
8/10    

7 komentarzy:

  1. Mam w planach sięgnąć po książkę Majcher i chyba na pierwszy odstrzał wybiorę właśnie tę. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Na razie tej książki nie mam w planach, ale dużo słyszałam już o twórczości tej autorki i zamierzam się z nią zapoznać.

    Swoją drogą okładka tej książki strasznie mi się skojarzyła z powieściami Jojo Moyes w Polsce.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  3. Słyszałam trochę dobrego o tej autorce, ale jakoś do tej pory nie było okazji przeczytać żadnej z jej książek :(

    www.carolinelivre.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. Na pewno będę czytała tę książkę. 😊

    OdpowiedzUsuń
  5. podobałą mi się ta książka <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Myślę, że to dobra ksiązka :) Okładka jest przepiękna :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przeczytam, gdy będę miała okazję.

    OdpowiedzUsuń